Off Topic - Chcę powiedzieć, że... część IX REKOMBINACJA
joujoujou - 03-11-2024, 07:53
Dzień dobry z rana.
Bizi78 - 03-11-2024, 10:38
Dobry że Skoczowa
jacek11 - 03-11-2024, 14:35
Że koło Bielska?
Bizi78 - 03-11-2024, 15:43
Okolice Ustronia odwiedzałem.
Na A1 na odcinku pagórkowatym Tesla prawie by spotkała się z barierkami przy wyprzedzaniu mnie .
jacek11 - 03-11-2024, 16:06
Bizi78 napisał/a: | Na A1 na odcinku pagórkowatym |
Znam tereny. Tam niejeden już bardzo się zdziwił.
joujoujou - 04-11-2024, 00:58
^^ Po A1 jechałem chyba 2x w życiu, ale na północnym odcinku.
Kawa.
Marcino - 04-11-2024, 13:17
Jechałem ostanio ze Słowacji A1, nie na darmo jest tam 110km/h, ponoć maja to w planie naprawic.
jacek11 - 04-11-2024, 16:03
joujoujou napisał/a: | Po A1 jechałem chyba 2x w życiu, ale na północnym odcinku.
|
Ja też dwa razy. Jak jechałem do Gdańska po Galanta od Akbiego, i drugi raz, jak z tego Gdańska wracałem bez tegoż Galanta.
Bizi78 - 04-11-2024, 18:38
Marcino napisał/a: | nie na darmo jest tam 110km/h, ponoć maja to w planie naprawic. |
Czasami nawet 80km/h .
joujoujou - 04-11-2024, 23:58
Dobry wieczór.
Marcino - 05-11-2024, 09:38
Bizi78 napisał/a: | Marcino napisał/a: | nie na darmo jest tam 110km/h, ponoć maja to w planie naprawic. |
Czasami nawet 80km/h . |
Akurat ja nie prowadziłem wiec się tak nie skupiałem na predkosciach. Wielowachacz łądnie wybiera a sztywne belki mają problem.
U mnie na drodze blosko domu rosną drzewa - i jest miejsce gdzie korzenie podbiły mocno asfalt - jest taka hopka na jedno koło - zamiast naprawić jak robili nowy asfalt - to dali znak 30km/h i odblaskowe obramowanie jak na zweżeniu. I co ciekawe jak sobie jedziesz to w tym miejscu bardzo czesto ktoś z naprzeciwka ze nie ominiesz, ale porafi bujnąć,
pamar - 05-11-2024, 11:39
jacek11 napisał/a: | Jak jechałem do Gdańska po Galanta od Akbiego |
Ło masz to ostatnio jechaliśmy spadkiem po Akbim?
Marcino - 05-11-2024, 13:11
pamar napisał/a: | jacek11 napisał/a: | Jak jechałem do Gdańska po Galanta od Akbiego |
Ło masz to ostatnio jechaliśmy spadkiem po Akbim? |
A na zlot do Grudziadza to kto ?
Krzyzak - 05-11-2024, 13:33
pamar napisał/a: | ostatnio jechaliśmy spadkiem po Akbim? | napisał, że jednak nie kupił...
jacek11 - 05-11-2024, 18:32
Krzyzak napisał/a: |
pamar napisał/a:
ostatnio jechaliśmy spadkiem po Akbim?
napisał, że jednak nie kupił... |
Otóż to. Ten Galant strasznie nie chciał do mnie jechać. Robił co mógł, żebym go nie kupił. Na początek okazało się, że zamarzł akumulator. Mały to kłopot był. Potem wycieraczki nie chciały chodzić. Zardzewiały w tulejach. Popsikane wd, i jakoś zaczęły działać. Jakoś by do domu dojechał. Następnie auto nie chciało odpalać. W sensie, że ja nie potrafiłem uruchomić rozrusznika, Arek robił to bez problemu Zaraz potem pękł przewód wysokiego ciśnienia wspomagania kierownicy. Odcięty pasek, i jakoś się dojedzie. Po finalizacji transakcji, otrzymałem wiadomość od brata, że chciał się nim przejechać, i przed bramą pękła rurka hamulcowa tylna. Pomimo prób reanimowania w pobliskim warsztacie, hamulce już nie wróciły. Wtedy odpuściłem. Czyli przez około godzinę był mój.
Teraz tak sobie myślę, że popełniłem błąd, bo trzeba było wpakować to auto na lawetę, i w ten sposób go zawieźć. Tym bardziej, że Arek mocno opuścił cenę w tym momencie. Ale nie przyszło do głowy, tym bardziej że już było puźno, byłem mocno zmarznięty (był koniec grudnia), a do domu 400 kilometrów.
Zaproponowałem, że jak mi go dostarczy, to chętnie kupię, ale chyba też się nie odważył jechać bez sprawnych hebli, chociaż twierdził, że mógłby to zrobić. Może i lepiej, bo nie wiadomo jak by się to mogło skończyć.
Taka oto forumowa historia z życia wzięta.
|
|
|