To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Samochód przyszłości ?

Anonymous - 30-01-2013, 08:22

Byłem, widziałem. Byłem też w Cegielskim na praktykach. I co z tego. Nie silniki wszystkie nadają się do NAPĘDU SAMOCHODÓW. Silnik elektryczny jest bardziej skomplikowany niż spalinowy i jego produkcja musi być dłuższa stąd duża cena.
Jakbyś niedoczytał to Tesla ma silnik pierścieniowy.
Zasadą hybryd jest oszczędność, więc wsadza się słaby silnik spalinowy (mało palący) i słaby silnik elektryczny (bo bateria nie udźwignie). W efekcie mamy osiągi cinquecento w budzie wielkości starej Astry za cenę nowej C klasy. I stylistycznie też nie jest cudo (Prius).
I myślisz że jak by nie było ułatwień dla hybryd też by się tak dobrze sprzedawały? Nie sądzę.
Tu masz największą (chyba) hybrydę: http://www.chevrolet.com/...d-size-suv.html
W cenie Corvetty.

cns80 - 30-01-2013, 08:55

RalfPi napisał/a:
3) Postaram się poszukać/uzyskać dane na temat tego ile silników elektrycznych mocy np. 15kW produkowanych jest przez konkretną (dużą firmę)...
Jak już uzyskasz to postaraj się zebyy to były identyczne silniki wtedy zrozumiesz co to znaczy "długa seria".

RalfPi napisał/a:
Dlaczego produkcja 10000 silników elektrycznych ma być droższa (jednostkowo) niż 100000 silników??
A tu to już musisz się zapoznać z taką dziedziną nauki jak ekonomia oraz z pojęciem kosztów stałych, kosztów dystrybucji, kosztów pośrednich itd.

Cytat:
4) Jesteś poza tym w błędzie - kończyłem automatykę i powiem Tobie, że to nie jest kwestia ilości produkowanych silników... A zaraz Tobie powiem czemu.
No widać, bo rozmawiamy o ekonomii i kosztach produkcji więc twoje przykłady nijak się maja do tego. Chociażby ten:
RalfPi napisał/a:
Besel - kiedyś duża fabryka silników w Polsce:

"W 1968 r. rozpoczęto również wielkoseryjną produkcję silników komutatorowych szeregowych do napędu elektronarzędzi. Produkcja tych silników rozwinęła się na dużą skalę w latach 70, zaspokajając prawie w całości potrzeby polskiego przemysłu narzędziowego w tym zakresie. W końcu lat 70 produkowano tych silników ponad 250 tys. rocznie. Oprócz nich były wytwarzane również silniki komutatorowe szeregowe jednofazowe i uniwersalne do takich urządzeń, jak wyłączniki zwarciowe, wyłączniki małoolejowe, wirówki medyczne i inne."
Niczego nie dowodzi oprócz tego ze istniały silniki elektryczne :roll:

RalfPi napisał/a:
Jak sobie zobaczycie (cns80 i Dresu) jaka jest roczna sprzedaż Toyoty Priusa w samej(!) Japonii (279 000) w roku 2012... to wtedy zobaczycie, że kategorycznie wypowiadacie się o sprawach, o których macie (przykro mi to stwierdzić) średnie pojęcie :P
Napisał inżynier nie mający pojęcia o ekonomii :P Sorry, ale naprawdę jeśli ta dyskusja ma mieć sens to zapoznaj się z podstawowym pojęciem kosztów. 279 tyś sztuk w samej Japonii daje efekt skali i zapewniam Cię że ten samochód jest tam odpowiednio tani do ich dochodów. W Polsce gdzie nie ma ułatwień dla ekoaut i do tego zarobki są niskie koszty dystrybucji i utrzymania sieci napraw Priusa są zdecydowanie wyższe. Do tego dochodzi jeszcze cło na pojazdy azjatyckie. To chyba nie jest trudne do zauważenia ?

Ja chwilowo odpadam.

RalfPi - 30-01-2013, 09:09

No widzę, ze Wy dalej bijecie tą pianę - Panowie!!!
krótko (bo mierzi mnie Wasze przekonanie o racji, kiedy jesteście w danej dziedzinie średnio zorientowani)... - i to jest najgorsze właśnie na Forum, że ktoś brnie w zaparte...
dlaczego sugerujesz (zupełnie mylnie cns80), że produkując 270 tys Priusów rocznie w stosunku do średniej produkcji Lancerów na poziomie 170tys. rocznie (obecnie z około 6 silnikami!!!) że to kwestia produkcji seryjnej?
Jak zobaczysz, z czego robi się silniki elektryczne, to zobaczysz, że dla fabryki produkującej takowe jest to bez znaczenia czy produkują 100'000 sztuk czy milion!!
Bo zawsze silnik (niemalże każdy) składa się z tych samych materiałów (stalowych blach, miedzianych uzwojeń, korpusu, wału i ew. magnesów trawłych). wię fabryka zamawia arkusze blach, później sobie tylko programuje maszynę.. to samo z miedzią, a korpus się pewnie odelwa..
Oczywiście należy jeszcze nawinąć uzwojenia - i faktycznie pracownik może robić to parę dni..

Poczytaj sobie z czego składa się silnik elektryczny..
cns80 napisał/a:
A tu to już musisz się zapoznać z taką dziedziną nauki jak ekonomia oraz z pojęciem kosztów stałych, kosztów dystrybucji, kosztów pośrednich itd.

No tak się składa, że mam o tym pojęcie dość spore jak na swój "młody" wiek.

cns80 napisał/a:

RalfPi napisał/a:
3) Postaram się poszukać/uzyskać dane na temat tego ile silników elektrycznych mocy np. 15kW produkowanych jest przez konkretną (dużą firmę)...
Jak już uzyskasz to postaraj się zebyy to były identyczne silniki wtedy zrozumiesz co to znaczy "długa seria".
Prius to długa seria! Zdecydowanie dłuższa od Lancera w skali roku ;) Nie wolno pominąć faktu, że Lancer jest obecnie robiony w 5 silnikach, co wedle Waszej teorii ekonomicznej daje około 30'000 sztuk Lancerów w jednym silniku... I co?
A Prius pewno jest tylko 1 (czyli wychodzi na to, że 30'000 Lanerów jest tanich bo to produkcja seryjna, a 270'000 Priusów to droga produkcja bo nie jest masowa :shock: :shock: :shock: ).

Także ja też odpadam - wracam do roboty.

[ Dodano: 30-01-2013, 09:13 ]
Dresu napisał/a:
Nie silniki wszystkie nadają się do NAPĘDU SAMOCHODÓW. Silnik elektryczny jest bardziej skomplikowany niż spalinowy i jego produkcja musi być dłuższa stąd duża cena.
Jakbyś niedoczytał to Tesla ma silnik pierścieniowy.

No ale te z Priusa produkowane w ilości 270'000 sztuk w samej Japonii to też chyba się nadają.. czy nie?

A co do stopnia skomplikowania silników elektrycznych i spalinowych to się nie do końca zgodzę...

[ Dodano: 30-01-2013, 09:14 ]
niech sobie każdy sam oceni:
Silnik spalinowy:
http://www.youtube.com/watch?v=VwycNFXPEXM
Silnik elektryczny - asynchroniczny
http://www.youtube.com/watch?v=bKGltxsL_hw

[ Dodano: 30-01-2013, 09:19 ]
a na koniec dodam tylko, że w USA Lancer zaczyna się od 16k$, a Prius od 24k$

Anonymous - 31-01-2013, 08:06

Skoro Prius to taka masówka to czemu kosztuje więcej niż pojemniejszy Lancer?
Jak już będziesz w robocie to idź na warsztat i zapytaj starszych kolegów jak się nawija silnik i ile trwa wyważanie wału bo czuje ze ci się wiedza trochę zatarła.
Silnik z Lancera pakuje się też do ASX, Outlandera i pewnie Colta. Silnik z Priusa pasuje tylko do Priusa.

RalfPi - 31-01-2013, 08:18

Dresu napisał/a:
koro Prius to taka masówka to czemu kosztuje więcej niż pojemniejszy Lancer?
Jak już będziesz w robocie to idź na warsztat i zapytaj starszych kolegów jak się nawija silnik i ile trwa wyważanie wału bo czuje ze ci się wiedza trochę zatarła.
Silnik z Lancera pakuje się też do ASX, Outlandera i pewnie Colta. Silnik z Priusa pasuje tylko do Priusa.

:) dzięki :) tak się składa, że nie pracuję w fabryce silników ;)
I dobrze, wiem jak się nawija silniki :D
Także wyluzuj Dresu.
A wału do silników spalinowych to się nie wyważa??
I nadal twierdzisz, że silnik spalinowy jest mniej skomplikowany jak elektryczny??
Prius kosztuje dużo, bo silnik, falownik i bateria są drogie - "wszycho" !

[ Dodano: 31-01-2013, 08:19 ]
poza tym nie wiem skąd wziąłeś dane o tym, że silnik do Tesli jest pierścieniowy?
Wiesz ile nawija się uzwojenia do silnika o mocy powiedzmy 20kW?

cns80 - 31-01-2013, 08:20

Dresu, daj spokój. Widzisz że nie warto :) On wie lepiej i już. A żeby tak jeszcze czytał co się do niego pisze to by było 50% sukcesu.
RalfPi - 31-01-2013, 08:24

Dresu napisał/a:
Silnik z Lancera pakuje się też do ASX, Outlandera i pewnie Colta.


A to skąd wziąłeś?
Jakiś link - z tego co wiem, to Lancery sa 1.8, 1.6, 1.5, i chyba ze trzy wersje 2.0...
A w Colcie jest 1.3 i 1.1.
W Outku i ASX nie wiem - i nie będę szukał bo szkoda czasu na jałowe dyskusje.

[ Dodano: 31-01-2013, 08:33 ]
cns80 napisał/a:
Dresu, daj spokój. Widzisz że nie warto On wie lepiej i już. A żeby tak jeszcze czytał co się do niego pisze to by było 50% sukcesu.


No właśnie ja Wam mówię, ze ze względu na moją profesję jestem 10 razy bardziej świadomy co się dzieje w maszynach, napędzie i sterowaniu, ale Wy wolicie wierzyć swoim zasłyszanym historiom.. Konkret cns80.
1) Jakie serie (jak duże)?
2) jakie są koszty produkcji, dystrybucji i wszystkiego co sobie wymyślisz dla samochodów spalinowych?
3) Jak znajdziesz te dane, to ja Tobie znajdę ekwiwalentne dla samochodów elektrycznych..

PS Ktoś podał link do gościa, który w 20kzł robi przeróbkę na samochód elektryczny - skoro jakiś zwykły gość to robi w tej cenie.. to powiedzcie w ile zrobicie przekładkę z jednego silnika spalinowego na mniejszy - wymieniając wszystkie istotne elementy..
I wtedy mamy porównanie ile kosztuje napęd spalinowy, a ile elektryczny.
Różnica między inżynierią a demagogią cns80 jest taka, ze inżynier opiera się o fakty, a demagog o "hasełka".
Jak dasz mi konkretną odpowiedź, to z chęcią wrócę do dyskusji.
Pozdrowienia!

[ Dodano: 31-01-2013, 08:37 ]
cns80 napisał/a:
On wie lepiej i już.

tak się składa, że tak jest - ale jeszcze Was próbuję przekonać :P

cns80 - 31-01-2013, 08:41

RalfPi napisał/a:
Różnica między inżynierią a demagogią cns80 jest taka, ze inżynier opiera się o fakty, a demagog o "hasełka".
A różnicę między inżynierią produkcji a ekonomią już poznałeś ?

RalfPi napisał/a:
Jak dasz mi konkretną odpowiedź, to z chęcią wrócę do dyskusji.
Naprawdę nie trzeba. Już Ci uwierzyłem. Nie udowadniaj już nic :P
RalfPi napisał/a:

tak się składa, że tak jest - ale jeszcze Was próbuję przekonać :P
Błagam - nieeee !
RalfPi - 31-01-2013, 08:46

I co Twój wpis wnosi do rozmowy o samochodzie przyszłości?

[ Dodano: 31-01-2013, 09:07 ]
Silnik trójfazowy 1400- 75 kW 4Sg 280S-4-IE2 - kosztuje w fabryce 11kzł brutto i waży jedyne 600kg :D (więc się nie nadaje) :D ( a to jes silnik na 1400 obrotów)
znalezione gdzieś w necie: "Koszt zakupu nowego silnika X16XEL (taki masz zapewne w aucie) w ASO (bez alternatora) to 24 741,19 zł." tylko pytanie ile taki "gość" waży.
Jakbyśmy chcieli coś o mniejszych wymiarach to możemy zakupić np. 25kg silnik elektryczny o mocy nominalnej 15kW (z magnesami) tylko, że on kosztuje 10kzł. Falownik drugie tyle - i to jest w produkcji seryjnej...
Większy silników nie kupowałem, ale się dowiem.. ile taka "bestia" kosztuje.
edit: wstępnie - moc 50kW, silnik na 8000 obrotów - cena "promocyjne" w fabryce 30kzł.

Jakieś pytania? 8) :P

Anonymous - 01-02-2013, 09:26

Na stronie Tesli pisze jaki silniki zastosowano wystarczy przeczytać. Google translator wystarczy jako tłumacz. Z napędów falownikowych mam artykuły i robię doktorat więc wiem o co chodzi.
Ale skoro z logiką u Ciebie kiepsko to mam zadanie: znajdź silnik o mocy ok 55kW masie nie większej niż 200 kg wymiary na razie pomijam. Prędkość obrotowa do 3000 obr/min, wykonanie morskie

BTW ze swoją logiką to byś u nas na komisie edukację zakończył.

RalfPi - 01-02-2013, 09:43

Dresu napisał/a:
Na stronie Tesli pisze jaki silniki zastosowano wystarczy przeczytać. Google translator wystarczy jako tłumacz. Z napędów falownikowych mam artykuły i robię doktorat więc wiem o co chodzi.
Ale skoro z logiką u Ciebie kiepsko to mam zadanie: znajdź silnik o mocy ok 55kW masie nie większej niż 200 kg wymiary na razie pomijam. Prędkość obrotowa do 3000 obr/min, wykonanie morskie

BTW ze swoją logiką to byś u nas na komisie edukację zakończył.

A to ciekawe.. bo ja też robię doktorat z napędu elektrycznego :D
Ale skoro sugerujesz, że u mnie z logiką kiepsko i podważasz moje kompetencje to spoko:)

Nie zajmuje się napędami do statków - ale jeżeli Ty się zajmujesz - to zarzuć jakiś układ. U nas stoi sobie silnik o mocy nominalnej 10kW i o masie około 25kg na 3000obr/min.
także myślę, że da radę.

[ Dodano: 01-02-2013, 09:46 ]
Dresu napisał/a:
Ale skoro z logiką u Ciebie kiepsko to mam zadanie: znajdź silnik o mocy ok 55kW masie nie większej niż 200 kg wymiary na razie pomijam. Prędkość obrotowa do 3000 obr/min, wykonanie morskie

I dlaczego dajesz mi tak dziwne zadania??
Ma się to jakoś do dyskusji??
Bez problemu w tej masie znajdę silnik o Pn=55kW..

[ Dodano: 01-02-2013, 09:47 ]
Dresu napisał/a:
Na stronie Tesli pisze jaki silniki zastosowano wystarczy przeczytać

A to ciekawe - bo ja czytałem, że asynchroniczny.. nikt nie wspomniał o pierścieniowym - podasz link??

[ Dodano: 01-02-2013, 09:52 ]
Dresu napisał/a:
BTW ze swoją logiką to byś u nas na komisie edukację zakończył.

Póki co to podałeś pierwszy raz konkret techniczny... I sugeruję Tobie, abyś ludzi pochopnie nie oceniał...

[ Dodano: 01-02-2013, 09:55 ]
znalazłem:
http://www.teslamotors.co...echnology/motor

The copper bars mentioned earlier are “shorted” to each other (referred to as a “squirrel cage”) which allows current to flow with little

I co powiesz??
To jaki jest ten silnik w końcu?
Dla nie wtajemniczonych istnieje zasadnicza różnica pomiędzy silnikiem pierścieniowym a silnikiem asynchronicznym klatkowym (ang. squirrel cage motor).

Marcino - 01-02-2013, 15:04

Zapraszam do lektury...
http://viewer.zmags.com/p...6eb#/8c23a6eb/1

http://www.ukipme.com/mag_electric.htm

Nasz silnik 44kw, 420Nm 380V waży około 50kg....:) Silnik z magnesami stałymi neodymowymi,

RalfPi - 01-02-2013, 15:27

Marcino napisał/a:
Zapraszam do lektury...
Nasz silnik 44kw, 420Nm 380V waży około 50kg....:) Silnik z magnesami stałymi neodymowymi,

Czyli na 1000 obrotów - pytanie jeszcze ile kosztuje - strzelę.. 18k zł?
Wiesz jak dużo tych silników robi Twoja firma?
Pozdrowienia :)

Marcino - 01-02-2013, 18:14

On się kreci do 3000rpm ale traci moc, wtedy tylko 28kw. Ceny nie znam, ale drogi bo robi go Hitachi i jest przystosowany do zamontowania do ze sprzęgłem na silniku. Z drigiej strony jest przykrecona skrzynia. NIby nic ale 18t autobus uciagnie..:)
Ceny nie znam za sam silnik

RalfPi - 01-02-2013, 18:48

nominalnie na 1000 obr.
A te 440Nm to grubo :)
Marcino napisał/a:
On się kreci do 3000rpm ale traci moc, wtedy tylko 28kw.
tzw. praca przy odwzbudzaniu (ang. field weakening).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group