To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Przygody z Galantem i Galantem 2.0 V6 MIVEC

Hugo - 10-05-2019, 21:26

I taka nierówność hałasowała, a nie biło nic, nie było czuć na kierownicy i na nadwoziu?
areksz121 - 10-05-2019, 21:54

Akurat tę parę miałem założoną z tyłu, więc najbardziej hałas, tym bardziej że mój dyliżans jeździ na całym zawieszeniu z poliuretanu. Możliwe też, że lekko niosło klepanie po podłodze. Wszystko zgłoszone, szybka a wręcz natychmiastowa reakcja ze strony sklepu i do przyszłej środy mają dojechać dwie nowe a później zabiorą te wadliwe. Jak robię na co dzień inne auta, tak szlag mnie trafia jak tak muszę przerzucać te opony. W sumie pierwszy raz taki zonk. Tyle razy co Gal był podnoszony w przeciągu tygodnia to chyba dwa razy normę roczną przekroczyłem :mrgreen:
jacek11 - 11-05-2019, 22:46

Widocznie jakaś lipna partia była. :roll:
areksz121 - 12-05-2019, 00:45

Na Hankookach jeżdżę już przynajmniej 5 lat i średnio co dwa lata kupowałem parę. Zawsze byłem zadowolony. Średnio od nowości opona u mnie pokonuje 50-60tys bez zjeżdżania do ograniczenia zużycia. Dla mnie to wystarczający wynik.
Kredan - 13-05-2019, 19:43

Jak Ci się sprawuje zawias z poliuretanu? Też mam e5 i mam już serdecznie dosyć wymiany bananów albo prostych... Jak nie sworzeń to tuleja... Pół roku i wszystko leci:/ Myślę czy się nie przerzucić na poli, tylko boję sie trochę utraty komfortu. Czytałem opinie i są podzielone
Krzyzak - 13-05-2019, 22:26

Kredan napisał/a:
Pół roku i wszystko leci
jeździsz po poligonie? - u mnie wahacze wytrzymują po 80-100 tysięcy robione w 7-8 lat
a tył jest cały w oryginale z fabryki (w sedanie, którego sprzedałem) lub tylko 1 wahacz zmieniony (w kombi)

areksz121 - 13-05-2019, 23:31

Kredan napisał/a:
Jak Ci się sprawuje zawias z poliuretanu?

Zawias z poliuretanu pogarsza komfort, ale faktycznie auto jest spokojniejsze w zakrętach. Przyzwyczaiłem się do tego :wink: Przy składaniu nie wolno żałować smaru, bo potem skrzypi, u mnie bez tragedii, ale nie powiem że bezgłośnie pracuje :) Nie wiem po jakim terenie jeździsz, ale faktycznie u Ciebie jest coś nie tak...Sworzeń jeszcze zrozumiem, ale tuleja? Na pewno skręcasz zawias w pozycji "do jazdy"? Na wiszącym w dół jak skręcisz, to normalne, że tuleja długo nie pożyje.
Krzyzak napisał/a:
u mnie wahacze wytrzymują po 80-100 tysięcy robione w 7-8 lat

Prosty lewy (Yamato) ma chyba z 9 lat i bliżej 200tys, tulejki wymieniane, gumka może już czwarta z kolei i dokładane smaru a chodzi tęgo jak nowy. Meyle z prawej ma prawie półtora roku i jakieś 35tys, po 12tys już wyraźnie lżej się kręcił, ale do dzś nie ma luzu. Do tego na FB ktoś rozbierał ten sam wahacz i ma dużą kulkę, co dało mi więcej spokoju że się nie wypnie.

jacek11 - 13-05-2019, 23:36

Ja w moim E5 wymieniłem tylko jeden banan. Przez chyba siedem lat. Ale często sprawdzałem smar. W obecnym teraz wymieniłem dwa proste, ale mam go chyba trzy lata, i nie wiem kiedy były zakładane.
Kredan - 14-05-2019, 06:25

U mnie najszybciej lecą tuleje wewnętrzne na prostym. Zeszłego lata wymieniałem oba banany co prawda na najtańsze nipparts, ale na lewym już poszedł sworzeń a na prawym guma juz wygląda że długo nie pożyje. Wcześniej miałem wahacze yamato i było podobnie. rok i do wymiany. Fakt faktem jeżdżę po śląskich dziurawych drogach i robię około 20tkm rocznie ale mam juz dosyć zaglądania do zawieszenia co chwilę...
Cytat:
Nie wiem po jakim terenie jeździsz, ale faktycznie u Ciebie jest coś nie tak...Sworzeń jeszcze zrozumiem, ale tuleja? Na pewno skręcasz zawias w pozycji "do jazdy"? Na wiszącym w dół jak skręcisz, to normalne, że tuleja długo nie pożyje.

Zawsze dokręcam wahacze na opuszczonym samochodzie :wink:

areksz121 - 15-05-2019, 21:23

Przyjechały dziś nowe opony na tył, po pracy od razu założone i wyważone. Jest git, do ponownej reklamacji nie dojdzie :wink: Czekam jeszcze kiedy zabiorą te wadliwe i czy uznają. Na razie bez dodatkowych kosztów.

Pobawiłem się przepustnicą i TPSem, zobaczymy co będzie robić teraz na zimnym. Hugo gdzieś wspominał, że na niedogrzanym takie dziwne mulenie przy delikatnym przyspieszaniu powoduje właśnie TPS. Zobaczymy co tutaj będzie :wink:

Nigdzie nie wpisałem, aktualny przebieg 232100km

Hugo - 15-05-2019, 23:07

Dokładnie, wymiana TPS-a i jak ręką odjął. Nie to auto, od razu po odpaleniu zimnego silnika pedał w podłogę i rwie do przodu jak głupi, zero zawahań czy mulenia.
areksz121 - 16-06-2019, 02:15

Hugo napisał/a:
Dokładnie, wymiana TPS-a i jak ręką odjął. Nie to auto, od razu po odpaleniu zimnego silnika pedał w podłogę i rwie do przodu jak głupi, zero zawahań czy mulenia.

Hubert, ale Ty masz jeszcze TCL pewnie?

Kiedyś niegdyś dotarł nowy TPS z Chin, jeszcze nie zamontowany, ale po pomiarach miernikiem wygląda na ok:


Kolejno przez tego zwariowanego MIVECa kupiłem tani oscyloskop, sprawdzanie synchronizacji czujnika wału z wałkiem:


Po poszukiwaniach w internetach wychodzi na to, że nierząd jest ustawiony wzorowo (mam cały czas te regulowane koła).

Prawie od początku wsadzenia po raz drugi silnika z głowicami MIVECa miałem problem z delikatnym przebieraniem na wolnych obrotach i oczywiście związane to było z niedostatkiem mocy i momentu. Z totalnego wkurzenia kupiłem pakiet nowych cewek....


Oczywiście efekt zmiany pracy serducha był wymierny, ale mam teraz przynajmniej nowe cewki i jakiś czas temu zauważyłem, że zalewa mi cewki i świece olejem....okazało się, że chińskie uszczelniacze między rurami a pokrywą (takie jak w 6A13 czy 2.0 SOHC i Cari 1.6) po 20tys zrobiły się luźne i twarde jak oryginały po 20 latach. Silikon przyszedł z odsieczą i zobaczymy za kilka dni czy jest sucho.

Gal miał w nosie moje zabiegi i nawet uspawanie rurki zamiast katalizatora nie przyniosło efektów przyrostu mocy, w międzyczasie z katalizatorem byłem na stacji diagnostycznej sprawdzić spaliny....oczywiście wzorowo, tylko dziwnie pachniało a kat jest oryginalny, z przebiegiem ponad 500tys.... Nie pozostało mi nic innego jak zerwać pokrywki:


Pięknie czysto w środku aż miło, na tylnej głowicy luzy zaworowe praktycznie ok, ale na przedniej lekki cyrk, bo okazało się, że jest ciut za ciasno (luz jakiś tam był). Poustawiałem wszystkie 24 szt, złożone i odpał :shock: Przestał praktycznie przebierać i po próbie drogowej okazało się, że ciągnie nieporównywalnie lepiej :shock: Oczywiście ECU jest tak beznadziejne, że zamiast wywalić jakikolwiek błąd, to cofa sobie zapłon, ogranicza moc, w czasie jazdy nie czuć żadnego przerywania i na dobrą sprawę nie wiadomo o co chodzi. Z drugiej strony taki VAG to na bank by tyle nie przejechał, bo albo upalone zawory, albo tryby awaryjne itd. Tutaj ECU pozwala użytkownikowi bezpiecznie dojechać do domu milion razy minimalizując możliwe uszkodzenia mechaniczne( z wyjątkiem panewki :mrgreen: ) do absolutnego minimum. No nic, ważne, że gada, w PL pewnie znów odwiedzimy rolkę dla potwierdzenia.

Z łaski swojej w minioną środę kurier odebrał opony, które reklamuję przez wspomniany wcześniej defekt związany z nieokrągłością. Po dwóch wycieczkach do Niemiec Gal doczekał się w końcu mycia, a i również chwalę się nowym letnim setupem :D Tak, to 16x7" z Volvo pasujące bez pierścieni centrujących :wink:

Proste i pomalowane proszkowo...teraz mam dodatkowe zajęcie bo trzeba więcej czasu poświęcić, żeby było widać, kiedy koła są czyste :axe:

Aktualny przebieg: 234000km
W planie wyjazd do PL 20 lipca na dwa tygodnie, a potem sierpień na Zlot specjalnie na weekend :wink:

Trzeba pomyśleć o zmianie oleju w skrzyni, a w sumie cała reszta to "jeździć obserwować" :mrgreen:

Hugo - 16-06-2019, 08:53

Nie mam TCL-a, ale TPS od TCL-a pewnie jest ten sam.
jacek11 - 16-06-2019, 11:22

Dobrze wygląda na tej feldze. Jednak jasny kolor lepiej pasuje do czerwieni :)
Z ciekawości, to ile płaciłeś za cewki ?
areksz121 napisał/a:
Trzeba pomyśleć o zmianie oleju w skrzyni, a w sumie cała reszta to "jeździć obserwować"

Ja zaryzykowałem, i wlałem ATF. Ale mi nie zależy za bardzo,bo i tak skrzynka do remontu.
Tak czy siak, biegi wchodzą teraz o wiele lepiej niż wcześniej na texaco.

areksz121 - 16-06-2019, 15:49

Hugo napisał/a:
Nie mam TCL-a, ale TPS od TCL-a pewnie jest ten sam.

W wersji z TCL są dwa. Jeden jako czujnik położenia pedału gazu a drugi położenia przepustnicy. Jeden z nich ma tylko 3 piny (bez styku wolnych obrotów).
jacek11 napisał/a:
Z ciekawości, to ile płaciłeś za cewki ?

37 ojro za sztukę na Autodoc (to samo co częściauto24.pl) z Niemiec. Do tego są nowe, a tutaj na szrocie wołają przynajmniej te 30/szt :wink: Stare zostawiłem jako rezerwę, ale i tak zrobiły pięknie koło 100tys.

A skrzynia lata bez zarzutu, no może czasem wsteczny wyskoczy, ale przy remoncie nie planowałem podkowy. Olej z przejechanych km pasuje zmienić.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group