To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer SB incognito

Bzyk_R1 - 28-07-2019, 21:53

HUGIO, pewnie że możesz. 1600 dość niechętnie wylewa się z puszki która ma wąski otwór przygotowany pod przyłączenie do pistoletu. Ale zawsze możesz potraktować puszkę opalarką lub wrzucić do gorącej wody. Potem wylewasz do pojemnika i nakładasz pędzlem. W opisie tego preparatu dopuszcza się taką aplikację.

Chociaż ja radził bym Ci pożyczyć kompresor. Ja tak zrobiłem, zwykły 50l robił robotę. Szybko i dokładniej a i dotrzesz głębiej preparatem.

HUGIO - 13-08-2019, 20:22

Bzyk_R1,
A jak wygląda sprawa z wydajnością tego środka? Jedna puszka na ile starcza?

HUGIO - 22-08-2019, 20:59

Z powodu kamieni i odprysków po ponad dwóch latach PlastiDip wymagał odnowienia. Co ciekawe sól, chemia i słońce w żaden sposób na niego wcześniej nie wpłynęły. Z lenistwa do maskowania i trochę zapominalstwa poleciał też znaczek z przodu :/



Przy okazji wpadły drobne zakupy, które pozwolą w końcu założyć sprężyny. Teraz tylko trzeba na tydzień "uziemić" auto...



Zastanawiam się, czy jeszcze nie kupić 3100. Kiedyś planuję wyciszyć matami, a ten Noxudol trochę kosztuje... Z drugiej strony wejdzie z zakamarki, w które mat nie upcham.

mkm - 27-08-2019, 02:59

Znaczek wygląda słabo.
Nie dasz rady łądnie odczyścić "boków" na znaczku? Od przodu czarne - od boku chrom? Może wyglądać ciekawie - nie twierdzę, że ładnie :mrgreen:

HUGIO - 27-08-2019, 14:37

mkm,
Pewnie dałoby się po krawędziach poodcinać, ale ten skos po bokach jest dość "stromy" i patrząc od przodu wyjdzie go bardzo mało (pewnie porównywalnie do tego czerwonego znaczka Pajero). Może kiedyś spróbuję tak zrobić, bo to max 15min roboty.

Najlepiej by się pewnie wkomponował cały czerwony znaczek (jak to robią w EVO i RA), ale nie wiem, czy wtedy by mi auto wytrzymało taki przyrost KM :twisted: (no ewentualnie biały, bo on zawsze pasuje co czerwonego lakieru)

HUGIO - 09-09-2019, 21:02

No więc w poprzednim tygodniu rozpocząłem początki konserwacji spodu. Z racji tego, że aktualnie miałem do dyspozycji tylko kobyłki, to zabezpieczyłem nadkola i przód. Również chciałem zmieścić całą robotę w tydzień, a z podłogą pewnie zeszłoby drugie tyle. W przyszłym roku zabiorę się za nią. Jako konserwację użyłem Noxudol (ze wcześniejszego zdjęcia). 750 jako podkład - jedna cienka warstwa, zostawiłem ją na jakieś 5h do przeschnięcia, a na to 1600 - tu już warstw było kilka, żeby lepiej wytłumić i do końca opróżnić pojemniki. 750 zużyłem 1.5 puszki, jako podkład poszło niewiele, ale za to we wszystkie profile zamknięte, do jakich tylko miałem dostęp wlewałem tego sporo. 1600 - 2 puszki, w nadkolach wyszła warstwa ponad 3mm, w miejscach, gdzie nie ma plastików, to pewnie jest z 5mm :twisted: między warstwami robiłem przerwy, bo zauważyłem, że konserwacja zaczynała spływać. Jest to też chyba wina pistoletu (albo ja źle go ustawiałem), bo na samym początku i końcu natrysku szły z niego takie grubsze gluty. Użyłem też 700 do zabezpieczenia nadkoli z tyłu od środka - skoro było już wszystko rozebrane, to szkoda było nie skorzystać z okazji - tego poszło mi z 1/4 puszki, jeśli znajdę czas, to pewnie jeszcze w tym roku wykorzystam resztę na drzwi i maskę. Z 3100 zrezygnowałem z powodu koloru. Jako neutralizator rdzy: app r-stop - jedna puszeczka wystarczyła na całe nadkola i elementy zawieszenia, nawet jeszcze zostało, strasznie jest wydajny. Na to poszedł podkład Novol Protect 360+H5950, trochę się rozpędziłem i pomalowałem w miejscach, gdzie nie było rdzy, ale to raczej nie zaszkodzi :) . Przy okazji nadkoli zabezpieczyłem też przednią belkę/pas - tu już tylko konserwacja, bo rudą w większości wytępiłem w zeszłym roku (dlatego miejscami jest pomalowany na czarno).

No więc po kolei demontaż, dużo maskowania, szlifierka z druciakami - gdzie tylko miałem dobry dostęp, to zdzierałem rudą do gołej blachy, ale z umiarem, bo większość rdzy było na zgrzewach, spawach i przy otworach, następnie app, podkład - 2/3 warstwy, i konserwacja:


Przód:









Tył:





Zawieszenie przed:



Po - jedno zdjęcie, ale wszystko zostało rozłożone, a następnie potraktowane druciakami, app i tu już farbą do ogrodzeń "bezpośrednio na rdzę", a następnie czarnym lakierem w sprayu. Tu już mi się nie chciało bawić w konserwację, bo prędzej, czy później trzeba będzie to wymienić. Jedynie klaksonów nie ruszałem, bo planuję je wymienić na takie w stylu Hella Supertone :twisted:

Dla pewności założyłem nowe łożyska, chociaż stare działały, ale już z sporym oporem.

Przód po złożeniu:


700 (niestety niewiele widać, ale po dłuższym schnięciu robi się prawie przezroczysta) poszło jej tyle, aż zaczęła cieknąć na zewnątrz:


Przy okazji ciekawi mnie cel tego hmm nawiewu przy nadkolu. Jest tylko po jednej stronie (za subwooferem) i otwiera się tylko "na zewnątrz". :?:

Niestety większość śrub wyglądała tak (na szczęście żadna się nie ukręciła :roll: ):


Wszystkie poza tymi z zawieszenia trafiły do kąpieli w occie na trzy dni. Jedynie 2dwie musiałem wymienić, bo niestety nie udało się ich odratować do przyzwoitego stanu.

Przy okazji wymieniłem przewód wody, który kupiłem kilka miesięcy temu, ale kompletnie o nim zapomniałem i się kurzył w garażu. Niestety nie jest tak łatwo go wyciągnąć z auta, początkowo myślałem, że będę musiał odkręcić gruszki od skrzyni biegów, ale troszkę go ugiąłem i jakoś wyszedł na siłę. Kupiłem używany w raczej dobrym stanie za około 100zł - ASO chciało coś koło 500zł za nowy.


Trochę go oczyściłem i pomalowałem, finalnie postanowiłem potem na niego jeszcze psiknąć jedną warstwę Noxudolu 1600. Porównanie z tym, który zdjąłem z auta:


Podczas demontażu w wyniku ruszania nim odpadły kawałki rdzy i ujawniły dziurki :/


A taki był zalany płyn chłodniczy:

Przy czym nie jest ciemny z powodu brudu, ma kolor taki ziemno-zielony. Teraz jestem w trakcie robienia płukanek i zaleję Prestone.

Jeszcze korzystając z rozbiórki oczyściłem zamek maski i go pomalowałem na czarno:


Niestety z powodu wyjazdu na weekend i zapowiadanego deszczu założyłem wszystkie nadkola, a konserwacja była jeszcze "lepka". Wydaje mi się, że to materiałowe nadkole z tyłu jest już nie do ściągnięcia "axe: ...

A no i wpadły te Eibachy, ale to zdjęcia jeszcze nie mam, trochę nim pojeżdżę, niech się wszytko ułoży i wtedy wrzucę (no i muszę umyć auto, bo jest strasznie brudne...). Na pewno pierwsze wsiadanie było dziwnym doświadczeniem, bo było niżej, niż się przyzwyczaiłem. Początkowo się zdziwiłem, że coś jest nie tak, bo tylne sprężyny było o 5cm krótsze od oryginałów i sporo twardsze, a przednie miały dokładnie taki sam wymiar i były miększe. Jednak sprawdzając numery wszystko się zgadzało, więc je założyłem ¯\_(ツ)_/¯ W przypadku jazdy na 18" nie ma dużego spadku komfortu, jedynie trzeba już bardziej uważać na krawężniki.

jacek11 - 09-09-2019, 21:12

HUGIO napisał/a:
Przy okazji ciekawi mnie cel tego hmm nawiewu przy nadkolu. Jest tylko po jednej stronie (za subwooferem) i otwiera się tylko "na zewnątrz".

To jest odpowietrzanie kabiny. Jak włączasz nawiew, to jak by nie było odpowietrzenia, to po jakimś czasie w kabinie stworzyło by się ciśnienie. Po za tym przy zamykaniu drzwi też upuszcza ciśnienie które się tworzy.

Po za tym zrobiłeś kawał dobrej pracy 8)

Bzyk_R1 - 09-09-2019, 22:32

Barrrdzo dobra robota i w dobrym czasie. Sporo wymontowane rzeczy. A co do skrzeli to tak jak Jacek pisze, jakby tego nie było to mocne zamknięcie klapy mogłoby wypchnąć szybę od ciśnienia. Musi być upust.
HUGIO - 10-09-2019, 11:41

jacek11, Bzyk_R1

Dzięki za za wyjaśnienie, miałem podejrzenie, że to może być coś jakieś odpowietrzenie, ale skoro było tylko po jednej stronie i to "zabudowane" za subwooferem, to skłaniałem się ku myśli, że jednak ma to jakiś związek z audio ;)

PS Dzięki ;) Rozwalił mnie komentarz jednego sąsiada: tydzień się z tym bawisz całe dni, a przecież w 'XXX' mogli Ci to zrobić w dwa dni za pół tysiąca :roll:

HUGIO - 22-09-2019, 14:36

Więc po ponad 300km na tych sprężynach zdjęcia porównawcze:
2018: .......................................................................................... 2019:




Odczucia: nie wydaje się twardszy, przynajmniej na 18" (zobaczymy, gdy założę 16" na zimę), a zdecydowanie lepiej jest w zakrętach; wygodniej się myje dach ;) ; w moim odczuciu auto wydaje się całe mniejsze, a nie tylko niższe.

Patrząc na zdjęcia dochodzę do wniosku, że trzeba troszkę podpolerować obiektyw w telefonie :roll:

HUGIO - 27-09-2019, 13:54

Dzisiaj założyłem ciemne kierunkowskazy ledowe. Jakość wykonania jest troszkę grosza od oryginały (cieńsze plastiki i widać miejsce odłamania obudowy), ale za to wszystko jest plug&play. W oryginalnych denerwowały mnie te "bombelki", cały czas miałem wrażenie, że są zaparowane od środka.


Nie ma żadnego efektu "fali", zapala się i gaśnie cały pasek ledów:


Biorąc pod uwagę teraz całe auto, to porównując do oryginału według mnie jest lepiej ;)

Mazin89 - 29-09-2019, 10:58

Ładnie to wygląda. Czerwone auto z czarnymi akcentami. Aż mnie korci żeby też sobie przednią ramkę pomalować na czarno, ale do czarnego auta nie bardzo będzie to pasować.
Efekt fali wygląda fajnie ale w tylnych i przednich coś w stylu Audi nowych.

HUGIO - 29-09-2019, 22:25

Mazin89,
Dzięki ;)

Zawsze możesz się pobawić jak ja w PlastiDipy (albo folie) i w razie czego zerwać gumę w kilka sekund bez żadnej szkody dla oryginału :biggrin: . Co do koloru to już Ci nie podpowiem, bo możesz mieć różne preferencje (biały - driftowóz, czerwony - wyścigowy, żółty/zielony - festynowy :mrgreen: itp.)
Ja osobiście bym jednak wybrał czarny (podobają mi się takie auta zrobione całe tylko na czarno - lakier, odblaski, szyby, światła :roll: ).

JanG - 30-09-2019, 18:46

Fajne te migawki ciemne. Zapodaj linkę...
HUGIO - 30-09-2019, 21:22

JanG,
Przykładowo: LINK, przy czym teraz są droższe, ja kupiłem na promocji za 40-50PLN.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group