To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Benzyna czy diesel

luk_szc - 06-12-2005, 12:51

arturro napisał/a:
aby sie po czasie zwrocily

A po tym czasie już mi się może niepodobać to się nazywa zużycie moralne .
Ile też trzeba jeździć aby to się zwróciło . Jak się robi 100000 km. rocznie to faktycznie ma to sens a 20-25 tyś.km to z dziesięć lat mi się ten silnik będzie zwracał .

Krzyzak - 07-12-2005, 10:09

Jeździmy autem japońskim i uparcie wywyższamy skośnookich inżynierów nad inne nacje. I teraz pytanie - dlaczego w Japonii nie ma diesli? Czyżby ci inżynierowie itd. mieli nie po kolei w głowie? Ale takie są fakty - ze względu na smród i czarny dym itd. diesle w Japonii są zakazane.

PS. A co to za diesel, który z 1.9 pojemności wyciąga 170 KM??? Może chodziło o 2.9, albo jakiś zawirusowany = taki, który długo nie pożyje?
PS2. Dlaczego na torach FormułyX nie ścigają się dieslami, notabene w F1 to też już nie są benzyniaki tylko silniki napędzane paliwem ala lotniczym?
PS3. Niezaprzeczalnym faktem jest sprawność silnika, która w przypadku diesla jest kilka % wyższa (38% vs 45% - wartości średnie).

Anonymous - 07-12-2005, 11:00

Krzyzak napisał/a:
Jeździmy autem japońskim i uparcie wywyższamy skośnookich inżynierów nad inne nacje. I teraz pytanie - dlaczego w Japonii nie ma diesli? Czyżby ci inżynierowie itd. mieli nie po kolei w głowie? Ale takie są fakty - ze względu na smród i czarny dym itd. diesle w Japonii są zakazane.


Zara, zara...
1) japońscy inzynierowie potrafia bardzo udatne dizle konstruowac (patrz Honda 2,2 CDTi)
2) japońcvzycy masowo produkują dizle i wsadzają je na azjatyckim rynku. W Hongkongu taksówki jeżdżą na rope. 90% ich to Toyota Crown.
3) czarny dym oraz smród jest spowodowany (w HK) używaniem taniego paliwa kupowanego w pobliskicm Shenzen we "własciwym" ChRL
4) AFAIK w Japonii pojazdy użytkowe jeżdżą na ropę bez przeszkód.


5) swego czasu praktycznie wszystkie ciężarówki i terenówki "sowietskoj armii" jeździły na benzyne. W warunkach syberyjskich dizle okazały sie niepraktyczne :-)

Pzdrw.
R.B.

Anonymous - 07-12-2005, 11:48

darku zapomniales o tym ze sa normy ktore musze spelniac rowniez diesle, a nie jedna benzynowka bardziej zanieczyszcza niz diesel.
Hubeeert - 07-12-2005, 12:35

Robert Bryl napisał/a:
japońscy inzynierowie potrafia bardzo udatne dizle konstruowac (patrz Honda 2,2 CDTi)

ISUZU - ten sam silnik siedzi w OPLACH. Nie jest taki super. A nasze Kochane Mitsu nigdy jakoś nie miało "szczęscia" do diesli.

Anonymous - 07-12-2005, 12:46

Hubeeert napisał/a:
...... A nasze Kochane Mitsu nigdy jakoś nie miało "szczęscia" do diesli.


hubert ma to sie zmienic bo o ile dobrze pamietam (zreszta ty tez to wiesz) maja zapakowac tdi grupy vw do grandisa.

Hubeeert - 07-12-2005, 12:51

Fakt nie tylko mają ale juz pakują. Mam nadzieje że do innych modeli również to zrobią np V10 TDI do Pajero :mrgreen:
Anonymous - 07-12-2005, 14:00

Hubeeert napisał/a:
Robert Bryl napisał/a:
japońscy inzynierowie potrafia bardzo udatne dizle konstruowac (patrz Honda 2,2 CDTi)

ISUZU - ten sam silnik siedzi w OPLACH. Nie jest taki super. A nasze Kochane Mitsu nigdy jakoś nie miało "szczęscia" do diesli.


No bo Japończyki się za robienie dobrych dizli do osobówek wzięli stosunkowo niedawno. Ale się wzięli po japońsku. Nic w nich nowego, ale za to dopieszczone :-)
A Isuzu to robił głównie terenówy i użytki i do tego te silniki były konstruowane, abstrahując od tego, że sa już wiekowe :-)

Pzdrw.

Krzyzak - 07-12-2005, 14:21

Nie - w Japonii diesle nie jezdza. A to, ze takie silniki konstruuja, to nie znaczy, ze z nich korzystaja na rodzimym rynku. Dlatego moze wlasnie japonczykom sie te diesle tak niebardzo udaja. No i wola kupowac gotowe - jak Mitsu od Renulata...
Anonymous - 07-12-2005, 14:28

nie jest w japoni tak jak w usa gdzie wiekszosc kierowcow nawet sobie nie zdaje sprawy ze moga byc samochody osobowe na rope?
Anonymous - 07-12-2005, 15:28

Krzyzak napisał/a:
Nie - w Japonii diesle nie jezdza. A to, ze takie silniki konstruuja, to nie znaczy, ze z nich korzystaja na rodzimym rynku. Dlatego moze wlasnie japonczykom sie te diesle tak niebardzo udaja.
...


No właśnie zaczęły im się udawać :D ten hondziny 2.2 to pono nawet im się bardzo udał, a to pierwszy dizel hondzi :-)

arturro napisał/a:
nie jest w japoni tak jak w usa gdzie wiekszosc kierowcow nawet sobie nie zdaje sprawy ze moga byc samochody osobowe na rope?


Przy ichniejszej cenie benzyny i pojemno ściach ichniejszych benzyniaków to próby wprowadzenia tam dizla byłyby po prostu absurdalne :-)
W Japonii benzyna już tania nie jest... a auta są raczej mniejsze od średniej :D

Pzdrw.

Karwoś - 07-12-2005, 18:09

Krzyzak napisał/a:
A co to za diesel, który z 1.9 pojemności wyciąga 170 KM???

Tu może przesadziłem, ale nie do końca - Silnik Fiata 1,9 JTD 150KM można podciągnąć najmniejszym programem do 170 KM - teoretycznie najmniejszy chip to od 25 do 30 % podniesionej mocy - tutaj wystarczy podciągnąć o ok 14 % - co nie wpłynie na żywotność silnika bardziej niż gaszenie diesla od razu po jeździe bez ostudzenia turbiny. A taki silnik ma 8,8 do 100 - przy 170KM bedzie miał coś około8,5 - a powyżej 100km/h żadna benzyna mu nie dorówna (oczywiście o podobnej mocy). Tylko nie myślcie że silnik fiata JTD jest silnikiem słabym - to że coś jest fiata nie znaczy że jest słabe. :)
Poza tym jeździłem Mercedesem Vito 1,9 150 KM - masę ma dużą - to chyba niezaprzeczalne a przyśpieszenie poniżej 10s. A od 80 do 150 na 5 biegu jedzie jakbym w benzynie miał zapiętą 3.

A co do diesla hondy - nigdy nie jeździłem ale wiadome jest że duża pojemność a mała moc - 2,2 i 140KM to nie dużo jak na dzisiajsze możliwości - daje bardzo duży moment obrotowy w szerokim zakresie- i na pewno można czymś takim pojeździć :) A chciałbym kiedyś

I oczywiście żaden diesel nie dorówna benzynie z turbiną porządną.

Anonymous - 07-12-2005, 18:15

Karwos i w tym super silniku(alfa) najslabszym punktem jest rozrzad , pasek puszcza niewiadomo kiedy, a w czipowanych autach jeszcze czesciej

Cytat:
Poza tym jeździłem Mercedesem Vito 1,9 150 KM - masę ma dużą - to chyba niezaprzeczalne a przyśpieszenie poniżej 10s. A od 80 do 150 na 5 biegu jedzie jakbym w benzynie miał zapiętą 3.


z tym sie nie zgodze;] niechodzi jak moja benzyna na 3 :twisted:

Cytat:
powyżej 100km/h żadna benzyna mu nie dorówna (oczywiście o podobnej mocy).

tutaj tez sie nie zgodze;]
civic vti, 206 2.0 180KM , clio sport 2.0 wszystkie te sa szybsze od 0- do vmaxa

Karwoś - 07-12-2005, 18:45

A co do paska to się zgodzę ale w silniku benzynowym 1,6. Nie słyszałem o takich przypadkach w JTD.


deenbe napisał/a:
tym sie nie zgodze;] niechodzi jak moja benzyna na 3

No cóż masa robi swoje.

deenbe napisał/a:
civic vti, 206 2.0 180KM , clio sport 2.0 wszystkie te sa szybsze od 0- do vmaxa

A tutaj mam pytanie - do czyjej prędkośći maxymalnej - benzyny czy diesla - bo taki diesel fiata dojeżdza do 210 a taka benzyna do 240 ( skoro ja swoją sieną 1,6 101KM dojeżdzam do 200). A w dieslu przyspieszanie kończy się po 170 km/h. Oczywiście te samochody różnią się masą - taki diesel waży około 1400-1450kg - benzyna mniej.

I na koniec - mi nie chodzi o to że diesle są lepsze czy gorsze od benzyny - ja jeżdzę benzyną i nie zamieniłbym go na diesla ale jak bym nie miał wyboru to bym nie płakał z tego powodu. Chodzi mi jedynie o to że są pewne rzeczy w dieslu które przewyższają te w benzynie - np. elastyczność, spalanie przy podobnych osiągach.

A i jeszcze jedno - każdy silnik ma jakiś słaby punkt - idealnych rzeczy nie ma niestety.

Anonymous - 07-12-2005, 20:20

no wlasnie dobrze wskazales diesle puchna jakos przy 180:) dlatego zdziwilo mnie to stwierdzenie ze tym 170KM objedzie kazda benzyne o podobnej mocy powyzej 100km/h.

diesle nie sa zle, ekonomiczne i przyjemnie sie nimi jezdzi, no ale jednak to nie to :(

ale diesle nigdy nie dorownaja benzynie co do zakresu uzytecznosci obrotow i przyspieszeniu;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group