Pajero Ogólne - Co jest z userami Pinina?
zibi1973 - 31-05-2015, 16:57
Ja mam Pinina 1.8 MPI z LPG od niedawna, ale mogę powiedzieć coś na temat spalania- 13l LPG, na benie nie sprawdzałem. Komfort jazdy (po przejechaniu trasy 200km) uważam za niezły. Nie jestem niski, a miejsca mi nie brakowało, jechało się wygodnie, dynamika taka sobie- jak się wysoko kręci s-k, to można trochę go pogonić, jak się jeździ do 3000obr./min. to raczej spokojna jazda.
Powiem tak... W porównaniu z Jeepem XJ, komfort jazdy jest dużo lepszy, autem nie rzuca, jedzie jak przyklejone do asfaltu. Nie lubi kolein po TIR-ach- wtedy nosi Pininka, bo nie wie na który tor się zdecydować- widocznie rozstaw osi jest inny niż w ciężarówkach
Dla mnie i żony autko (jako dodatkowe) jest OK. Niestety "dzięki" butli w bagażniku, jego powierzchnia pomniejszyła się o połowę, ale dla moich zastosowań raczej wystarczy.
Podobno można butlę toroidalną wcisnąć pod podłogę bagażnika i wówczas podłoga podnosi się o jakieś 10cm... Może kiedyś coś pomyślę- na razie zostawiam, jak jest.
Pozdrawiam
Georg - 31-05-2015, 21:38
Myślę, że tytuł tematu "Co jest z userami Pinina?" jest mylący w stosunku do treści postu; może wprowadzać w błąd przeszukujących forum...
zibi1973 - 31-05-2015, 22:56
Georg napisał/a: | Myślę, że tytuł tematu "Co jest z userami Pinina?" jest mylący w stosunku do treści postu; może wprowadzać w błąd przeszukujących forum... |
Masz rację. Poprawiam (w stosunku do pierwszego postu założyciela tematu):
No kurcze, nie wierzę, że nie ma nikogo kto ma to autko. Taki samochodzik i żadnego użytkownika?? Czekam na jakiś odzew.
Pozdrawiam
Ja mam taki samochodzik i jestem użytkownikiem. Odzywam się.
Jakie masz pytanie??? Pytam, bo to co napisałem w swym poprzednim poście nie było na temat
[ Dodano: 07-06-2015, 23:00 ]
Widzę, że to forum, w porównaniu z forum Jeepa, po prostu nie żyje... "Tam" piszę i mam odpowiedź, chcę o coś zapytać i zaraz ktoś odpisuje- widać tam pasjonatów....
Miałem Jeepa i fajną zabawę na forum, mam "Pajerako" i martwy klub... Dobrze, że autko fajne i chociaż to zostaje
Przepaść Panowie, przepaść...
TangoKK - 08-06-2015, 13:23
zibi1973 napisał/a: | Widzę, że to forum, w porównaniu z forum Jeepa, po prostu nie żyje... "Tam" piszę i mam odpowiedź, chcę o coś zapytać i zaraz ktoś odpisuje- widać tam pasjonatów....
Miałem Jeepa i fajną zabawę na forum, mam "Pajerako" i martwy klub... Dobrze, że autko fajne i chociaż to zostaje
Przepaść Panowie, przepaść... |
Ale o co Ci właściwie chodzi? Nie zadałeś żadnego konkretnego pytania, a chcesz żeby odpowiadać tylko NA CO????
Anonymous - 12-06-2015, 15:37
Ja mam zapalenie spojówki, odpowiadając na temat wątku.
zibi1973 - 14-06-2015, 21:49
TangoKK napisał/a: | zibi1973 napisał/a: | Widzę, że to forum, w porównaniu z forum Jeepa, po prostu nie żyje... "Tam" piszę i mam odpowiedź, chcę o coś zapytać i zaraz ktoś odpisuje- widać tam pasjonatów....
Miałem Jeepa i fajną zabawę na forum, mam "Pajerako" i martwy klub... Dobrze, że autko fajne i chociaż to zostaje
Przepaść Panowie, przepaść... |
Ale o co Ci właściwie chodzi? Nie zadałeś żadnego konkretnego pytania, a chcesz żeby odpowiadać tylko NA CO???? |
Jak chcesz błysnąć doświadczeniem i udzielić porady, to np. na to pytanie:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=92898
Poprzednia dygresja odnosiła się do moich wniosków z przeglądu forum i ilości odpowiedzi na zadane pytania...
TangoKK - 15-06-2015, 18:43
zibi1973 napisał/a: | TangoKK napisał/a: | zibi1973 napisał/a: | Widzę, że to forum, w porównaniu z forum Jeepa, po prostu nie żyje... "Tam" piszę i mam odpowiedź, chcę o coś zapytać i zaraz ktoś odpisuje- widać tam pasjonatów....
Miałem Jeepa i fajną zabawę na forum, mam "Pajerako" i martwy klub... Dobrze, że autko fajne i chociaż to zostaje
Przepaść Panowie, przepaść... |
Ale o co Ci właściwie chodzi? Nie zadałeś żadnego konkretnego pytania, a chcesz żeby odpowiadać tylko NA CO???? |
Jak chcesz błysnąć doświadczeniem i udzielić porady, to np. na to pytanie:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=92898
Poprzednia dygresja odnosiła się do moich wniosków z przeglądu forum i ilości odpowiedzi na zadane pytania... |
Niestety nie spotkałem się z problemem "pi pi pi pi pi"
Georg - 15-06-2015, 19:49
zibi1973 napisał/a: | Widzę, że to forum, w porównaniu z forum Jeepa, po prostu nie żyje... "Tam" piszę i mam odpowiedź, chcę o coś zapytać i zaraz ktoś odpisuje- widać tam pasjonatów....
Miałem Jeepa i fajną zabawę na forum, mam "Pajerako" i martwy klub... Dobrze, że autko fajne i chociaż to zostaje
Przepaść Panowie, przepaść... |
Spokój u nas a duży ruch na forum Jeepa tudzież innych, paradoksalnie może wskazywać na... przewagę marki Mitsubishi.
zibi1973 - 15-06-2015, 22:27
Hmm...
Nie patrzę na forum kategoriami przewagi danej marki. Jakiej przewagi???
Forum traktuję jako kompedium wiedzy i przewagą dla mnie jest ilość udzielających się konstruktywnie osób znających różne "dziwne przypadki" danego modelu.
Tutaj widocznie trzeba trochę dłużej poczekać, ale na pewno jest wielu znających markę userów.
Pozdrawiam
Georg - 16-06-2015, 14:11
zibi1973 napisał/a: | Tutaj widocznie trzeba trochę dłużej poczekać, ale na pewno jest wielu znających markę userów. |
Jednorazowi pytacze skutecznie zniechęcają do aktywności. Rejestrują się tylko po ratunek. Dostają fachową pomoc i znikają podwijając ogon. Ani dziękuję, ani "pomógł" - ani pocałuj mnie...
zibi1973 - 16-06-2015, 21:58
O! to to to!!!
Z taką mentalnością Georg nie zbuduje się mocnego forum z dużą rzeszą fanów.
Ten potencjalny jednorazowy "pytacz" zniechęca się do aktywności i zagłębia się w lekturze internetu. Zaś ten "pytacz", którego przyjmiesz dobrą poradą zostaje, nabiera doświadczenia w użytkowaniu swego Mitsu i później to doświadczenie przelewa na forum w postaci porad.
Oczywiście zdarzają się i na każdym forum mądrale, którym wydaje się, że "wszystko wiedzą, ale nie powiedzą". Niestety w większości przypadków nie mają nic do powiedzenia...
Na forum, o którym pisałem widać pokoleniowość- ludzie najpierw pytają, dostają odpowiedź, uczą się, nabierają doświadczenia i później nim się dzielą. Podążają drogą od młodego do starego usera...
Twoja filozofia jest inna i ja ją cenię jako autonomiczną, choć nie rozumiem...
Hmm... Nie odpowiem na pytanie "nowego", bo i tak po udzieleniu odpowiedzi zniknie i się więcej nie pojawi z dobrym słowem i podziękowaniem.
Ha ha ha...
Heilsberg - 16-06-2015, 23:34
Ja na tym forum jakiś czas jestem i swoje obserwacje mam. I na jednego pytającego, który po jakimś czasie sam pomaga innym przypada piętnastu, którzy chcą odpowiedzi na już a potem znikają do momentu kiedy znowu im potrzeba czyjejś wiedzy. Jeszcze pyskować potrafią jak im nikt nie odpowie albo każe coś poczytać.
zibi1973 - 17-06-2015, 09:55
Hmm...
Ja niestety jestem jeszcze na etapie pytania o drogę.
Zobaczymy, jak będzie z czasem...
Georg - 17-06-2015, 15:18
Kolego zibi1973, zalecałbym powściągliwość w radosnej twórczości przypisywania innym słów których nie powiedzieli. Połajanki i wyśmiewanie także nie świadczą o wykwintnym guście. Jestem aktywny na forum półtora roku i nie spotkałem się jeszcze z podobnym traktowaniem. Za następne półtora roku zrobimy bilans... Twojego pobytu.
zibi1973 - 17-06-2015, 18:22
[ Dodano: 02-07-2015, 23:47 ]
W takim razie podzielę się pierwszym doświadczeniem serwisowym ...
Piszczenie "pi pi pi..." z którym nie spotkał się (o dziwo...) nasz doświadczony kolega TangoKK, pochodzi od instalacji LPG- domagała się przeglądu po 10000 km. Uczymy się całe życie- podobno...
Wymieniono filtry, skasowano alarm i Pinin już nie piszczy.
Tylu doświadczonych użytkowników forum i jestem drugim, który wie już teraz, o co chodzi- mimo, że nie jestem na forum "JUŻ" od półtora roku (jak kolega Georg), a zaledwie od paru miesięcy.
I niech się niektórym nie wydaje, że "jednorazowym"
Mam nadzieję...
|
|
|