Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
jacek11 - 04-08-2019, 10:17
Bizi78 napisał/a: | Te uszczelniacze to dobrze dobrane, bo wydaje mi się, że powinny mieć średnicę wew 5.2mm. |
Pasowały książkowo, więc tutaj nie ma już co szukać.
Zastanawia mnie fakt,że jeszcze rok temu robiłem badanie spalin, i nie było śladu oleju w spalinach. Auta nie katuje, wymiany systematycznie, olej też nie jest z niskiej półki. No cóż, może po prostu się skończył.
Teraz to już nie ważne.
Hugo - 04-08-2019, 11:00
jacek11 napisał/a: | Fotki z wczorajszego grzebania w głowicy: | Ładnie czysto w głowicy masz, a uszczelniacze identyczne jak do 2,5 V6, czyli elring 12888 jacek11 napisał/a: | Chiński przyrząd za 40 złociszy poradził sobie z zadaniem | Przyrząd ciekawy, ale z tego co widzę to łapie za zwoje sprężyny, więc bez sprężonego powietrza w cylindrze chyba nie dałoby rady wyjąć zamków zaworu? A i tak gdy grzybki zaworów nie mają oparcia o tłok to jest często problem z odblokowaniem zamków zaworów, bo są sklejone olejem i nagarem i wsuwają się w dół razem ze sprężyną. Chodzi o to, że nie trzeba kombinować ze sprężonym powietrzem, wystarczy tylko włożyć jakiś drut itp. rzecz do cylindra przez otwór po świecy i kręcąc wałem podnieść tłok w najwyższe położenie. Wtedy zawory w tym silniku podczas nacisku na sprężynę zaworu wsuwają się ok. 2 cm w dół, zapierają o tłok i mamy zamki zaworów odblokowane.
jacek11 - 04-08-2019, 11:41
Hugo napisał/a: | Przyrząd ciekawy, ale z tego co widzę to łapie za zwoje sprężyny, więc bez sprężonego powietrza w cylindrze chyba nie dałoby rady wyjąć zamków zaworu? |
Tak.Łapie za sprężynę, i na końcu blokuje się, więc można spokojnie operować przy wyciąganiu zamków.
Hugo napisał/a: | A i tak gdy grzybki zaworów nie mają oparcia o tłok to jest często problem z odblokowaniem zamków zaworów, bo są sklejone olejem i nagarem i wsuwają się w dół razem ze sprężyną. |
Trochę się obawiałem,że tak właśnie będzie, ale w chwili kiedy ściskamy sprężynę, to robi się tam luz, i możemy sobie poruszać na boki całą sprężyną, i zamki bez kłopotu się luzują.
Hugo napisał/a: | Chodzi o to, że nie trzeba kombinować ze sprężonym powietrzem, wystarczy tylko włożyć jakiś drut itp. rzecz do cylindra przez otwór po świecy i kręcąc wałem podnieść tłok w najwyższe położenie. Wtedy zawory w tym silniku podczas nacisku na sprężynę zaworu wsuwają się ok. 2 cm w dół, zapierają o tłok i mamy zamki zaworów odblokowane. |
Jeden z kolegów tutaj podsunął mi taką myśl, ale nie jestem zwolennikiem wkładania czegokolwiek do cylindra. ( kiedyś w polonezie wpadła mi jakaś podkładka. ale klamotał wyjąłem ją magnesem, i na szczęście nic nie uszkodziła.)
Tak więc wybrałem opcję podania ciśnienia. Jak pisałem wcześniej, w trakcie pracy padła mim sprężarka, i pompowała tylko jedną atmosferę, ale takie ciśnienie wystarczyło aby podtrzymać zawory w górze
Bizi78 - 04-08-2019, 12:20
jacek11 napisał/a: | w trakcie pracy padła mim sprężarka, i pompowała tylko jedną atmosferę, ale takie ciśnienie wystarczyło aby podtrzymać zawory w górze |
Jak coś to mogę ci dać kompresor 50L bo mi zagraca piwnicę, tylko trzeba będzie go przejrzeć, wymienić olej i najlepiej zegary.
Teoretycznie jest po naprawie serwisowej i podobno chodzi ale nie sprawdzałem .
Krzyzak - 04-08-2019, 13:12
za ca 100-parę pln można kupić komplet - czyli uniwersalną przedłużkę do ciśnienia przez gniazdo świec (z 3-ma rozmiarami gwintów) oraz ścisk do sprężyn z bodaj 4-ma średnicami talerzyków
deejay - 04-08-2019, 13:24
jacek11 napisał/a: | Ale nie to mnie martwi, tylko bardziej fakt kopcenia po dłuższej chwili postoju... |
kopci po lekkim dodaniu gazu ? czy na biegu jałowym podczas normalnej pracy ?
jacek11 - 04-08-2019, 14:26
Bizi78 napisał/a: | Jak coś to mogę ci dać kompresor 50L bo mi zagraca piwnicę, tylko trzeba będzie go przejrzeć, wymienić olej i najlepiej zegary.
Teoretycznie jest po naprawie serwisowej i podobno chodzi ale nie sprawdzałem . |
Jak jest Ci zbędny, to możemy się jakoś dogadać, bo przydałby się zanim zorganizuję głowicę do mojej butli.
deejay napisał/a: |
jacek11 napisał/a:
Ale nie to mnie martwi, tylko bardziej fakt kopcenia po dłuższej chwili postoju...
kopci po lekkim dodaniu gazu ? czy na biegu jałowym podczas normalnej pracy ? |
Jak postoi kilka minut pracując na wolnych obrotach, to po przygazowaniu wali niebieską chmurę, i czuć palony olej.
W normalnym użytkowaniu nie ma problemu, ale czasem jak stanę w korku to muszę gasić silnik, bo wstyd ludzi z tyłu zakapcać
deejay - 04-08-2019, 14:40
jacek11 napisał/a: | Jak postoi kilka minut pracując na wolnych obrotach, to po przygazowaniu wali niebieską chmurę, i czuć palony olej. |
Tylko góra uszkodzona 99,9% , czyli głowica prowadnice lub uszczelniacze zaworowe. Nie szukałbym problemu w pierścieniach . Osobiście nie lubie takiej partyzantki i roboty na aucie. Widzę ze auto ma LPG , wiec na twoim miejscu zrobiłbym kpl remont głowicy . Szlifiernia i ocena stanu głowicy wraz z frezowaniem i docieraniem zaworów. Pierścienie w tym motorze jak i w V6 nie padają , no chyba ze motor jest mocno przegrzany itp. Jesli będziesz lekceważył zużycie oleju przez "górę" to zaraz polecą pierścienie , tzn sie zapieką i będzie do roboty także dół. Decyzja należy do ciebie .
jacek11 - 04-08-2019, 16:39
deejay napisał/a: | Tylko góra uszkodzona 99,9% , czyli głowica prowadnice lub uszczelniacze zaworowe. Nie szukałbym problemu w pierścieniach . Osobiście nie lubie takiej partyzantki i roboty na aucie. Widzę ze auto ma LPG , wiec na twoim miejscu zrobiłbym kpl remont głowicy . Szlifiernia i ocena stanu głowicy wraz z frezowaniem i docieraniem zaworów. Pierścienie w tym motorze jak i w V6 nie padają , no chyba ze motor jest mocno przegrzany itp. Jesli będziesz lekceważył zużycie oleju przez "górę" to zaraz polecą pierścienie , tzn sie zapieką i będzie do roboty także dół. Decyzja należy do ciebie . |
Teraz to już kompletnie zgłupiałem. Luzów z prowadnicach nie wyczułem, a nowe uszczelniacze chyba się nie zużyły w ciągu jednej godziny pracy silnika Chociaż mogłem coś przeoczyć.
deejay - 04-08-2019, 17:13
Zrób podstawowy test na pierscienie. Zlej olej z silnika. Kup dwie butelki nafty świetlnej, wykręć świece i zalej po ok 250 ml w każdy cylinder i spr ile w ciągu godziny spłynie do miski. To będzie świadczyło o szczelności pierścieni tłokowych. Do oceny który cylinder nie trzyma posłużyć się warto oceną wzrokową przy pomocy lampki led itp. Zawsze wadę pierścieni określa się, gdy nafta lub ropa przepływa przez pierscienie w jak najszybszym tempie. To są moje stare i najbardziej sprawdzone sposoby na szybki test silnika, bez rozbiórki i poniesionych kosztów.
W swojej ponad 20 letniej karierze warsztatowej, miałem nie raz wady fabryczne i zły montaż uszczelniacz zaworowych na trzonakcch zaworów.
jacek11 - 04-08-2019, 17:38
Tak zrobię. Może to coś wyjaśni. Regeneracja głowicy nie brzmi zachęcająco, tym bardziej,że musiałbym to wozić do Częstochowy, a drugiego auta na tę chwilę nie posiadam Do tego koszta regeneracji to pewnie około tysiąca złotych, do tego uszczelki, śruby, i jeszcze inne rzeczy o których się dowiem w trakcie.
Może jednak warto poszukać zdrowego v6 , niż remontować silnik który i tak jest słaby
deejay - 04-08-2019, 17:46
Pamiętaj aby po skończonym teście na szczelność pierścieni wydmuchac przy pomocy rozrusznika resztki cieczy z cylindrów. Najlepiej jedna osoba kręci rozrusznikiem, a druga trzyma szmatki itp. aby resztki ropy lub nafty pod ciśnieniem sprężania zostały wyłapane na jakieś szmatce, aby sobie nie narobić syfu pod maską
Bizi78 - 04-08-2019, 21:24
jacek11 napisał/a: | Jak jest Ci zbędny, to możemy się jakoś dogadać, bo przydałby się zanim zorganizuję głowicę do mojej butli. |
Prawdopodobnie będę jechał 15 sierpnia na wioskę to mógłbym podrzucić przy okazji.
Tylko tak jak napisałem nie jest to stan kolekcjonerski .
Postaram się jutro cyknąć fotki i ci wyślę linki do nich.
jacek11 - 04-08-2019, 22:38
Bizi78 napisał/a: | Prawdopodobnie będę jechał 15 sierpnia na wioskę to mógłbym podrzucić przy okazji. |
Z dostawą na miejsce o tym to nawet nie śniłem
Krzyzak - 04-08-2019, 23:08
jacek11 napisał/a: | Jak postoi kilka minut pracując na wolnych obrotach, to po przygazowaniu wali niebieską chmurę, i czuć palony olej. | na 99% uszczelniacze zaworów
|
|
|