[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Nieobowiązkowy przegląd po 2000 km
filippoz - 12-02-2009, 23:03
ja się przymierzam do Castrol Edge tylko teraz pytanie który najlepszy
Jak dla mnie olej + filtr musiały być wymienione, nie wierze, że tak nie było.
easide - 12-02-2009, 23:13
rochas40 napisał/a: | tylko sam olej + wymiana czy filtry też wymienili czy zostawili te same ??? |
Wydaje mi sie ze sam olej bo to tylko po to jechalem do serwisu... chyba ze cos tam zrobili jeszcze choć wątpie.
filippoz napisał/a: | ja się przymierzam do Castrol Edge tylko teraz pytanie który najlepszy |
Odradzam Castrola... przy pierwszym przegladze na pewno nie pozwole by wlali Castrola tylko Mobil1
filippoz - 12-02-2009, 23:15
no właśnie, wszystkie poprzednie auta które jeździły na catrolu - 0 problemu, te które miałme na mobil1 brały olej. Masz ci babo placek
Ktoś wspominał o olejach Stat oil?
rochas40 - 13-02-2009, 11:09
ja mam zaufanie do syntetyka shell
Radassss - 13-02-2009, 19:16
ja mowilem o Statoilu...
i mowilem tez ze jakby ktos byl zainteresowany to po dobrej cenie moge zalatwic
a i jeszcze jedno jak ja wymienialem to mi weszlo 4L a nie 4,3 jak jest podane w katalogach
a co do wymiany oleju to filtr musi tez byc wymieniony inaczej wymiana nie ma najmniejszego sensu
gdyz istnieje wtedy prawdopodobienstow ze nowy olej wypluka ze starego filtra czesc ostadow ktore sie tam juz znajduja spowrotem do miski olejowej i de facto olej szybko zrobi sie taki jak przed wymiana, i nie wazna cze to wymiana po 100 km czy po 100000000 km zastada jest prosta jak sie wymienia olej to filtr koniecznie tez
Anonymous - 13-02-2009, 21:46
W ASO Lublin i Gdańsk, nie zalecają przedwczesnej wymiany oleju, podobno są w nim odpowiednie dodatki dobrane do nowego silnika:)
Anonymous - 13-02-2009, 21:53
Bastek77, na tyle specjalne, abyś po ukończeniu gwarancji kupował nowe auto...
Anonymous - 13-02-2009, 22:10
Skąd masz takie informacje:Bastek77, na tyle specjalne, abyś po ukończeniu gwarancji kupował nowe auto... Może w końcu ktoś napisze i potwierdzi swoje wywody czymś konkretnym a nie pisze takie totalne bzdury o wymianie silnika, cóż za niekompetencja..........
Anonymous - 13-02-2009, 22:15
Bastek77, konkretem jest to, że wszystko się zużywa - olej najszybciej w silniku...
Anonymous - 13-02-2009, 22:16
Nie rozumiem o co ci chodzi, piszesz ciągle nie na temat???
Anonymous - 13-02-2009, 22:33
Ok. wytłumaczę Ci to dokładniej...
Okres docierania składa się nie tylko z dopasowywania geometrycznego elementów ( formują się "przejrzyste" powierzchnie nominalne) ale także tworzeniu się nowej warstwy wierzchniej....
Często podczas w/w zjawisk ( docierania) niepożądanym efektem jest sczepianie I i II rodzaju. Na wskutek szczepień następują (miejscowe w skali mikro) olbrzymie wzrosty temperatury. Nazwę to wręcz iskrzenie. Te zjawiska w bardzo znaczący sposób obniżają "szlachetne" własności oleju..
Sam przebieg 20kkm na wymianę oleju jest bardzo ostateczny. Pamiętajmy, 20kkm jest max jakie w bardzo delikatnych warunkach można zrobić na jednej wymianie oliwy...
W przypadku "zużytego" medium(oleju), degradacja silnika następuje w zastraszającym tempie..
krzychu - 13-02-2009, 22:39
No i taki inżynier co projektuje silnik to chciał by żeby jego silnik robił i 500 tys km ale potem przychodzi taki księgowy patrzy ola boga 500 tys km tak być nie może a jak będziemy wymieniać olej co 20 tys i pierwszy olej wymienimy dopiero po 20 tys to ile zrobimy? 250 tys. No to tak może być, a jak ładnie będzie wyglądało w porównaniach z innymi samochodami my to mamy takie pożadne silniki i oleje lejemy że nie trzeba ich prawie wymieniać Potem jeszcze posłać zarządzenie do ASO żeby czasem nie zalecali wymiany przedwczesnej tak żeby za pare lat znowu temu klientowi sprzedać auto a nie żeby jeździł ciągle tym samym. Ale to tylko moje czarne myśli i nie każdy musi się zgadzać. Tylko że no tak to wygląda i nie tylko w samochodach: tanio, szybko jak najwięcej opchnąć a jak się zepsuje to sprzedamy następny model.
Krzychu
Anonymous - 13-02-2009, 22:42
krzychu, O! tak brzmi prościej
Anonymous - 13-02-2009, 22:50
Zgadza się , tylko jaki ma to związek z tym, czy wymieniać olej po 2000tys. km czy po 15000?
Sugerujesz, że olej zalany w nowym silniku nie nadaje się do dalszej eksploatacji już po 2000tys, km a teraz piszesz o max 20000tys.km.
Problem w tym, że jestem bardziej pewny tego oleju,który został zalany w fabryce, niż tego, który kupujemy w sklepie. Każdy powinien wiedzieć jak docierać silnik i jak eksploatować auto po dotarciu(jeśli można mówić o docieraniu w dzisiejszych czasach) raczej chodzi o odpowiednie obroty silnika w początkowej fazie pracy......
Zrobiłem do tej pory 6000tys. km od nowego i prawdopodobnie do wymiany oleju zrobie max 15tys. km. więc nie widzę potrzeby zmiany oleju oraz konieczności wymiany silnika z tego powodu. Organoleptycznie, olej nadal jest bardzo jasny i nie ubyło go ani grama, po co więc mam go wymieniać???Rozumiem, że kiedyś były polonezy itp i zmieniało się olej po 1000-2000 tys. km. ale to nie te silniki i n ie te oleje co kiedyś, nie popadajmy w paranoję!
Anonymous - 13-02-2009, 22:54
Chciał kolega konkretów to podałem, teraz czekam na Twoje "konkrety". Chyba, że nie chcesz wprost powiedzieć dlaczego uważasz inaczej. Mogę się domyśleć - chcesz zaoszczędzić w kieszeni....
[ Dodano: 13-02-2009, 22:56 ]
PS.
Bastek77 napisał/a: | ....Organoleptycznie.... |
Brałeś go na "ząb" ?
|
|
|