dab - 22-04-2009, 14:58 i tak to wlasnie z nimi jest, na poczatku naobiecuja, naobiecuja, ze juz doslownie za kilka dni furka bedzie do odbioru a potem jakos ciagle opoznienia....i zadnej konkretnej informacji o ostatecznym terminie... 
didku - 22-04-2009, 18:01 to mozesz sobie napisac Auto: bez progresu 
dab - 22-04-2009, 19:48
no wlasnie  a miao bc tak pieknie 
jutro znow dzwonie  zamecze ich 
zbyszko_orzech - 22-04-2009, 21:02 A mi powiedzieli że trzeba czekać 2 tygodnie, jutro mija dwa tygodnie i jedę po odbiór outka 
KowaliK - 23-04-2009, 00:10 didku, dab, pomyślcie o pozytywnych stronach - frajda po takim długim oczekiwaniu będzie 1000 razy większa. 
dab - 23-04-2009, 08:43 zapewne, zapewne 
moja druga polowka juz tym 1,5 miesiecznym oczekiwaniem bez zapowiedzi konca juz sie zmeczyla i zniechecila...moja cierpliwosc tez juz jest na wykonczeniu 
tym bardziej ze w innym salonie mialem taka sama oferte a tam juz takie auta z tej puli "porozdawali" na poczatku kwietnia  stad moja lekka frustracja 
didku - 23-04-2009, 15:41 U mnie na poczatku pomoglo czekanie zona zaakceptowala kupno nowego przeciez wcale tak nie taniego auta. A teraz zabrala mi oktawke konbi i jezdze do pracy rowerem, ale diler pokrzepia ze to zdrowo i ze pogoda bedzie ladna (juz nie jest taka ladna) 
dab - 23-04-2009, 17:46 he he ja tez obecnie do pracy pomykam rowerkiem 
a dzisiaj mi powiedzieli ze auta juz maja ale czekaja na ich dokumenty, faktury itd...do konca tygodnia - czyli do jutra - maja je ponoc obiecane...nie wiem ile w tym prawdy ale co mi pozostaje innego jak czekanie i lykanie wszystkiego co uslysze... swoja droga to maja auta a nie maja do nich dokumentow...nie rozumiem 
Mont - 23-04-2009, 18:53 u mnie jest na odwrót, mają dokumenty ale czekają na auta.
Sprzedawca twierdzi nawet, że już moje widział z zamontowana kratką
Przeglądałem oferty konkurencji i choć mam auto zastępcze to jak się wkurzę to kupię osobówkę, a do tego starego VANa do odliczeń VATu
didku - 23-04-2009, 19:31 ja czekam wciąż na osobówkę, a więc nie w tym problem mk - 23-04-2009, 19:45
jakbym sam to napisał... moja żona własnie powiedziała, że nie chce już tego cholernego Outlandera.. dzisiaj dowiedziałem się od dealera, że samochód juz do niego jedzie, natomiast w MMC jest kilkaset faktur do wystawienia i cieżko coś przyspieszyć, bo do centrali wciąż dzwonią niecierpliwieni dealerzy z całej Polski.. ja czekam od 3 marca, czy ktoś mnie przebije ? mam wrażenie, że sukces sprzedaży Mitsu w Polsce przerósł możliwości organizacyjne MMC Car Poland, które dodatkowo do przeblemów klientów podchodzi dość beztrosko (no bo przecież, jak dowiedziałem sie w BOK, nie jest stroną umowy...). Nie życzę firmie MMC, aby fatalna jakość obsługi klienta dzisiaj odbiła się na jej powodzeniu w przyszłości... pozdrawiam mk KowaliK - 23-04-2009, 21:56
Wszędzie jest taka sytuacja, jeśli się ściąga auto ze składu... 
Mariusz4 - 23-04-2009, 22:53 wygląda na to, że miałem trochę szczęścia i dealer w Bydgoszczy okazał się bardzo 'operatywny' - ja swojego outka odebrałem z 10-ciodniowym opóźnieniem 
pozdrawiam, Mariusz jachupda - 24-04-2009, 10:12 Witam wszystkich, to moj pierwszy post ale zeby nie offtopowac - w przyszlym tygodniu odbieram Outka II instyle jeszcze z zapasow 2008 czyli w cenie 118 K PLN, zakratkuja mi go juz na miiejscu
Mont - 24-04-2009, 10:43 Witaj wśród oczekujących na szczęśliwe rozwiązanie 
|
||||||||||||
