Krzyzak - 30-03-2011, 12:21 od razu napiszę - nie ma - montowałem już wiele amorów w wielu Misiach i nie ma żadnej folii robertdg - 30-03-2011, 13:26 Ale to nie jest problem, aby sobie wykonać samemu taką przekładke elastyczną, najważniejsze to jest wykonać ją z materiału odpornego/niechłonącego wilgoci, są takie specjalne pianki, albo tasmy piankowe, są nawet samoprzylepne z jednej strony, można np kupić taką przekładke piankową, grubości bodaj 2mm, nożykiem stolarskim odwzorować podstawe amorka, zrobić takie odwzorowanie razy 2 i po kłopocie. Hugo - 30-03-2011, 13:28
robertdg - 30-03-2011, 13:42
jacekxx - 30-03-2011, 20:25 Parę dni temu wymieniałem u siebie jeden niwomat i nie było tam żadnej foliowej podkładki. I wydaje mi się ,że nikt tego przedemną nie rozkręcał. A górne mocowanie amortyzatora to było suche i co mnie bardzo zdziwiło nie było tam nawet dużo rdzy. fj_mike - 30-03-2011, 20:27 U mnie to samo, przy wymianie nivomatów nie było żadnej foli. Rdzy też nie ma. robertdg - 30-03-2011, 21:04 Ale to nie była folia, tylko coś w stylu przekładki ochornnej Krzyzak - 31-03-2011, 06:49
kupiłeś kombi? sedany nie mają nivo robertdg - 31-03-2011, 07:30 Krzyzak, Majkel ma wersje "dyplomatyczną" z nivomatami (a na ta chwie ma standardowe amory) 
otomo - 04-04-2011, 09:56 Mam takie pytanie: czy kombi 2.0 EA2W Elegance (bez nivo) ma w 'standardzie' tak miękki tył, czy moje amortyzatory są już trochę zużyte? Przebieg nieco ponad 200.000 km. Przód wymieniłem, bo na badaniu wykazało znaczne zużycie lewego, tył wg diagnosty idealny. Ostatnio znowu robiłem badanie i wykazało: przód (wymiana ma KYB ok. 6000 km temu) 70 %, tył 60 %. Wg diagnosty stan bardzo dobry. Na pytanie czemu trochę buja, odpowiedź: pewnie ten typ tak ma. Czy takie badania są w ogóle miarodajne, bo różne opinie słyszałem? Naturalne wydaje mi się, że po takim przebiegu zużycie amortyzatorów będzie odczuwalne, zwłaszcza, ze przód jest nowy i tu od razu po wymianie nastąpiła poprawa. Gdzieś też czytałem, ze kondycja tylnych amortyzatorów ma większy wpływ na stabilność prowadzenia niż przednich. Miałem już wymieniać i były nawet zamówione w warsztacie, ale mechanik stwierdził, ze skoro na badaniach wychodzą dobrze, to niepotrzebne wywalanie pieniędzy. Zwłaszcza, że demontaż starych wiązał się z ich zniszczeniem. Amortyzatory oczywiście bez żadnych wycieków, choć na jednym trochę wybita dolna tuleja. Może jednak wymienić? Chyba, że rzeczywiście ten typ tak ma i nie ma sensu... Pozdrawiam Owczar - 04-04-2011, 10:56
To nie prawda. Te badania to nie tylko test sprawności amorka, tylko test przyczepności koła. W galancie nawet na nowych amorkach nie przekracza 90%, a na wylanych nie pokazuje mniej niż 60%. Jeśli Ci buja tył, ucieka na dziurach to amorki są do wymiany. otomo - 04-04-2011, 13:30 Dzięki za odpowiedź. Ponieważ KYB nr kat. 341213 są już wyłącznie czeskiej produkcji (a te nie mają dobrych opinii), myślałem nad 341241 made in Japan. KYB 341241 to podobno jakaś wzmacniana wersja. Zakładał ktoś takie? Czy pasują bez problemu do standardowego zawieszenia? Na stronie http://www.kyb-europe.com/kyb-poland/catalogue.asp podają, że są "for vehicles with off-road suspension". Czy wychodziły jakieś Galanty z zawieszeniem off-roadowym?
Czy charakterystyka jest inna niż KYB 341213 ? Czy 341241 są np. twardsze? Czy wzmocnienie polega tylko na większej trwałości? Pozdrawiam michalina27 - 04-04-2011, 14:30
Mam takie świeżo założone. Z tego co mi powiedziano to one są właśnie do kombi. Samochód mam taki sam, tylko, że ja przechodziłam z nivo na zwykłe. Nie odczuwam specjalnie żadnej twardości, a jeżdżę, jak części wiadomo, po bezdrożach. Krzyzak - 04-04-2011, 19:43
w czwartek będę miał je u siebie w przyszłym tyg. montaż, opiszę wrażenia
Pieraś - 04-04-2011, 21:40
Wybaczcie głupie pytanie .... jeśli w kombi sa nivomaty to można na tych sprężynach co tam są montować te podane wyżej amorki bez przeróbek? |
||||||||||||||||||||||
