To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wymiana piasta/lożysko przód

scb - 14-11-2013, 01:41

no dobrze krzyzak. wiec ile zrobiles km na jakim lozysku?
Krzyzak - 14-11-2013, 08:23

Zacznijmy od tego, że na łożysko wpływ ma wiele czynników. Jak będziesz jeździł 200 km/h z dodatkowo niewyważonym kołem, to zabijesz w 2000 km.
Na NSK zrobiłem 430 000 km - wymieniłem z kaprysu a nie przymusu. Koyo prawe w EA na 17" zdechło po 130 000 km a lewe działa dalej (180 000 km).
Tak dygresyjnie tylko.

tresorex - 26-11-2013, 11:36

W weekend zapragnąłem wymienić pękniętą zębatkę ABSu na przednim lewym kole. Zębatka została mi od colta więc miałem darmową. Już kiedyś wymieniałem zębatkę na prawym i półoś wyszła po kilku uderzeniach młotkiem. Jakiś czas temu było podejście nr1 do lewej strony i półoś za chiny nie chciała zejść. Teraz było podejście nr 2. Zdemontowaliśmy całą zwrotnicę z wahaczami, została na całą noc w kąpieli z ropy żeby się przeżarło. Następnego dnia kilka uderzeń młotkiem, ściągacze do łożysk od jelcza i nic. Pojechaliśmy na prasę. 10t - nic, 30 nic, 50 nic, 100 nic, 200! nic. 200 + ogień i nic. W końcu ucięliśmy gumówką piastę, łożysko i przegub... było trzeba wszystko kupić nowe i jeszcze okazało się że łączniki staba i wahacz dolny prosty są do wymiany :D ale ABS działa :lol:
Fragu - 26-11-2013, 12:18

Czyli sukces ! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Witek vel Mysza - 27-11-2013, 19:18

tresorex napisał/a:
została na całą noc w kąpieli z ropy żeby się przeżarło
zły wybór, nafta jest bardziej penetrująca.

tresorex napisał/a:
Pojechaliśmy na prasę. 10t - nic, 30 nic, 50 nic, 100 nic, 200! nic. 200 + ogień i nic
Dobry udar jest lepszy niż kilkaset ton :)

tresorex napisał/a:
W końcu ucięliśmy gumówką piastę, łożysko i przegub... było trzeba wszystko kupić nowe i jeszcze okazało się że łączniki staba i wahacz dolny prosty są do wymiany :D ale ABS działa :lol:
Dobrze że zwrotnica nie poszła ;)
tresorex - 27-11-2013, 19:27

Nafty niestety nie miałem. Ropa zawsze dawała radę. Na prasie byliśmy po znajomości niestety nie była udarowa. Facet od prasy sam mówił że udarem dałoby radę. :)
PABLO998 - 27-11-2013, 19:57

Witam, czy próbował ktoś zareklamować piastę z łożyskiem? Łożysko w piaście z tej aukcji
http://allegro.pl/piasta-...3716162796.html nie wytrzymało nawet 10tys. km :shock: - na zakrętach już słychać jak huczy :evil:

andpul - 27-11-2013, 20:28

Cholercia, też zakupiłem w tej firmie piastę z łożyskiem koyo. Na forum była wzmianka, że bywały problemy z produktami sprzedawanymi przez nich. Kto chce zaoszczędzić-dwa razy płaci. Na razie mam problem co kolega Tresorex. Lewa strona jest jakaś pechowa. Kolega Hugo również pisał że miał problem z lewą stroną. Zastanawiam się czy usługi nie zlecić profesjonalistom bo sam chyba nie dam rady.

[ Dodano: 27-11-2013, 20:36 ]
.... dają gwarancję producenta na 36 miesięcy więc reklamuj. Jeżeli masz jeszcze starą to wymień w niej same łożysko i problem z głowy.

PABLO998 - 27-11-2013, 20:56

andpul napisał/a:
Cholercia, też zakupiłem w tej firmie piastę z łożyskiem koyo.


No właśnie też wcześniej kupiłem piastę z łożyskiem koyo u nich i po jakimś czasie(ok. 8-10 miesięcy) piasta była już do wymiany (krzywa)- łożysko było ok.

[ Dodano: 27-11-2013, 20:58 ]
Łozysko/piastę w tym kole będę zmieniał chyba już 3, albo 4 raz :evil:

wyderka - 27-11-2013, 21:04

bez obrazy ale w brednie że prasa 200t nie dała rady nie uwierzę jeszcze z palnikiem, facet od prasy dupa i tyle
andpul - 28-11-2013, 00:15

Niejednokrotnie czytając fora na temat samochodów japońskich, ludzie którzy zdarli zęby na naprawach tych aut twierdzili, że bardziej opłaca się kupić część używaną, oryginalną oczywiście, od nowej tandetnej podróby, naprawić ją lub zregenerować jeżeli jet taka potrzeba.
Używana oryginalna piasta to koszt ok 60-70 zł.
Niestety, ceny samych łożysk do Galantów są powalające.

scb - 28-11-2013, 03:30

Tez mialem kupowac z tej aukcji, ale machloje z wycieraniem numerow seryjnych sa oczywista mistyfikacja. Powtorze sie, ale mam nadzieje ze to komus pomoze - ja dla mnie tylko wymiana lozyska i wprasowanie i tylko zaufanej firmy NSK, SKF, KOYO, TIMKEN. ludziska, przestancie oszczedzac, to nie maluch:) z tym ze ja koyo nie polecam, jak wspomnailem wczesniej, zrobilem tylko 60 tys. (o ile "polski mechanik" nie podmienil go na chinskie).

a co do uzywek.. a kto mi da gwaracje ze to nie chinczyk ktory przejechal 1k km??

Tomek - 28-11-2013, 07:53

PABLO998 napisał/a:

Witam, czy próbował ktoś zareklamować piastę z łożyskiem? Łożysko w piaście z tej aukcji
http://allegro.pl/piasta-...3716162796.html nie wytrzymało nawet 10tys. km :shock: - na zakrętach już słychać jak huczy :evil:


reklamuj, to będzie test dla pana Mateusza
imho jak ktoś wystawia gwarancję 3 lata, a ma zamiar się z niej wywiązać, to nie może sprzedawać bubla, bo mu biznes tym samym padnie od reklamacji

ja kupiłem piastę TORA, przejechała już z 13-14 tysięcy i jeździ nadal
auto sprzedane, ale nowy właściciel jest na forum, więc będziemy monitorować

piasta KOYO przejechała 45 tys km i jeździ nadal

scb napisał/a:

Tez mialem kupowac z tej aukcji, ale machloje z wycieraniem numerow seryjnych sa oczywista mistyfikacja.


tzn ??

scb napisał/a:
Powtorze sie, ale mam nadzieje ze to komus pomoze - ja dla mnie tylko wymiana lozyska i wprasowanie


a jak Ci się piasta pokrzywi to co zrobisz?
wymienisz samo łożysko??

Krzyzak - 28-11-2013, 08:06

wyderka napisał/a:
w brednie że prasa 200t nie dała rady nie uwierzę

powinieneś - znam przypadek, że prasa 1000 ton nie dała rady, zapytaj Gradio z forum; dziurka na zawleczkę w przegubie się sprasowała a przegub nie wyskoczył

andpul napisał/a:
Lewa strona jest jakaś pechowa.
albo coś jest źle zaprojektowane - bo faktycznie u mnie w srebrnym lewe łożysko jeszcze OK, ale piasta się pokrzywiła i do tego prowadnice w jarzmie; w kombi już poprzednik zmieniał łożysko (też od M. Hanżka) - w wytrzymało jakieś 17 tkm; niedawno zmieniłem na Koyo; u Kibloo w kombi też dokładnie to łożysko padło
Tomek - 28-11-2013, 08:13

Krzyzak napisał/a:
andpul napisał/a:
Lewa strona jest jakaś pechowa.
albo coś jest źle zaprojektowane - bo faktycznie u mnie w srebrnym lewe łożysko jeszcze OK, ale piasta się pokrzywiła i do tego prowadnice w jarzmie; w kombi już poprzednik zmieniał łożysko (też od M. Hanżka) - w wytrzymało jakieś 17 tkm; niedawno zmieniłem na Koyo; u Kibloo w kombi też dokładnie to łożysko padło


u mnie poprzednik tuż przed sprzedażą wymienił lewą piastę
na pewno jakiś najtańszy chińczyk był tam włożony, bo rzekomo dał 400 zł z wymianą, więc rzeczywiście dał 400 zł lub mniej
i ta piasta wytrzymała ponad 50 tys km i znów zmiana
czyli 2 zmiany na lewej, jedna na prawej

dziwna sprawa, bo nie ma się co doszukiwać wad konstrukcyjnych, bo te są to wiadomo, ale po obu stronach
dziwne tylko, że lewa niby pada szybciej, a powinna prawa, bo teoretycznie na polskich drogach prawe koło częściej wpada w studzienki

nie mam wielkiego doświadczenia z innymi samochodami, może się więc ktoś wypowie
ale słyszeliście, żeby w innym aucie ktoś wymieniał piasty?
ja się nie spotkałem wśród znajomych,
łożysko to jeszcze gdzieś tam czasem ktoś wymieni, ale żeby się piasta pogięła to nie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group