eremita - 22-11-2014, 20:03
A to super  tak się świecą na fotach że już myślałem że poszedłeś na łatwiznę 
Ja tam zawsze też czymś psiknę po oponkach 
Szwagroz - 22-11-2014, 20:20 łatwizny nie bylo. fakt ze ich nie rozbieralem do malowania. szczelnie oklejone i zabezpieczone. zmatowiłem je. potem podklad i pierwszy pomysł na kolor stalowy jak mam alu letnie. po ogledzinach jakos mi nie pasowalo i trafil na nie czarny mat. jak mialem stalowe felgi na zime to je malowalem pedzlem czarnym hamerajtem. he he progres jakis jest 
Fragu - 22-11-2014, 21:41 Szwagroz, to nie technika tylko objazd ! 
Szwagroz - 26-11-2014, 07:51 wczoraj wymieniłem uszczelkę pod pokrywa zaworów i świeczki. pokrywa tak juz puszczała że w gniazdach świec olej był w 1/3, ze to normalnie działało hmmm Szwagroz - 28-11-2014, 07:00 Zaczynają sie jesienne niedomagania, z bardziej wnerwiających to: krańcówki w drzwiach - działają jak chcą i kiedy chcą (przy jednym komplecie kluczyków cud że jeszcze mi sie nie zablokowały w aucie) Akumulator - hmm jest budżetowy to wiem, 4 zima przed nim ciągle działa, tyle że jak rano duzo wilgoci w powietrzu i niska temperatura, to przy odpalaniu przygasają kontrolki, hmmm czyżby to była ostatnia jego zima? Ogrzewanie - od dłuższego czasu mam wrażenie ze silnik sie dłużej nagrzewa, jakieś 2-3 lata temu, rano przy temperaturach w granicach 0 stopni, na gaz przełączał mi się po około 700m do 1 kilomerta, obecnie jest to 2-2,5 km Rura wydechowa - niby cała, niby ok, a jednak. Nie trzyma blaszana osłona pod katem, i brzęczy w przedziale 2900-3000 obrotów i wnerwia... no chyba że to już kat w rozsypce. Niby drobiazgi a potrafią popsuć frajdę z jazdy Hugo - 28-11-2014, 08:06
Szwagroz - 28-11-2014, 10:49 Hugo, krańcówki to ja srednio co 3-4 miesiące rozkręcam i po kilku tygodniach dobrego działania zaczynaja wariować, czas kupic jakieś zamienniki i rzeźbę zrobić robertdg - 28-11-2014, 20:29
Szwagroz - 29-11-2014, 12:36 no i po przegladzie. hamulce - przednie 3,7, tył 3.1, reczny 2,8 przednie amory lekko wilgotne. no i koles od przegladu zasugierował wymiane przewodów hamulcowych, korozja je dosc chrupie. Pierwszy raz na przrglądzie spisano mi przebieg, no i ostatnie pole zasłonięte pieczątką. za rok wymiana dowodu rejestracyjnego. Szwagroz - 30-12-2014, 12:25 2 tygodnie temu wymieniłem kable WN, stare były mocno utyrane i do tego jakiś zielony nalot na końcówce, co powodowało lekkie szarpnięcia silnika przy przyspieszaniu. dziś wymieniony termostat, muszę poczekać aż całkowicie ostygnie silnik, żeby sprawdzić czy jest poprawa. mjsystem - 30-12-2014, 13:03
Szwagroz - 30-12-2014, 13:09 jak go kupiłem to gaz przełączał się po około 500-700 metrów od odpalenia w temp około zera, a ostatnio to ponad 2 km musiałem przejechać. podobnie było z ogrzewaniem, kiedyś ciepłe leciało po kilkuset metrach, teraz ciepłe leci po 2-3 km. Tak na marginesie, gaz mam na 32 stopnie, wczoraj sprawdzałem wg aplikacji zbierającej dane z OBD i na gaz przełączył i się jak temp silnika wg wskazań aplikacji "Piston" pokazało 55 stopni. Z jakiego czujnika gaz pobiera informacje o temperaturze silnika? mati_z - 30-12-2014, 14:12 Z tego co wiem to gaz nie pobiera informacji o temperaturze z silnika tylko z czujnika, który jest w reduktorze. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi
Szwagroz - 30-12-2014, 14:58 test wykonany. po wymianie termostatu - start na silniku 6 stopni, na zewnątrz -4, wyraźnie szybciej leci ciepłe powietrze. gaz przełączył sie o jakieś 1/3 dystansu szybciej niż przed wymianą przy temperaturze silnika 56 stopni. do 60 stopni silnik nagrzał sie dość szybko po nicałych 3 km. dalej szło dość wolno, po powrocie do domu w sumie jakieś 10 km temp silnika staneła na 86 stopni. Fragu - 30-12-2014, 19:28 No to i mnie czeka wymiana termostatu 
|
||||||||||||||||
