Nasze nieMiśki ;-) - Samochodzik na baterie!
jacek11 - 10-04-2023, 21:44
To nie szło dojazdówki zanabyć? Może by się obeszło bez cięcia.
joujoujou - 10-04-2023, 22:09
Szło, ale wyszłoby kilka razy drożej. 16" dojazdówka nie wchodzi na tylną oś, musiałaby być minimum 17, a te, nawet używane, tanie nie są. Alus od arcypopularnego tutaj hultaja santafe kosztował śmieszne grosze, a oponę już miałem. No i zawsze to pełen wymiar, można normalnie jechać.
joujoujou - 13-04-2024, 13:40
Tytułem ścisłości - drobna aktualizacja tycząca się zużycia energii, jako że oboje już nauczyliśmy się jeździć elektrykiem. Po tym to "nauczeniu", bez zmiany praktycznie w czasach podróży, zużycie nie przekracza 19 kWh/100 km. Czyli o ponad trzy kWh mniej niż na początku.
Dodam tylko że adaptacyjny tempomat to IMO genialne rozwiązanie, a jego częste użycie znacząco pomaga w poprawie ekonomii. I (przynajmniej u mnie) zupełnie nie powoduje utraty czujności podczas jazdy.
Krzyzak - 13-04-2024, 22:18
A jak to wychodzi finansowo? - w końcu Irlandia ma najwyższy koszt 1kWh na świecie:
https://www.globalpetrolp...tricity_prices/
opłaca się w ogóle jeździć na prądzie?
joujoujou - 14-04-2024, 08:01
Nawet licząc na powyższych cenach (które nie są aktualne, a poza tym nie uwzględniają np. taryfy nocnej) wychodzi połowę taniej niż na benzynie.
Krzyzak - 14-04-2024, 12:33
A jak tam wygląda kwestia LPG? Jest powszechnie dostępny? I ponad 2x tańszy od benzyny (jak w Polsce)?
Tu obok mnie kolega ma kia ev6 - strzelam, że 2-3 lata już może mieć - ładuje codziennie i zawsze jak przejeżdżam obok (ma 100m ode mnie biuro z ładowarką) to się śmieję, że to wygląda jak stary telefon, który trzeba codziennie ładować.
joujoujou - 14-04-2024, 13:39
LPG prawie nie ma, może jakieś pojedyncze stacje w największych miastach. Za godzinową stawkę płacy minimalnej kupisz w przybliżeniu 7 litrów benzyny, a założenie instalacji (zgaduję) na pewno sporo drożej niż w PL, więc nie ma takiej ekonomicznej presji.
To że koleś ładuje codziennie o niczym nie świadczy. Może jest przezorny, może ładuje tylko z PV, może po prostu dużo jeździ i musi. Odkąd moja corolka się rozkraczyła też musimy codziennie ładować.
joujoujou - 08-06-2024, 13:33
Kolejny update odnośnie ekonomii. Obecnie jest IMO najlepszy czas na bicie rekordów - bo ani nie jest za ciepło ani za zimno, więc nie używamy grzania, nie używamy klimatyzacji. Dzięki temu dało się zejść do 16 kWh na setkę, a rekordowa była podróż na południowy zachód wyspy i z powrotem - pomimo (a może dzięki temu) że spora część odbyła się po autostradach, z prędkościami do 135 km/h, udało się zejść poniżej 14 kWh/100 km.
Przy obecnej pogodzie ładowanie pod domem daje około 30% energii z PV, a gdyby pokombinować z ustawieniami ładowarki, dałoby się na upartego to podbić mniej więcej dwukrotnie.
Marcino - 10-06-2024, 10:51
joujoujou napisał/a: | a gdyby pokombinować z ustawieniami ładowarki, dałoby się na upartego to podbić mniej więcej dwukrotnie. |
To myśle ze warto kombinować
joujoujou - 10-06-2024, 23:58
W pewnych okolicznościach byłoby warto. W okolicznościach w których kierowniczka używa samochodu tak że w dzień z reguły go nie ma pod domem - niekoniecznie.
robertdg - 25-05-2025, 19:14
Chiny uwazane za swiatowych trucicieli, wyznaczają trendy i zauważają że mimo niskich statystyk warto rozwiazac problem
https://carnewschina.com/2025/04/17/china-bans-ev-battery-fires-and-explosions-with-groundbreaking-safety-standard-starting-july-2026/
|
|
|