To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - Outlander i LPG

Beduin - 28-05-2011, 23:51

joachim69 napisał/a:
tylko ze dynamiki naszych klekotów nie można nijak porównać do 3.0 nawet na gazie :roll:

Wg katalogu mój turbo-gnojek OII robi setkę w mniej niż 10s. Pytanie tylko czy to dużo czy mało...
Niemniej jednak trzeba się dobrze napracować żeby uzyskać taki wynik przy bardzo krótkich przełożeniach zwłaszcza 1 i 2 biegu.

joachim69 - 29-05-2011, 01:27

Beduin napisał/a:
joachim69 napisał/a:
tylko ze dynamiki naszych klekotów nie można nijak porównać do 3.0 nawet na gazie :roll:

Wg katalogu mój turbo-gnojek OII robi setkę w mniej niż 10s. Pytanie tylko czy to dużo czy mało...
Niemniej jednak trzeba się dobrze napracować żeby uzyskać taki wynik przy bardzo krótkich przełożeniach zwłaszcza 1 i 2 biegu.
ale Ty masz najmocniejszy silnik za worek dolarów ,który by starczył na zakup dwóch sztuk 3.0 v6 ;)
13zbyszek13 - 29-05-2011, 08:46

MetalMania napisał/a:
ale joachim69 chciałby mieć suv-a o aerodynamice Lamborghini, przyśpieszeniu F-16, wygodzie Maybacha, spalaniu Polo 1.2, a do tego w cenie Dacia Logan :wink:


ująłeś to doskonale takie właśnie mam odczucia czytając posty swojego ziomala.

-WALDOR- napisał/a:
zastanawia mnie jedno, gdzie wykorzystywać ta dynamikę...wszak 140km/h w Polsce to max, autostrad nie w budowie jak na lekarstwo a w mieście człowiek sie modli by jechać te 50...
miałem jeepa 4,7 benzyna, przyspieszenie poniżej 10 (coś bliżej 9 było chyba) sek..co z tego, ledwo depniesz na gaz a już hamulec dusisz do podłogi...nie warto płacić za moc dla samego faktu jej posiadania...w tej kategorii outek ma tyle ile trzeba...


Z tobą zgadzam się w 100 % przed MO II miałem gwiazdę ML 400 CDI i odczucia mam identyczne.

regon - 29-05-2011, 09:04

Panowie po to kupiłem 2,4 aby mieć dynamikę w kiosku ruchu. Nie jest to bolid ale jak bym chciał moc to bym kupił traktor.
Beduin - 29-05-2011, 13:19

joachim69 napisał/a:
ale Ty masz najmocniejszy silnik za worek dolarów ,który by starczył na zakup dwóch sztuk 3.0 v6 ;)


Na szczęście nie cały worek. Przyznaję, pozwoliłem sobie na niego tylko dlatego, że mogłem go mieć TAX FREE za połowę ceny.

Dodatkowo spodziewam się że 3.0 V6 jest oryginalnie wyposażane w hak do ciągnięcia cysterny http://forum.mitsumaniaki.../icon/icon6.gif

-WALDOR- - 29-05-2011, 14:40

regon napisał/a:
Panowie po to kupiłem 2,4 aby mieć dynamikę w kiosku ruchu. Nie jest to bolid ale jak bym chciał moc to bym kupił traktor.


bo 2,4 jest kompromisem miedzy osiagami a dynamika...świetny motorek,który bym wybrał kupując outka prywatnie...podobnei jak 2,0 140KM jest kompromisem pomiędzy hiper oszczędnym 1,9 VW o mocy 105KM a 2,2 o mocy 156/177KM ...

MetalMania - 29-05-2011, 15:02

2.4 jest dynamiczny, nie da się powiedzieć, że nie. W codziennym normalnym jeżdżeniu- nie jestem ostatni, ale i nie cisnę jak głupi, nie ma co demonizować spalania. Miasto średniej wielkości o średnim zakorkowaniu do 12litrów, trasa 9.0-9.5, a przy codziennym dojeździe do pracy 35km. drogą krajową to i nawet poniżej 9 pokazuje... A nie wyjeżdżam godzinę wcześniej 8)
joachim69 - 29-05-2011, 20:00

zupełnie nie trafiłeś z tym , spalanie nie ma dla mnie żadnego znaczenia , biorę faktury i tyle , kupiłem diesla bo w firmie mam same ropniaki i odliczam sobie vat od paliwa , jezeli chodzi o dynamikę to tak jest dla mnie ważna i dlatego zrobiłem program w moim samochodzie
MetalMania - 29-05-2011, 20:12

joachim69, jak chcesz super dynamiki, to zupełnie pomyliłeś segment samochodów :mrgreen:

PS: wiesz, z tym braniem paliwa na fakturę to trochę głupie gadanie. Też sobie odliczam, ale i tak muszę za nie zapłacić :P

joachim69 - 30-05-2011, 01:34

no tak tylko że w firmie mam same diesle i nie bardzo mi się kalkulowało zakupienie benzyny tym bardziej że kratki się kończyły z nowym rokiem, poza tym jeżeli już kupować benzynę to 3.0 bo 2,4 jest takim półśrodkiem , mocy mamy tyle samo co w mivecu diesel tylko kultura pracy lepsza ,ale za to czas oczekiwania jakiś kosmiczny
cns80 - 30-05-2011, 09:34

MetalMania napisał/a:
odpiszę Ci, bo mam wrażenie, że do mnie piejesz.
Absolutnie. Ale znam takich paru wiejskich cwaniaczków co sami przez lata jeździli na LPG jak się dorabiali na kapuście, owocach, albo drzewkach, ale jak już się dorobili to jeżdżą na PB i wyśmiewają swoich kolegów, którzy się jeszcze nie dorobili. Żenujące.

MetalMania napisał/a:
Pieniądze swoje szanuję, dlatego do auta za ponad 100tyś nie założę instalacji gazowej, jeśli nie ma jej fabrycznie, niezależnie czy takiej za 2 czy 20tyś. Nie zaryzykuję utraty gwarancji, problemów z instalacją/ problemów z silnikiem, szybszego zużycia części silnika.
NIestety rozwalenie silnika ryzykujesz także tankując PB, bo nigdy nie wiadomo co na tej stacji "szef kuchni poleca" ;) Poza tym posługujesz się sloganami, bo oprócz utraty gwarancji (a to też nie do końca) cała reszta to mity. Łówny kłopot z LPG polega na tym że ktoś chciał za bardzo zaoszczędzić i wybrał najtańszą nieodpowiednią instalację, a teraz jest zły na cały świat. Analogicznie sytuacja wygląda tak jakby ktoś z oszczędności zamiast 0W50 lał "Kujawski", a później miał pretensje że mu się silnik rozleciał :)

MetalMania napisał/a:
Gdybym musiał/chciał jeździć taniej, kupiłbym coś z silnikiem 1.0-1.2... ale byłaby to benzyna, bo tak lubię :twisted:
Czyli dochodzimy do sedna: To nie LPG jest złe tylko ty lubisz PB. Jedni wybierają ekonomię, dynamikę i potencjalne ryzyko, a inni są w stanie zrezygnować z dynamiki, dla własnego gustu i spokoju (nie musisz podejmować ryzyka).
13zbyszek13 napisał/a:
Kupiłeś SUV a nie autko sportowe.
Pewnie obrzydliwy Cayenn Turbo też nie ma dynamiki ;) Każdy kupuje to co chce i go na to stać. Jakby mnie było stać na 5 aut i ich utrzymanie to bym sobie kupił. A że mnie nie stać to szukam jednego, które chociaż po części będzie miało zalety tych pięciu.

-WALDOR- napisał/a:
zastanawia mnie jedno, gdzie wykorzystywać ta dynamikę...wszak 140km/h w Polsce to max, autostrad nie w budowie jak na lekarstwo a w mieście człowiek sie modli by jechać te 50...
miałem jeepa 4,7 benzyna, przyspieszenie poniżej 10 (coś bliżej 9 było chyba) sek..co z tego, ledwo depniesz na gaz a już hamulec dusisz do podłogi...nie warto płacić za moc dla samego faktu jej posiadania...w tej kategorii outek ma tyle ile trzeba...

Idąc tym tropem silnik z Seicento też byłby wystarczający :) Ale jednak jak pokazuje życie ludzie (w jakimś celu) potrzebują więcej i to dostają :)

Sorry koledzy, bo może się mylę, ale odnoszę lekkie wrażenie (bardzo subiektywne odczucie) że niektórzy z Was uważają że kupując auto za tyle i tyle wstępuje się "na salony" i tu nie wszyscy mają wstęp (zwłaszcza LPG). Nie piszę o nikim konkretnym, tylko atmosfera tej rozmowy taka mi się chwilami wydaje. Jedyne argumenty jakie widzę przeciwko lpg to gust, ew. miejsce w bagażniku i ryzyko uszkodzenia silnika(niezbyt miarodajne - tzn. brak danych czy to LPG go uszkodziło czy poprostu niewłaściwe LPG zostało zamontowane).

P.S. Wczoraj omal nie władował mi się w bok ASX i na tyle przykuł moją uwagę że zauważyłem wlew LPG. Ciekawe co tam miał zamontowane :)

JCH - 30-05-2011, 10:52

cns80 napisał/a:
Wczoraj omal nie władował mi się w bok ASX i na tyle przykuł moją uwagę że zauważyłem wlew LPG. Ciekawe co tam miał zamontowane
Nie ma to znaczenia.
Jest nowy, cena > 40 tys. :arrow: Spełnia kryteria obciachowości ;) 8)

lexus - 30-05-2011, 12:29

No nie .Chyba 2x40 bo to taka promocja na dwie raty.Za tyle to nawet dustera nie kupisz
regon - 30-05-2011, 21:19

joachim69 napisał/a:
mocy mamy tyle samo co w mivecu diesel

chciałbyś :biggrin:

joachim69 - 31-05-2011, 00:27

no przepraszam masz nawet 7 koni mniej niż ten nowy mivec w dieslu do tego to porażające przyspieszenia przy automacie :lol: :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group