To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Powrót do przeszłości

Hugo - 09-08-2020, 10:23

Smar nie usunie stuków jak są wybite otwory na prowadnice w jarzmach. Zaobserwuj kiedy stuka, jak np. cofasz, przyhamujesz, ruszasz do przodu i przyhamujesz to wtedy jest to stuknięcie? Jeśli tak to na 100% problem z hamulcami, albo luźne klocki w jarzmach albo wybite prowadnice/otwory na nie w jarzmach.
jacek11 - 09-08-2020, 12:17

Przy hamowaniu stuków nie ma. Występują kiedy auto najeżdża na krawężnik( przykładowo), lub z niego zjeżdża.
Może profilaktycznie kupię wahacz prosty, bo one lubią niespodzianki robić :|

jacek11 - 10-08-2020, 23:31

Dzisiaj wymieniłem wahacz prosty prawy,i przez cały dzień nie było dziwnych dźwięków. Nie cieszę się, bo wymieniłem wahacz bez luzów, na wahacz bez luzów. Wiem, to nie ma sensu, ale tak jest. Poczekam jeszcze tydzień, i jeśli usterka nie wystąpi, to kupię nowy wahacz, co by mieć chwilę spokoju :)
Hugo - 11-08-2020, 08:19

jacek11, ja i znajoma w Galancie borykamy się z problem postukiwania z przodu po stronie kierowcy (u mnie po lewej stronie, u niej po prawej, boa anglika). Słychać ciche głuche puknięcia podczas manewrowania autem lub bardzo wolnej jazdy. Wymienione wszystko w zawieszeniu i układzie kierowniczym (u niej wymieniłem też maglownicę) i po poprawa jest zawsze na kilka dni. Jest cisza, po czym stuki wracają. Generalnie wystarczy tylko podnieść przód po stronie kierowcy, nic nie odkręcać i nie wymieniać, opuścić i spokój, ale kilka dni. Ja już nie mam pomysłów, wygląda, że tylko zmiana auta może pomóc :mrgreen:
jacek11 - 11-08-2020, 10:52

Po prostu Galant potrzebuje czasami czułości :mrgreen:
Ja sprawdziłem wszystko co mi przyszło do głowy. No prawie, bo jeszcze został rozrusznik, a ten może mieć luzy na tulejkach.

Matejko - 11-08-2020, 13:14

Hugo napisał/a:
nic nie odkręcać i nie wymieniać, opuścić i spokój, ale kilka dni.

z tyłu tak miałem jak były zużyte gumy u góry na mocowaniu amortyzatory, rozciągały sie przy podniesieniu auta, a po odstawieniu na koła od ciężaru po dniu znowu klepało, co tam jest z przodu co moze dać podobny objaw?

jacek11 - 11-08-2020, 17:42

Tuleje wahacza górnego.
Krzyzak - 11-08-2020, 20:51

jacek11 napisał/a:
Nie cieszę się, bo wymieniłem wahacz bez luzów, na wahacz bez luzów.
miałem podobnie - zmieniłem oryginał prosty na zamiennik SLR i zaczęło stukać, zmieniłem na CTR - przestało, po jakimś czasie znów na nowy SLR i znów zaczęło, to założyłem ten CTR w którym sworzeń można było palcem ruszyć i stuki zniknęły
ale coraz bardziej się utwierdzam, że niektóre zawieszenie tak pracuje - podjeżdżam pod 2cm kraweżnik zjeżdżając z głównej drogi do domu i puknie głucho - czy to Galant, czy mazda, czy nowy Leon

Hugo - 11-08-2020, 22:19

Matejko napisał/a:
z tyłu tak miałem jak były zużyte gumy u góry na mocowaniu amortyzatory, rozciągały sie przy podniesieniu auta, a po odstawieniu na koła od ciężaru po dniu znowu klepało, co tam jest z przodu co moze dać podobny objaw?
To jest jedyny element, który nie został wymieniony, a żeby było ciekawiej to z tyłu i z przodu jest to tak samo rozwiązane, czyli 2 gumki, górna i dolna, metalowa tulejka w środku i tyle. To może być dobry trop.
jacek11 - 05-09-2020, 21:44

Od ostatniej wymiany wahacza prostego zapomniałem co to są stuki w zawieszeniu. Oby jak najdłużej :mrgreen: Czyli winny był wahacz prosty.
Ze spokojem mogłem się zająć łożyskami kół tylnych. Jedno z nich zrobiło się głośne, chociaż nie przeszkadzało w jeździe jeszcze. Zostało wymienione samo łożysko, a reszta została ta sama.
Przy drugim łożysku nie było tak lekko, bo okazało się, że piasta jest krzywa, a do tego podczas zdejmowania koronki ABS, wyłamałem ściągaczem jeden ząbek. Musiałem kupić kompletną piastę.
Sprawa z tym łożyskiem była o tyle dziwna, że jak było zamontowane w zwrotnicy, to podczas obracania było czuć jak przeskakuje, i nawet było to słychać. Po zdemontowaniu, łożysko było całkiem ciche :roll:

Wymienione zostały również tylne sprężyny. Początkowo miałem kupić używane springi z pewnego źródła, ale przypomniały mi się moje własne słowa, że amortyzatory, i sprężyny kupuje się nowe.
Dlatego zamówiłem KYB RC 5864, i teraz auto stoi kilka centymetrów wyżej, co skutkuje mniejszym zasięgiem świateł. Za to po wpakowaniu stu kilogramów do bagażnika, autko nadal stoi wysoko :)

Co by nie było zbyt lekko, to mam do wymiany tuleje w tylnym zawieszeniu. I to nie są już żarty. To będzie spory wydatek. Do tego jeszcze dojdzie kompletna zbieżność :|

jacek11 - 18-10-2020, 00:03

Miś jeździ, i rano zapala mimo zdechniętego akumulatora. W nagrodę dostał nowe przednie wycieraczki. Na wymianę czeka już dawno osłona przegubu zewnętrznego. Zrobię to, jak już będą miał możliwość wjechać do garażu :)
jacek11 - 04-12-2020, 21:27

Więc tak. Kilka dni temu zmieniając koła, zauważyłem, że przewód hamulcowy elastyczny prawego przedniego koła ma dziwne bąble. Przypomniałem sobie, że był on ubrudzony smarem z przegubu, jak pękła osłona. Wyczyściłem go wtedy, ale widocznie zbyt długo smar na nim był, i zewnętrzna powłoka została naruszona.
Dzisiaj wymieniłem go, i przy okazji również osłonę przegubu, bo ta którą założyłem ostatnio, również już zdychała.
Osłona firmy Spidan, idealnie pasowała na przegub, oraz półoś. Niestety jedna z opasek które były w komplecie, była za mała, i musiałem założyć starą. Na szczęście stara opaska jest bardzo dobrej jakości, i idealnie docisnęła osłonę do przegubu.
Po za tymi usterkami, nic wielkiego się nie dzieje. Gdzieś tam kapie płyn, ale to zapewne wina opaski. Może jutro ją zlokalizuję, i dokręcę, lub wymienię.

Marcino - 05-12-2020, 00:54

Spidan na wew złe wspomnienia. Szybko poszła.
jacek11 - 19-12-2020, 23:56

Marcino napisał/a:
Spidan na wew złe wspomnienia. Szybko poszła.

Na razie działa :) oby jak najdłużej :roll:

Ostatnio przy małych prędkościach, a raczej powolnym toczeniu się, czułem delikatne pukanie w kierownicę.
Takie objawy sugerują problem z oponą. W warsztacie oponiarskim potwierdzono moje obawy.
Tak więc Galant otrzymał w prezencie gwiazdkowym komplet zimowych opon, marki Nokian WRD4.
Podsumowując, w tym roku kupiłem mu dwa komplety opon. Po podliczeniu, wychodzi na to, że za ten szmal kupiłbym jeden komplet wielosezonowych dobrej marki opon, w rozmiarze 17 cali... Pocieszające jest to, że zakup rozłożony w czasie nie boli tak bardzo :D

Do tego dzisiaj kurier przywiózł wahacz prawy prosty, bo obiecałem sobie go wymienić profilaktycznie. Oczywiście obecny działał poprawnie, ale ostatnimi czasy zaczął skrzypieć. Popsikałem go jakimś wudekiem, i oczywiście przestał ( chociaż smar jest :roll: ) , mimo to nie będę ryzykował .
Wahacz jest firmy Meyle. Wygląda dosyć solidnie, i ma nadruki firmowe. Zobaczymy ile pohasa 8)

Jaro1974 - 20-12-2020, 01:04

Z tego co się orientuję to Meyle robi dobre części. Ja u siebie zastanawiam się czy nie zmodernizować swożni i nie dać kalamitek do smarowania ich. Myślę że wytrzymałyby o wiele dłużej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group