[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Opony zimowe i felgi
BARTIG - 13-08-2012, 22:50
Skłaniam się ku 15, ponieważ jest tego znacznie więcej na używkach i jest w czym przebierać. Np. znalazłem Fuldy 2009rok 7,5 mm 205/65/15 za 750zł komplet z bardzo ładnymi i nie odnawianymi stalówkami - raczej okazja
Ciężko trafić dobre używane 205/60/16. Większość to 2006 rok i niżej, także trochę stare. Tylko proszę nie piszcie, żebym kupił tylko nowe sztuki, ponieważ sam nie wiem ile potrzymam Lancerka (dziecko w drodze, a bagażnik w sedanie będzie za mały) i nie opłaca mi się kupować nowego kompletu stalówek i opon za 2,5k
bastek - 13-08-2012, 23:10
troszkę OT - lancer za mały na 3 osoby ? do bagażnika nawet wózek wchodzi....
bierz nowe opony i zostaw stary samochód
Luk - 13-08-2012, 23:40
BARTIG napisał/a: | nie opłaca mi się kupować nowego kompletu stalówek i opon za 2,5k |
To kup same opony, za połowę tej kwoty... Nie kupuj używanych.
Opony zmieniasz 2x na rok, posiadanie samych opon nie jest przecież takim utrudnieniem...
gzesiolek - 14-08-2012, 00:14
Luk, ale on ma 18stki letnie..
Potwierdzam, ze dla rodziny 2+1 Lancer sedan jest rewelka... a bagaznik miesci naprawde duzo...problemem jest jedynie maks wysokosc zlozonego wozka... xlander z gondola 80cm i wanienka 80cm weszly bez problemu(niezbedny demontaz kol z wozka zeby zajmowal jak najmniej)... do srodka wanienki i gondoli multum rzeczy... plus torba przed przednie siedzenie, w razie czego cos stabilnego mozna zapiac w pas na siedzeniu, malzonka obok malej z tylu wraz z niezbednikiem niemowlaka...
Na 2 tygodnie nad polskie morzem sie spakowalismy i jak Julcia miala 0,5 roku i jak 1,5... i byl zawsze zapas miejsca... sadze ze i na dwoje dzieci sie zapakujemy jak bedzie trzeba, ale drugi wozek parasolka i rezygnacja z wanienki (ew. kupno jakiejs za 20zl na miejscu) i miejsca bedzie wystarczajaco...
Ale sa i tacy co sie nie moga w kompakt spakowac jadac w dwojke, wiec rozumiem ze moze byc potrzebny van przy 1 dziecku, a przy 2-3 to juz tylko autobus... sorki za OT
ja kupilem 3lata temu za 1140zł alusy na promocji 16cali Dezet V, a za 1360zł GoodYeary UltraGripy 7+ i jestem super zadowolony... nie zaluje zadnej zlotowki...
krzychu - 14-08-2012, 07:13
BARTIG napisał/a: | znalazłem Fuldy 2009rok 7,5 mm 205/65/15 |
Ja mam z tego roku swoje opony i już myślę nad kupieniem nowych. Bieżnika jest dużo, co z tego jak już nie trzymają tak jak na początku...
Nie wiem może mamy inne poglądy na świat, może inaczej jeździmy, może inne warunki na drodze spotykamy. Ale dla mnie opona musi być dobra bo często wyciskam z niej 100% i jakby dała z siebie 80% to było by nieciekawie... I nie to, że zawsze jeżdżę na limicie po prostu trafiają się takie a nie inne sytuacje na drodze...
BARTIG - 14-08-2012, 08:50
Problem w tym, że Lancer ma teraz gaz i bagażnik zmniejszył się o połowę (podniosła się podłoga). Gdyby nie ta gruba belka wzmacniająca pod szybą to jeszcze byłoby ok. Na razie poczekam, może znajdą się jakieś ciekawe 16. Popytam u oponiarzy o jakieś promocje.
[ Dodano: 25-09-2012, 21:52 ]
zakupiłem ciekawy komplet z felgami Platin P 53
Bardzo ładnie się prezentują, ale ciężko będzie z myciem w zakamarkach
RalfPi - 30-09-2012, 09:01
Przywitał,
noszę się już jakiś czas z zamiarem zakupu felg do opon zimowych - już drugi rok
Zawsze chęć była, a z kasą różnie;)
I zastanawiam się, czy to się opłaca wogóle...
Kupuję felgi za 350zl/szt - płacę 1400zł..
Za każdą zmianę opon - zimówek z letnimi płacę obecnie 60 ziki - dwa razy do roku.. czyli 120zł/rok.
Orientacyjnie musiałbym 14 lat pojeździć Lancerem(uwzględniając, że gdzie indziej dziś zainwestowałbym 1400zł), żeby mi się zwróciło...
I tu rodzi się pytanie - ile felgi wytrzymują? Oczywiście "amelinowe"
Bo tak czy siak trzeba kiedyś dokupić - może im wcześniej tym lepiej !?
Pozdrowienia!
BARTIG - 30-09-2012, 10:28
Zależy jak je użytkujesz Po kilku latach zapewne będzie trzeba je lekko wyprostować.
Zakup drugiego kompletu felg aluminiowych oczywiście ma sens. Ja np mam letnie 18" także na zimę byłyby kiepskie. Sól drogowa też robi swoje, także nie ma co wychuchanych letnich alusków zakładać na zimę.
bouli1978 - 30-09-2012, 19:54
Myślę, że nową alumkę można spokojnie liczyc na 10 lat. Mnie polonezowskie wytrzymały 14 lat i były dobre
RalfPi - 01-10-2012, 11:10
bouli1978 napisał/a: | Myślę, że nową alumkę można spokojnie liczyc na 10 lat. Mnie polonezowskie wytrzymały 14 lat i były dobre |
No to chyba nie ma do końca sensu kupować drugich felg:(
krzychu - 01-10-2012, 11:19
RalfPi - patrząc tak na sprawę pewnie tak. Ale przy zmianie opon niszczysz i oponę i felgę (mogą obetrzeć maszyną jak niefachowo wymieniają i zarysować przy ściąganiu ciężarków). Do tego czasem po takiej zmianie któraś opona może nie siadnąć i może się okazać, że trzeba doważyć po jakimś czasie... a jak masz już wyważone ze 2-3 razy koła to się już potem wyważenie tak nie zmienia.
No i można mieć różne rozmiary lato/zima oraz zmieniać kiedy się chce, a nie stać w kolejce jak się akurat nasz termin zbiegnie ze stadem owiec.
Np. ja ze 3 razy już wymieniałem na podwórku bo nawet ciężko bym miał trafić na taką godzinę, żeby bez specjalnej jazdy zabrać opony z domu rodzinnego i podjechać do jakiegoś zakładu który będzie jeszcze otwarty np. w sobotę o 16 lub w tygodniu o 18...
Nawet dobry felgi moim zdaniem w zimie nie przetrwają 10 lat... na pewno nie będą w dobrym stanie bez powtórnego malowania. Może sama sól to tam by wytrzymały, ale teraz jakieś tlenki walą na drogę bo kierowcy zapomnieli jak się jeździ po białym i jak jest biało to wielki paraliż i larmo na cały kraj, że kataklizm...
Morfi - 01-10-2012, 11:24
wyważać koła i tak trzeba.
RalfPi - 01-10-2012, 11:34
Jest odzew
Kurcze - już drugi rok się zastanawiam - ale zawsze było coś ważniejszego.
Tak jak Morfi pisze - koła i tak trzeba wyważać co jakiś czas...
Sam nie wiem - z jednej strony 120 zł w kieszeni i nie trzeba nigdzie jeździć i załatwiać, a z drugiej strony... i tak koła trzeba wyważyć i tak.. i cały biznes raczej się nie zwróci
A ile kosztuje samo wyważenie??
Pewnie też z 5 dych.
PS Niby żadne pieniądze, ale kto nie liczy grosików, ten nie liczy złotówek...
krzychu - 01-10-2012, 11:42
RalfPi - ja wyważałem z 2-3 razy komplet i zazwyczaj nie trzeba było korygować, a jak już to tylko trochę... Jak felga jest mocna, a opona dobra to rzadko jest potrzeba przeważenia.
Morfi - 01-10-2012, 12:02
klej nie wytrzyma 10 lat
co 3 lata i tak na nowo trzeba kleic przerabiałem to.
|
|
|