Outlander II Ogólne - Wersja 5-cio miejscowa vs wersja 7-mio miejscowa.
rezon - 08-10-2010, 13:34
mitsu00 napisał/a: | wersja Intense+ z półskórzaną tapicerką ma skórę ekologiczną wszędzie tam gdzie są wstawki skórzane. | może w glonojadach, bo u mnie jakoś nie widzę nawet tzw. ekologicznej (gdzie tu ekologia, gdy to jest po prostu tworzywo, to już chyba lepiej ze świniaka )
mitsu00 - 08-10-2010, 13:51
rezon napisał/a: |
może w glonojadach, bo u mnie jakoś nie widzę nawet tzw. ekologicznej (gdzie tu ekologia, gdy to jest po prostu tworzywo, to już chyba lepiej ze świniaka ) |
Oczywiście że chodzi o glonojada, bo takowego ma kolega z Polic
janekzpolic - 08-10-2010, 18:30
są różne rodzaje ekologicznych skór panowie ,np Bmw też oferuje za 6000 pln skóre ekologiczną do swoich pojazdów która przypomina normalną skórę i właśnie takowa jest w "glonojadzie " na siedziskach a z tyłu jest zwykły plastik
regon - 08-10-2010, 19:29
skóra to skóra - ekologiczna czy prosto ze zwierzaka niema znaczenia. Aby miała wygląd ok i była mocna. Mi na przykład podoba się bardzo skóra w vw alkantara czy jakoś tak (wygląda jak zamsz). Nawet jeżeli jest to skóra ekologiczna to i tak jest o niebo lepsza od tej, która była kiedyś w samochodach - gruba i taka nie wyjściowa.
rezon - 09-10-2010, 08:54
regon napisał/a: | bardzo skóra w vw alkantara czy jakoś tak (wygląda jak zamsz). Nawet jeżeli jest to skóra ekologiczna | Alcantara nie jest "ekologiczna" tylko naturalna. Nawet w połowę tańszym od Outka, ale wypasionym SX4. Faktycznie miła w dotyku, wygodna, z dziurkami do wentylacji, więc nawet w upały nie przywiera się do fotela.
mitsu00 - 09-10-2010, 11:35
Do Janka z Polic i innych pesymistów>>>> Wiesz po czym poznaje się dobrą skórę naturalną? Że starzeje się nie pękając, jest coraz miękksza i nie świeci się jak cerata w Żuku na fotelu kierowcy. A teraz pytanie za tysiaka: Zgadnij jak wyglada skóra w moim aucie po prawie 100 tys. km nalotu?
janekzpolic - 09-10-2010, 13:34
mitsu00 napisał/a: | Do Janka z Polic i innych pesymistów>>>> Wiesz po czym poznaje się dobrą skórę naturalną? Że starzeje się nie pękając, jest coraz miękksza i nie świeci się jak cerata w Żuku na fotelu kierowcy. A teraz pytanie za tysiaka: Zgadnij jak wyglada skóra w moim aucie po prawie 100 tys. km nalotu? | nie mam pojęcia jak wygląda u Ciebie ,natomiast wiem jak wygląda u mnie po 3000 km
mitsu00 - 09-10-2010, 13:41
janekzpolic napisał/a: | nie mam pojęcia jak wygląda u Ciebie ,natomiast wiem jak wygląda u mnie po 3000 km |
Jest jak nowa, mięciutka, bez spękań, odbarwień etc. Tak nie wygląda jakiś sztuczny twór po dosyć intensywnej eksploatacji. A analogicznie do starego powiedzenia Vikingów: Jak się dba tak się ma..... Dywan sam się nie oczyści i będzie brudny. Trzeba go odkurzać.
rezon - 09-10-2010, 14:08
mitsu00 napisał/a: | Jest jak nowa, mięciutka, bez spękań, odbarwień etc. Tak nie wygląda jakiś sztuczny twór po dosyć intensywnej eksploatacji. A analogicznie do starego powiedzenia Vikingów: Jak się dba tak się ma..... | a bo niektórzy to chyba nie robią nic innego jak dbają. Dla innych samochód to narzędzie pracy,, takie samo jak laptop, długopis, czy gumofilce
mitsu00 - 09-10-2010, 14:21
rezon napisał/a: |
a bo niektórzy to chyba nie robią nic innego jak dbają. Dla innych samochód to narzędzie pracy,, takie samo jak laptop, długopis, czy gumofilce |
Nie no bez jaj..... Raz na miesiąc czy dwa przetrzeć frotką fotele mleczkiem do czyszczenia i impregnacji skóry to chyba nie pedantyzm
rezon - 09-10-2010, 17:36
mitsu00 napisał/a: | Raz na miesiąc czy dwa przetrzeć frotką fotele | do tego mycie co tydzień, czyszczenie wentylków co dwa miesiące, ... to nie jest pedantyzm, to jest MEGAPEDANTYZM, i tego wam zazdrościmy
mitsu00 - 09-10-2010, 17:49
rezon napisał/a: | do tego mycie co tydzień, czyszczenie wentylków co dwa miesiące, ... to nie jest pedantyzm, to jest MEGAPEDANTYZM, i tego wam zazdrościmy |
No to cię zdziwię kolego: mycie raz na 2 tygodnie jako nagroda po koszeniu dzialeczki u siebie.... Co do wentylków to były juz czarne z fabryki, więc tam nie trzeba nic wahlować
michu300 - 12-10-2010, 10:03
Generalnie narzekanie na wygłuszenie jest już nudne tutaj. Ja wiedziałem, ze to auto nie jest najcichsze i najbardziej dynamiczne przed zakupem, ale i tak się zdecydowałem na pewien kompromis. Jeżdże szybciej po autostradach niż 130 i da się żyć... Nie oczekiwałem super wygłuszenia. Co do tapicerki - mam teraz prawie 14 tys. i ekologiczna w stanie idealnym. Gorzej z tym czarnym filcem na podłodze - do tego wszystko się czepia...
Aha w porównaniu z Passatem z 2007 z tym samym silnikiem, to jest wzór bezawaryjności.
W S-maxie trzeci rząd wprawdzie jest wygodniejszy, ale tam też siedzi się na podłodze, jak na sedesie, po prostu fotele są bardziej miękkie.
13zbyszek13 - 13-10-2010, 12:39
michu300 napisał/a: | Generalnie narzekanie na wygłuszenie jest już nudne tutaj. Ja wiedziałem, ze to auto nie jest najcichsze i najbardziej dynamiczne przed zakupem, ale i tak się zdecydowałem na pewien kompromis. Jeżdże szybciej po autostradach niż 130 i da się żyć... Nie oczekiwałem super wygłuszenia. Co do tapicerki - mam teraz prawie 14 tys. i ekologiczna w stanie idealnym. Gorzej z tym czarnym filcem na podłodze - do tego wszystko się czepia...
Aha w porównaniu z Passatem z 2007 z tym samym silnikiem, to jest wzór bezawaryjności.
W S-maxie trzeci rząd wprawdzie jest wygodniejszy, ale tam też siedzi się na podłodze, jak na sedesie, po prostu fotele są bardziej miękkie. |
Ja swoim przejechałem 34kkm i jestem również zadowolony i to bardzo !!!!
|
|
|