Colt - Ogólne - Jak przyspieszyć Colta?
McDoune - 22-10-2006, 02:25
jak to było w pewnym filmie:
Dzizas, k@@wa ja pier@@le...
ale paskudztwo
czarnuch23 - 22-10-2006, 02:48
Ale napis na szybie NO fear to tak na oko ze 20Km mu dodaje:P a jaki wyglad.....
kazdy na miescie sie obejrzy i zlapie za glowe....
Bedac w gorach widzialem strasznie skrzywdzona 206 lakier 2 kolory do lini okien zólty oczojebek dach i elemnety typu listwy i spojlery haberkowe . ale uwienczeniem wszytkiego bylo wielkie skrzydlo na dachu ktore pewnie przy 120 juz podnosi tylnia os bo powierchnia nosna jak w awionetce i na koniec najlepsze : albowiem bylo to 1.1
Ale podobno o gustach sie nie rozmawia ..........
Anonymous - 22-10-2006, 11:33
ja w pełni rozumiem naklejke no fear.
czy jeździł ktoś z was tico? ja jeździłem i fear miałem wszędzie nawet prawie w portkach, bo ten samochod sie nie prowadzi jadac zakret który przejeżdzam coltem przy 60km/h bezproblemowo to w tico ni stąd ni z owąt bum nadsterowność i czuje jak mi tył odjeżdża no to kontra sytuacja opanowana skrecam delej podsterwnośc i samochod ciagnie na słup... ;/ poza tym wychylenia budy takie jak w przegubach ikarusa. Co można powiedziec fajnego to wy@@@dolnik tego wozidełka na porostej wrażenia jak z gokarta jeździesz 80 a myślisz że grubo ponad 200
meridum sprawy: kierowcy tico są nieustraszeni
Marcin-Krak - 22-10-2006, 12:34
karolgt,
ale wywołałeś dyskusję podając Tico jako przykład
zaczynam się czuć jak na forum ttt - czyli tym o tico
karolgt - 22-10-2006, 14:59
Marcin-Krak napisał/a: | karolgt,
ale wywołałeś dyskusję podając Tico jako przykład
zaczynam się czuć jak na forum ttt - czyli tym o tico |
heh, mi sie ostatnio co chwile zdaza jakis OT zrobic, ale tym razem nie zamierzone
ROMEL - 24-10-2006, 12:54
Ja już na waszym miejscu powróciłbym do sedna tematu... i potężna technologie Ticaczy zostawił...
Bez OT - poproszę,,,
PZDR
karolgt - 24-10-2006, 16:50
ok, co racja to racja, sorki za OT
co do tematu, rozwinely sie odpowiedzi z ktorych wyszlo ze jednym z dobrych sposobow jest wywalenie niepotrzenych gratow z colta, zmniejszenie masy - oki, napewno to pomaga,chociaz w jezdzie codziennej wiele to chyba nie daje - co z tego ze wykrecimy siedzenia, rezerwe itd itd - jak wsiadzie jedna osoba i po sprawie, jestesmy w punkcie wyjscia;]
a jakies "mechaniczne" sosoby przyspieszenia colta (bo chyba o to chodzilo autorowi tematu) o ile sa, bo czesto widze na forum opinie ze cytuje "co te male żółte rączki zrobily,lepiej nie poprawiac bo sie zespuje"
pzdr.
ROMEL - 24-10-2006, 17:42
OK... co mozna zrobić...hm...
Na powaznie.... zaczynamy...
1. rozbiórka silnika na drobne...
- polerka odciążanie i ważenie korbowodów
- ważenie wału, prostowanie, i polerka w penych częściach (narażonych)
- wymiana tłoków na kute, lub wymiana jedynie pierścionków na lepsiejsze (niby) ja osobiście oryginałów bym nie ruszał
- odciążanie sworzni tłokowych
2. Głowica do kompletnej dekompletacji
- polerka każdego z zaworów
- likwidacja wystającej części prowadnic zaworowych w kanałach dolotowych i wylotowych
- poszerzanie kanałów dolotowych i wylotowych (ma równiez sens doookładna polerka)
- idealne spasowanie kolektora ssącego z głową na połączeniu
- zastosowanie termoizolatora pomiedzy głową a kolektorem ssącym
- wałek rozrządu do "zaostrzenia" znaczy sie do głębszego otwarcia i lekko przesunięcia faz...
3. zaprojektowac lub kupić gotowe (USA) - zimny dolot - proponuje AEM - choc z zasady dość głośno pracuje...
4. Wydech - wywalic cały - powtarzam !cały! - zakładamy "barana" 4na1 - kończący sie na ścianie grodziowej - zaraz za baranem dajemy przelotówkę rezonansową - coniektórzy mylnie nazywają to struminicą... później do samego końca rurka (najlepiej bez połączeń) - na końcu tłumik "ogniowy" - zaznaczam jedną podstawową sprawę to wszystko musi być bardzo skrupulatnie przeliczone, zaprojektowane, wykonane... i powiązane w projekcie z resztą modyfikacji...
5. Trzeba również bardzo mocno pomyśleć na zasilaniem paliwem... co by troszke ECU oszukać i świnek mu troszkę popodkładać - tak aby więcej dawkował... w innym przypadku istnieje mozliwość zrobienia z silnika palnika - a wtedy krótki jego żywot...
^, Dopasowac do tego dziadostwa wage koła zamahowego
To jest w sumie bardzo podstawowa zabawa - dodam że baaardzo kosztowna...
Na koniec jeszcze dodam że... oczewkiwane wzmocnienie silnika 1.3 75KM - to jakieś około 25% - nie oczekujcie cudów - tak to juz jest - nie wierzcie w bajki typu - strumienica i 10KM więcej...
No i jeszcze jedno -znaczny wzrost zużycia paliwa, uciążliwe buczenie, harczenie, dudenienie podczas jazdy...
Moja propozycja - Kupic model COLTA taki aby odpowiadał waszym wymaganiom co do mocy... mniej będzie to was kosztować nerwów, pieniędzy i jeszcze raz nerwów...
Półzabiegi co do d...y - nie dac sie nabijac w butelkę...
PZDR
karolgt - 24-10-2006, 19:13
to dziekuje za konkretna odpowiedz
jednym slowem: chyba lepiej juz sprzedac colta dolozyc to co mielibysmy dolozyc w "tuning" i miec odrazu cos ~powyzej 150 KM ;]
Anonymous - 24-10-2006, 22:31
karolgt napisał/a: | to dziekuje za konkretna odpowiedz
jednym slowem: chyba lepiej juz sprzedac colta dolozyc to co mielibysmy dolozyc w "tuning" i miec odrazu cos ~powyzej 150 KM ;] |
chyba ze wolisz miec wlasnie Colta powyzej 150 KM :]
karolgt - 25-10-2006, 11:10
to juz chyba lepiej wymienic na 1.8,albo jakis swap silnika moze odrazu
ogolnie.. to trzeba miec na to czas
Anonymous - 25-10-2006, 11:50
Nie rozumiecie chyba o co chodzi w tunningu.
Wlasnie o ta wyjatkowosc.
Staje Golf VR6 pewny ze nas zje bo wie, ze max to moze byc 140KM.
Zostaje na swiatlach bo sie okazuje, ze mamy swapa z mocnym OC
To jest najpiekniejsze w tunningu mechanicznym.
ROMEL - 25-10-2006, 14:18
Życie to nie wyscig... i to jeszcze ze świateł...
Chcecie sie ścigać to na tor, albo odcinek zamknięty... to tak na początek...
No a co do tego ździwienia... hm - no coś w tym jest...
PZDR
Anonymous - 26-10-2006, 08:06
ROMEL napisał/a: | Życie to nie wyscig... i to jeszcze ze świateł...
Chcecie sie ścigać to na tor, albo odcinek zamknięty... to tak na początek...
No a co do tego ździwienia... hm - no coś w tym jest...
PZDR |
Nie raz sa buraki w nowych paskach zasilanych gnojem, ktorzy patrza z pogarda na starego Colta. Jak takiemu pokazesz, ze jednak nie ma takiej fury za jaka zaplacil (przynajmniej w jego mniemaniu) to przynajmniej ja mam lepszy caly tydzien.
Oczywiscie nie toleruje scigania w miescie, tylko na dwupasmowkach.
Anonymous - 26-10-2006, 13:16
kaeres napisał/a: | ROMEL napisał/a: | Życie to nie wyscig... i to jeszcze ze świateł...
Chcecie sie ścigać to na tor, albo odcinek zamknięty... to tak na początek...
No a co do tego ździwienia... hm - no coś w tym jest...
PZDR |
Nie raz sa buraki w nowych paskach zasilanych gnojem, ktorzy patrza z pogarda na starego Colta. Jak takiemu pokazesz, ze jednak nie ma takiej fury za jaka zaplacil (przynajmniej w jego mniemaniu) to przynajmniej ja mam lepszy caly tydzien.
Oczywiscie nie toleruje scigania w miescie, tylko na dwupasmowkach. |
Nie raz to nie on zaplacil za fure(przedstawiciele handlowi). Ja coraz czesciej odpuszczam, tylko wiecej benzyny spale;]
|
|
|