[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Dostawa nowych Lancerów 2009
Pawcho - 24-04-2009, 08:13
Crimson napisał/a: | Mnie poinformowano, że zmienia się termin odbioru samochodu z kwietnia (zamówienie złożone w styczniu) na początek lipca. Zapewniono mnie, że jednak będę "zadowolony". Jeśli nie, to jestem przygotowany na każdą ewentualność ... |
Mógłbyś przybliżyc co mieli na myśli mówiąc, że będziesz zadowolony?Ciekawe czy chodziło im o jakiś upust dla Ciebie czy ewent. samochody mają miec jakieś dodatkowe wyposażenie itp/ chociaż w to wątpię.
Uwex - 24-04-2009, 09:10
Pawcho - no wiesz ! "Będzie pan zadowolooony" .
a tak poważnie - jeśli jest spisana umowa ( z terminem odbioru ) oraz wpłacony zadatek i jeśli nie wyrobią się z terminem , to można by było się pokłócić !
Pawcho - 24-04-2009, 09:55
Pewnie,że tak tylko co z tego.Przecież każdy z Was przeżywał niecierpliwie termin odbioru i jakby powiedzieli, że dadzą miesiąc czy dwa później to szlag trafia Swoją drogą ktoś tu wcześniej krakał o piratach ,Somali itp.udusic go
Uwex - 24-04-2009, 12:37
Pawcho - ja myślałem o czymś innym :
"Zadatek czy zaliczka?
Wielokrotnie klient przed wykonaniem umowy sprzedaży bądź umowy o świadczenie określonych usług jest zobowiązywany do zapłaty określonej sumy pieniężnej. Spełniając ten wymóg często nie wie czy daje zadatek, czy też zaliczkę. Okazuje się, że niby takie same pieniądze, ale skutki są inne. Różne są także przepisy prawne, które określają obie formy "przedpłaty".
R e k l a m a
Gdy umowa nie zostanie zrealizowana kodeks cywilny precyzyjnie określa dalsze losy zadatku.
- O tym, co się dzieje z zaliczką, można wywnioskować z ogólnych przepisów o wykonywaniu umów wzajemnych - wyjaśniają inspektorzy elbląskiej delegatury Inspekcji Handlowej. - Dlatego należy pamiętać, że kwota wręczona przedsiębiorcy staje się zadatkiem tylko wtedy, gdy zostanie to jasno określone w umowie - bez takiego określenia będzie to po prostu zaliczka.
Zaliczka po wykonaniu umowy zostaje wliczona w cenę usługi bądź towaru. Jeżeli umowa zostaje rozwiązana za zgodą stron, to oczywiście zwracają one sobie wzajemne świadczenia, czyli zaliczka wraca do konsumenta. W przypadku, gdy umowa zostaje rozwiązana z winy konsumenta, zaliczka pozostaje u usługodawcy bądź sprzedawcy. Jak umowę rozwiąże przedsiębiorca, jest on oczywiście zobowiązany do zwrotu pobranej zaliczki.
Podwójny zadatek
Zadatek, przy prawidłowo wykonanej umowie, zostaje zaliczony na poczet ceny usługi lub ceny towaru. Natomiast, jeżeli umowa nie została wykonana, bo konsument z niej zrezygnował, zadatek przepada na rzecz sprzedającego bądź usługodawcy. Umowa niezrealizowana z przyczyn leżących po stronie wykonawcy usługi bądź sprzedawcy, daje konsumentowi prawo odstąpienia od umowy i żądania zwrotu zadatku w podwójnej wysokości.
Konsument nie traci
Zadatek dawany jest przez konsumenta, lecz skutki tego rozciągają się na obydwie strony. Jest to więc działanie zadatku silniejsze niż gdyby zabezpieczał on tylko stronę, która zadatek otrzymała. Jest przy tym obojętne czy zadatek daje strona zobowiązana do umownego świadczenia pieniężnego czy niepieniężnego. W wypadku rozwiązania umowy na podstawie zgodnego oświadczenia woli, nieważności umowy lub jej nie wykonania z przyczyn niezależnych od stron (np. spowodowane siłą wyższą) lub takich okoliczności, za które odpowiedzialność ponoszą obie strony, zadatek wraca do konsumenta.
Gwarancja
Jak podkreślają elbląscy inspektorzy zadatek jest szczególną umowną sankcją za niewykonanie umowy.
- Jego podstawową funkcją jest dyscyplinowanie stron w dotrzymaniu zawartej umowy potwierdzonej zadatkiem - wyjaśniają. - Jeżeli więc strona przyjmując zadatek zobowiązała się do zawarcia umowy przyrzeczonej po upływie określonego terminu, a w tym czasie nie podjęła żadnych kroków w celu umożliwienia jej zawarcia, to ta zupełna bierność także może stanowić o zawinieniu, które uzasadnia żądanie drugiej strony zapłaty podwójnego zadatku.
Wysokość zadatku nie może być kształtowana zupełnie swobodnie. W razie ustalenia zadatku rażąco wysokiego, jego zatrzymanie lub żądanie zwrotu sumy dwukrotnie wyższej może być uznane za nadużycie prawa."
Jest to cytat z Elbląskiej Gazety Internetowej .
Sumując - nieudostępnienie samochodu w terminie z umowy jest jej niedotrzymaniem .
Jeśli w umowie wpłata jest zadatkiem , to miałbyś prawo skorzystać z tych przepisów .
Oczywiście nikt nie chce robić takich jaj , ale skoro idziesz im na rękę , to powinni w jakiś sposób Ci to wynagrodzić . Dlaczego nie skorzystać ?
Crimson - 24-04-2009, 12:52
Pawcho napisał/a: |
Mógłbyś przybliżyc co mieli na myśli mówiąc, że będziesz zadowolony?Ciekawe czy chodziło im o jakiś upust dla Ciebie czy ewent. samochody mają miec jakieś dodatkowe wyposażenie itp/ chociaż w to wątpię. |
Mam otrzymć pokaźny pakiet akcesoriów. Na razie czekam cierpliwie (z ogromną trudnością) i powstrzymuję się od wszelkich działań, bo moim podstawowym celem jest zakup Lancera. Ale to zmieni, jeśli okaże się, że jednak w ustalonym terminie nie będę "zadowolony".
Pawcho - 24-04-2009, 12:59
Uwex thx za spory post - mniej więcej wiem jak się ewent. porusza po kodeksach itp.
Zaraz zreszta zadzwoniłem do "swojego" sprzedawcy który zarzekał się,że termin/ początek czerwca/ na mojego miśka będzie dotrzymany i nie ma mowy o żadnym opóźnieniu więc zdecydowanie poprawił mi chumor.Teraz powoli biorę się do przeglądania ofert ubezpieczycieli.Aktualnie wygrywa chyba Warta 2400zł pakiet /mam wszystkie zniżki/ W internetowych firmach opłaty są sporo niższe, jednak jakoś nie mam do nich zaufania.
[ Dodano: 24-04-2009, 13:02 ]
cholera z tego wszystkiego walnąłem byka/humor/
roobku - 24-04-2009, 13:08
Pawcho napisał/a: | Teraz powoli biorę się do przeglądania ofert ubezpieczycieli.Aktualnie wygrywa chyba Warta 2400zł pakiet /mam wszystkie zniżki/ W internetowych firmach opłaty są sporo niższe, jednak jakoś nie mam do nich zaufania. |
w salonie mają promocyjne pakiety ubezpieczeń, ja za Lancera płaciłem 1800zł i to jest pakiet pełny, ubezpieczyciel Allianz, w przypadku kradzieży lub szkody całkowitej do roku wracają 100% z rachunku, cena niezależna od wysokości posiadanych zniżek !!
shalafi - 24-04-2009, 13:14
roobku napisał/a: | Pawcho napisał/a: | Teraz powoli biorę się do przeglądania ofert ubezpieczycieli.Aktualnie wygrywa chyba Warta 2400zł pakiet /mam wszystkie zniżki/ W internetowych firmach opłaty są sporo niższe, jednak jakoś nie mam do nich zaufania. |
w salonie mają promocyjne pakiety ubezpieczeń, ja za Lancera płaciłem 1800zł i to jest pakiet pełny, ubezpieczyciel Allianz, w przypadku kradzieży lub szkody całkowitej do roku wracają 100% z rachunku, cena niezależna od wysokości posiadanych zniżek !! |
potwierdzam, też mam ten pakiet 1800zł Allianz, (kupowałem miesiac temu)
tylko się zastanawiam czy to nie jest zależne od województwa albo od dealera?
Bo jak u siebie (Bielsko-Biała woj. śląskie) orientowałem się o ceny auta u dealera i przy okazji o ubezpieczenie to policzyli mi na szybko coś koło 2400zł,
natomiast w końcu kupiłem auto w Krakowie i od razu na wstępie się dowiedziałem o tym pakiecie 1800zł... więc może nie wszędzie go mają?
Pawcho - 24-04-2009, 17:55
Tak wszystko fajnie do pierwszej / odpukać/ szkody. Coś mi się zdaje,że bez kruczków w umowach niemożliwe jest by w jednej firmie/ w większości/ za pakiet płacić 2200-2400 a np.chyba w axa wyliczyli mi 1200zł.Umowy przez internet, w razie szkody dzwonić na infolinię, czas max 24 godz.inaczej zero wypłaty/np.link 4/Obostrzeń co do prowadzenia przez inne osoby,ich wiek, ile mają prawko itp.od cholery i w razie czego podniosą ,że prowadził ktoś kto nie był wymieniony w polisie i co? nic tylko sąd.Sam od kilku lat ubezpieczałem swoje samochody w Alianz - bo agent był na miejscu ale /całe szczęście/ nie miałem okazji korzystać z ich usług . Dlatego chyba wybiorę firmę tradycyjną - w razie komplikacji mam przedstawicielstwo mogę iść ochrzanić, wyładować się i mam przed sobą człeka/ agenta/ a nie infolinię na którą się cięzko się dodzwonić lub ci przerwą połącznie.Coś co ładnie wygląda i jest za bardzo tanie - w użytkowaniu może się okazać sporo kosztowniejsze.
jaca71 - 24-04-2009, 17:57
Pawcho napisał/a: | Dlatego chyba wybiorę firmę tradycyjną - w razie komplikacji mam przedstawicielstwo mogę iść ochrzanić, wyładować się i mam przed sobą człeka/ agenta/ a nie infolinię na którą się cięzko się dodzwonić lub ci przerwą połącznie. |
Byłeś ostatnio w biurze likwidacji szkód w PZU? Idziesz i miła pani bądź pan prowadzą cię do budki z telefonem i dzwonisz do konsultanta Przynajmniej tak jest w Krakowie...
Anonymous - 24-04-2009, 19:40
Eeeej dobra nie róbcie OT, o ubezpieczeniu pogadajcie na innym wątku tu rozmawiamy o tej dostawie co jej jeszcze nie ma... jak to jest że producent sam nie wie gdzie te autka się znajdują obecnie?
krzychu - 24-04-2009, 22:31
jaca71 napisał/a: | Pawcho napisał/a: | Dlatego chyba wybiorę firmę tradycyjną - w razie komplikacji mam przedstawicielstwo mogę iść ochrzanić, wyładować się i mam przed sobą człeka/ agenta/ a nie infolinię na którą się cięzko się dodzwonić lub ci przerwą połącznie. |
Byłeś ostatnio w biurze likwidacji szkód w PZU? Idziesz i miła pani bądź pan prowadzą cię do budki z telefonem i dzwonisz do konsultanta Przynajmniej tak jest w Krakowie... |
E ale jak jest problem masz z kim pogadać face to face to coś zupełnie innego niż kontakt tylko via telefon.
Krzychu
gregg - 25-04-2009, 11:07
Uwex napisał/a: | Gdy ja czekałem na swojego Lancera ,to zadzwoniłem do MMC do Warszawy i tam mi wsio wyjaśnili . Spróbujcie . |
Ja zagadałem do dealera: transport sie spoznia - ma byc 30 kwietnia....
Demonic - 25-04-2009, 12:02
A mój sprawdził w systemie i ma być 26 kwietnia dostawa, odbiór 11 maja.
gregg - 30-04-2009, 14:43
Demonic napisał/a: | A mój sprawdził w systemie i ma być 26 kwietnia dostawa, odbiór 11 maja. |
I jak, przyszła dostawa?
|
|
|