Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
Chooper - 06-09-2006, 22:09
Grześku - 07-09-2006, 12:45
Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
- No...
- Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz wytrzemy... pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy
- No...
- Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię
brudził w autobusie... nie przejmuj się
- No...
- Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć biedaku...
- No...
- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem
- No....
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!?!?
- No to teraz kombinuj...
Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio"
Dziadek skończył czytać, walnął babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło się, zcukrzyło się"!!!
Siedzi babcia w parku na ławeczce z napisem "Świeżo malowane". Podchodzi do niej kobieta i mówi:
- Niech pani tu nie siedzi bo to ?wieżo malowane!
- Eeee tam niech pani nie wierzy w to co na ławkach piszą. Wczoraj na jednej było napisane "Ch...J ci w dupę" - siedziałam 4 godziny i nic!!!
Przychodzi facet do lekarza
... i mówi, że ma zaczerwionego penisa..
- Często pan uprawia seks?
- Czy ja wiem. Zwykle kochamy się z żoną dwa razy o poranku, potem ze trzy razy po powrocie z pracy, a w nocy jeszcze ze dwa razy. No, trochę
więcej w weekend.
- Tyle razy? Dziwi się lekarz.
- Prawdę mówiąc - odpowiada nieśmiało pacjent - mam jeszcze kochankę.
Rzeczywiście, nie jest łatwo, muszę się urywać z pracy, a kochamy się przeważnie w czasie lunchu, czasem udaje się wpa?ć do niej przed powrotem
do domu...
- Tyle stosunków na dzień!? - woła zdumiony lekarz - To nie ma się co dziwić, że penis jest zaczerwieniony.
- Uff, a już się bałem, że to od walenia konia...
Wpada facet do burdelu.
Włos zmierzwiony, wzrok cichy. Od progu wrzeszczy:
- Ej, ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.
Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowa przybytku myśli:
- Kurcze, dziewczyny się boją, wiadomo jaki to facet ? Honor ratować muszę...
Chodź pan ze mną na górę.
Pozostałe panienki podsłuchują pod drzwiami. Nagle słychać:
- Nie chcę tak, zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stąd chamie...
Nie chcę!
Nie chcę !
Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka taka doświadczona, co on jej chce robić ? Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą do
pokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.
- Szefowo, no jak on chciał, no jak?
- Pieprzony, na kredyt chciał...
harpagan - 08-09-2006, 00:11
Anonymous - 08-09-2006, 09:32
jak to pani Szczuka naprawia swiat
http://www.polish-youth.org/index.php?go=szczuka
jak było kasować
[ Komentarz dodany przez: Hubeeert: 08-09-2006, 12:29 ]
Nie było. Ale do Tysona jej daleko
Dyzio i Saba - 10-09-2006, 09:37
http://mitasubiszi.patrz.pl/
Hubeeert - 10-09-2006, 18:16
tomusn - 11-09-2006, 13:39
czytam basha i wymiękam...
http://bash.org.pl/latest/p/4/
<gg> dzisiaj nad ranem wracalismy z impezy.. zachcialo mi sie jeszcze browara wiec zajechalismy na lotos :]
<gg> wchodze taki poczestany na sklep.. patrze a koles stoi przed galbota z gazetami.. w reku dwa specjale i wybiera jakiegos swierszczyka
<ja> no i? do rzeczy!
<gg> no i nie moglem sie powstrzymac powiedzialem do niego: Nie ma to jak dobry szampan i fajna dzi### z samego rana.. klepiac go przy tym po ramieniu.
<gg> trzy sekundy pozniej lezalem juz na podlodze
<ja> zajebal Ci za to?
<gg> niee
<gg> wyjebalem sie na ryj
<acid> sluchajcie co akcja!! Ide sobie kolo Oazy a tu widze, ze jeden samochod wjechal w dupe drugiemu. Oba stoja na poboczu
<acid> obok stoja dwie blondyny, facet i dwoch policjanotw, ktorzy
<acid> po prostu ryja ze smiechu
<acid> normlanie bym to olal ale zapytalem kogos, kto tam stal i patrzyl.. o co cho
<acid> okazalo sie, ze tym dwom laskom popsul sie samochod i ich kumpel przyjechal je na hol wziac
<mike> i nie wyhamowaly?
<acid> tak.. walnely przed skrzyzowaniem temu typowi w d###... a to dlatego heeh... ze usiadly obie na tylnym siedzeniu
<mike> OMG
<goro> LOL
<acid> HEHEHE
<xziom> Mam taki stary barometr w pokoju....i zawsze jak pierdne to sie wskazówka rusza.... mój rekord to +3 hPa
dosyć! resztę sami poczytajcie
naprawdę ostatni:
<absinth> omg
<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty
<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?
<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron zmienic
TNT - 11-09-2006, 18:49
A tak to jest u nas w miescie - dzisiaj zlapane.
Krzyzak - 12-09-2006, 15:36
Fajne:
http://e-mp3s.eu/dzienpo/index.html
Chooper - 12-09-2006, 23:15
klik (+18, sceny z udziałem zwierząt)
JCH - 13-09-2006, 10:00 Temat postu: Trochę humoru Artur Boruc UEFA.COM
Anonymous - 13-09-2006, 11:10
http://www.youtube.com/wa...t5mD0xnvk&eurl=
Mistrz Wałek nawet My go nie pobijemy
Anonymous - 13-09-2006, 12:17
http://polonez.top.gear.patrz.pl/ to jest dobre
Grześku - 14-09-2006, 07:56
Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku...
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
- Jak się nazywasz, dziewczynko?
- Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
- Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
- Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość... Potem pod tym drzewem gorąco się kochali... Kochali się tak mocno, ze z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała...
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc;
- Piękna historia z tym twoim imieniem. A jak się wabi twój piesek?
Dziewczyka:
- Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony, gdyż czekał na równie zadziwiającą historię
jak poprzednia, więc pyta:
- A dlaczego ma tak na imię?
- Bo ru##a świnie!
Laboratorium z chemii. Studentka do koleżanki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje...
- Naprawdę?? Zrób mi dwa!
Mąż mówi do żony:
- Dzisiaj śpisz przodem do mnie.
Żona na to:
- Co, będziemy się kochać?
- Nie, będziesz pierdzieć na ścianę!
Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna.
Facet myśli, jakby tu do niej zagadać. Długo myśli, myśli, próbuje wymyślec coś oryginalnego dla tak pieknej dziewczyny. Nagle ona wstaje i wychodzi. Facet załamany, chce wybiec za nią, ale tak mu sie głupio zrobilo. Boi się, że już nigdy jej nie zobaczy...Aż w końcu ona wraca.
Okazało się, że poszła do łazienki. Facet dalej kombinuje, jakby tu zagadać. W koncu uznał, że podejdzie i powie to, co mu ślina na język przyniesie, a może sie uda. Wstaje, otrzepuje się,
pięknym krokiem podchodzi do owej dziewczyny, uśmiecha sie szarmancko i pyta:
-Srałaś?
Anonymous - 14-09-2006, 16:25
nie wiecie co oznacza skrot WRC?
http://www.joemonster.org/article.php?sid=6389
|
|
|