To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Skrzynia

Bartek - 19-06-2009, 10:19

W zasadzie każdy posiadacz takiej skrzyni ją rozbierał.... jak nie własnoręcznie, to w serwisie ;)

To powinno Ci pomóc.....

Krzyzak - 19-06-2009, 12:13

Tomasz Michalak, 601 381 643
motke - 02-11-2010, 11:54

Lideek napisał/a:
Krzyzak, Owczar jesteście chyba genialni :)
dzis pojechalem do magika ponownie i stwierdzil że "chyba" jest jakis luz na wałku i zaczął rozmowe o podkładkach dystansowych....także chyba On sam wie co popaprał....
w poniedziałek odstawiam auto i zadam mu te pytania i w razie czego poinstruuje.
Dzięki Panowie - dam znać co wyjdzie.


skąd takie podkładki dystansowe wziąść? u japanaze można zamówić czy do łożysk są dodawane?

Damooo - 05-11-2010, 13:29

Chłopaki napiszcie gdzie się stosuje te podkładki ?? (na którym łożysku ) i jak one wyglądają z góry dzięki :rolleyes:
Krzyzak - 05-11-2010, 20:09

można w ASO, tylko trzeba zmierzyć luz - są oznaczone kolorami i grubości mają co jakiśtam ułamek milimetra
u mnie akurat była za gruba, więc polerowałem aż do pożądanego wymiaru - gorzej, gdy potrzebna jest grubsza niż mamy

Damooo - 07-11-2010, 22:54

któresz to miejsce podkładkuje ?? ja robiłem skrzynie ( synchro 2 + łożysko wałka od strony tarczy )i nic mi sie takiego w oczy nie rzuciło :rolleyes:
Arturro-86 - 15-02-2011, 20:34

I u mnie dziwna przypadłość, nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na forum... :?
Czasem skrzynia się blokuje, poprostu nie da się wrzucić biegu. :evil:
Dzisiaj mama jechała Galantem i niemiła sytuacja na parkingu, bo nie dało się wrzucić biegu. :roll: Nie wiem, jak wrzuciła, ale pod dom dojechała i nie umiała też wrzucić wstecznego. Ja wsiadłem, "popompowałem" sprzęgłem i w sumie bez większych problemów wrzucałem biegi (bo przejechałem się sprawdzić co jest).
Brat też miał podobną sytuację, więc wykluczam, że to np. moja mama ma "nieprawidłowy styl jazdy".

:arrow: Jako, że dzieje się tak od jakiegoś czasu (3 raz tak chyba jest), mam pytania:
    -czy da się skrzynie jakoś "źle zamontować"? Żeby np. biegi nie wchodziły, tak jak czasem jest u mnie? Bo Galanta kupiłem w październiku, ma on wymienioną skrzynię, bo w starej padły łożyska :x Problem taki, że kiedy kupowałem auto i jeszcze tak dobre 3 miesiące później nie miałem problemów ze skrzynią. Dopiero tak coś w styczniu coś mi zaczęło "blokować".

    -czy te blokowanie może być spowodowane złym stanem oleju/źle dobranym olejem? Bo właściwie to nie wymieniałem go, bo właściciel wymieniał skrzynię dość niedawno, więc olej wymieniał (chyba za to cierpię, bo wydaje mi się, że sprawa może być związana z olejem :cry: )

    -jak dostać się do cięgien lewarka skrzyni biegów? Muszę rozbierać tunel :?:


Ogółem skrzynia nie szumi, czasem trochę "chrupnie" na zimnym silniku, kiedy się wrzuca 2 i 3, ale w granicach normy, w poprzednim Galancie było znacznie gorzej...

I też taka "przypadłość"... ciężko wrzucić jedynkę, kiedy się jedzie choćby minimalną prędkością. Kiedy wrzuca się jedynkę stojąc - nie ma problemów. Czy tak skonstruowana jest ta skrzynia, czy to coś wadliwego u mnie :?: Czasem wolałbym mieć tą jedynkę, żeby ruszyć z ronda, kiedy jadę jakieś 1-2km/h, ale to wtedy ciężko wbić, a znowu z dwójki trochę go "dusić" nie chcę...

carbon11 - 15-02-2011, 21:22

Arturro-86 napisał/a:
Ja wsiadłem, "popompowałem" sprzęgłem i w sumie bez większych problemów wrzucałem biegi (bo przejechałem się sprawdzić co jest).
Brat też miał podobną sytuację, więc wykluczam, że to np. moja mama ma "nieprawidłowy styl jazdy".




I też taka "przypadłość"... ciężko wrzucić jedynkę, kiedy się jedzie choćby minimalną prędkością. Kiedy wrzuca się jedynkę stojąc - nie ma problemów. Czy tak skonstruowana jest ta skrzynia, czy to coś wadliwego u mnie :?: Czasem wolałbym mieć tą jedynkę, żeby ruszyć z ronda, kiedy jadę jakieś 1-2km/h, ale to wtedy ciężko wbić, a znowu z dwójki trochę go "dusić" nie chcę...


Wysprzęglik lub pompka powoli ma dość .
Sprawdź czy gdzieś jedno lub drugie nie ma wycieku.

Z tą jedynką obstawiam synchronizator pierwszego biegu ale zanim zaczniesz się tym martwić uporaj się z hydrauliką sprzęgła :)

denver - 17-02-2011, 00:08

Witam.

Niestety w coraz większej liczbie tematów muszę pytać "co to moze być..."
Po wymienionym termostacie teraz kolej na dlubanie w skrzyni.

A konkretnie: dwa tyg temu wymieniony olej w skrzyni na Valvoline.
Przy spuszczaniu lecial straszny syf.
Wcześniej biegi wchodziły ciężkawo, głównie sławna dwójka i trójka.
Jedynka jak mniemam wchodzi we wszystkich galach niemalże dopiero po zatrzymaniu auta lub przy wolnym toczeniu.

Olej wymieniony, a w skrzyni jakby jeszcze gorzej.
Zdarza się, że 2,3 wchodzi bez problemu, zdarza się, że słychać zgrzyt jakby ktoś gwoździa w wentylator włożył, że aż czuć na lewarku zmiany biegów.

Wstępna diagnoza mechanika- to nie sprzęgło bo pozostałe biegi 4 i 5 wchodzą gładko.
Pewnie synchronizatory 2 i 3 :?

Koszt jednej sztuki to tutaj 80juro bez robocizny więc zaproponował czy nie lepiej jakąś skrzynie z trupa wytargać.

Tylko teraz skąd ja będę wiedział czy synchronizatory w używanej skrzyni to też nie trupy?

Przede wszystkim jaka jest Wasza opinia na temat pochodzenia usterki??

Co zrobić, drodzy Mitsumaniacy ratujcie :(

sampler - 17-02-2011, 07:35

lepiej wymien synchronizatory w Twojej skrzyni niz kupowac druga inna gdzie tez moze byc cos uszkodzone. A przyczyna? Ktos nie oszczedzal autka albo jezdzil np z zapowietrzonym sprzeglem
Owczar - 17-02-2011, 10:21

Ale synchronizatory objawiają się głównie przy zmianie w dół. 5 i 4 łatwiej będzie wbić nawet gdy słabo wysprzęgli. Na jakiej wysokości bierze Ci sprzęgło?
denver - 17-02-2011, 20:25

Dzięki Panowie za odpowiedzi.

Sprzęgło bierze tak w 2/3 głębokości.
Odgłos, o którym pisałem wcześniej, kręcania w wentylator pojawia się przy zmianie z 1 na 2, na 3 to już tylko wchodzi ciężko.
Przy redukcji z 4 na 3 nie ma dramatu, ale przy 3 na 2 to już trzeba potrzymać lewarek dłuzej, aż sam bieg wskoczy.
Czasami trzeba przytrzymać przez ułamek sekundy, a czasami ponad sekunde, dlugo mimo wszystko jak auto jest w ruchu.
Dodam, że redukcje z wyższych biegów odbywają się bez żadnych odgłosów.

Czy diagnoza, że to synchronizatory nadal ma sens?
Jeśli tak to jak w PL cenowo wyglądają synchronizatory i skąd byście polecili zamówić?

Pozdrawiam

Owczar - 17-02-2011, 22:28

Synchro od Japaneze. Jeśli w dół jest z 2 gorzej to pewnie synchro. Ale to musi świadczyć o tym, że ktoś zaniedbał olej, bo w benzynach to się tak nie psuje, więc zaraz mogą polecieć inne elementy.

Ja bym pomyślał nad używką w dobrym stanie, wymienił w niej łożyska na wałku sprzęgłowym, zalał porządnym olejem i może być taniej niż robić tę. Zresztą jak trafisz auto z niskim przebiegiem, a w Irlandii raczej nie kantują tak jak w PL, a olej w skrzyni będzie czysty to nie musisz wymieniać. Łożyska wytrzymują do 250kkm.

Arturro-86 - 03-03-2011, 20:48

Panowie - odpowietrzyłem układ sprzęgła - chwilowo pomogło. :roll:
Po dłuższej jeździe (Tychy-Kraków) stwierdziłem, że biegi nadal ciężko chodzą :shock: , "pompowanie" pomaga.

Także wczoraj kupiłem wysprzęglik, wymieniłem go... i dalej nie jestem zadowolony. :evil: Czasem biegi wchodzą gładko, czasem "chrupnie", a czasem poprostu czuję opór i pompuje trochę na luzie, zanim wrzucę kolejny bieg :roll:
Przez to, że pompowanie pomaga, myślę, że wina nadal tkwi w układzie hydraulicznym sprzęgła... tylko pytanie, czy moje przypuszczenia są słuszne :?: Wysprzęglik odpada, więc... pompka :?:
Układ nie zapowietrza się raczej, bo jak odpowietrzyłem, to później nie bylo pęcherzyków powietrza (przy kolejnej próbie "odpowietrzania").
Pytanie - na dole zbiorniczka, do kótrego wlewa się płyn hamulcowy do układu sprzęgła było dość trochę osadu - po wlaniu płynu osad zaczął się trochę unosić w zbiorniczku :cry: Czy taki osad może powodować takie objawy :?: Chciałbym i tak dla świętego spokoju wyczyścić zbiorniczek, bo płyn powinien być czysty, a nie zanieczyszczony :? Pytanie - czy trudno jest wyciągnąć zbiorniczek albo całą pompkę sprzęgła :?:

Anonymous - 03-03-2011, 21:59

Arturro-86,
Miałem podobny problem - po wymianie płynu i odpowietrzeniu układu i tak rano musiałem sobie podpompować pedał gazu.
Okazało się, że pompka jest nie szczelna.
Reparaturka wystarczyła - sprzęgło działa jak nowe. Już nie muszę "pompować" :P
Pzdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group