Morfi - 01-02-2010, 23:07 Ja znam inna W.R. Więcej ruchu 
Efa! - 02-02-2010, 11:42 W tych wszystkich dietach najgorsze jest to, że albo trzeba jeść mało i człowiek chodzi głodny, albo można jeść dużo, natomiast są to potrawy złożone z samych warzyw, brązowego ryżu (dla mnie smakuje jak papier) i śladowych ilości mięsa drobiowego i tłuszczu. Natomiast pieczywa w ogóle. Moi rodzice katowali się taką dietą przez całą wiosnę i lato, schudli po 10-15kg, ale radości dla podniebienia to nie było w tym za grosz. A teraz szykują się do powrotu do takiego jadłospisu 
I tutaj pytanie: jak to robić, żeby było smacznie? Jedyne ich pomysły na przyprawy to bazylia, oregano, tymianek, zioła prowansalskie. Po krótkim czasie trudno jest znieść i smak, i zapach takich potraw. Czym jeszcze można przyprawiać warzywa? Oczywiście odpadają vegety, rosołki w kostkach i gotowe sosy. Nikka - 02-02-2010, 12:14 ja chyba jednaqk musiałabym, się w koncu skusić na propozycję Morfiego czyli WIĘCEJ RUCHU bo niestety przy wszystkich dietach CUD wraz z ubywaniem cm w duach, dupci i brzuswszku niestety spada jeszcze albo najpierw tam gdzie to zazwyczaj kobiety chcą mieć więcej... :/ i w tym cały problem  ((
Efa! - 02-02-2010, 12:20 To prawda! Biust obrywa najszybciej
Morfi - 02-02-2010, 13:09 Ale to jest normalne zawsze tam troche zejdzie. Zawsze można sobie troszke pomóc http://esentia.pl/Eveline...ustu_p27676.htm Efa! - 02-02-2010, 13:19 Morfi, to chyba bajki są z tym serum 
A w ogóle to lepiej by zrobiło "pogrubiające". Morfi - 02-02-2010, 13:40 Efa!, wejdz na vitalia.pl pozdrawiam. krzychu - 02-02-2010, 13:59
Tyje ostatni, a chudnie pierwszy? Gdzieś nawet na demotywatorach było. Nikka - 03-02-2010, 08:57 wszelkie smarowidła mogą jedynie poprawić jędrnośc i napięcie skóry W ŻADNYM WYPADKU POWIĘKSZYĆ !!! Jak skóra sie ujędrni i nabierze ładniejszego regularnego kształtu to sprawia wrażenie powiększenia bo biust jest lekko wymodelowany. NIC POZA TYM.kropka. Efa! - 03-02-2010, 14:26 Jak przeczytałam wypowiedzi Spiryt o tych fitnessach sto razy w tygodniu i w ogóle, to słabo mi się zrobiło... Ja ze sportów to uznaję tylko spacery i basen (wtedy najchętniej zjeżdżam w rurze, a pływanie zajmuje mi zaledwie 20 min  ). Czasem też chodziłam na spin, ale po tym pupa strasznie boli 
spiryt - 04-02-2010, 23:16 To z moim sportem jest inaczej troche. Od dziecka cos robilam.Zauwazylam za to ze im wiecej uprawiasz tego samego przez dluzszy czas tym mniejsze daje efekty. Nalezy zmieniac forme ruchu.Albo przejsc na extrema tak jak moja przyjaciolka instruktorka i tak do konca życia. Ona pracuje w klubach fitness po 8 godzin dziennie i jest strasznie chuda. Jednak jak idzie na zwolnienie chorobowe to juz po tygodniu tyje mimo ze mniej je. Dla mnie to troche bez sensu. Bo jak juz chudnac to bez jojo. Dlatego zmiana form i diety takze. Nikt nie schudnie jedzac tłuszcze i cukier. Dlatego te suplementy sa fajne bo na poczatku nie trzeba radykalnie nic zmieniac. koszmarek - 04-02-2010, 23:18 a ja kupiłam dietę z forum vitalii, poleconego przez mabdę
Mam nadzieje, że jakoś to pomoże, bo ćwiczenia dają bardzo mało- zastanawiam się, czy to nie wina pigułek antykoncepcyjnych
Manuela - 05-02-2010, 08:42 Hej dziewczyny, ja uważam że to wina zimy  Na wiosnę udało mi się ładnie schudnąć, jakieś 9 kg, na diecie 100 kcal, trzymanej dość restrykcyjnie. Czyli klasyka MŻ
Jednak w grudniu złapałam taki apetyt przez te mrozy chyba, że żarłam jak małe prrrr, no i dołożyłam teraz ze 3-4 kg.  Cóż, od wiosny zacznę się katować znów.
Matyna - co do dropsów- przemilczę, ile lat je żrem  Od pigułek się nie tyje. Mogą sprawiać "poprawę" apatytu, ale chyba najczęściej po prostu wiążą wodę w organizmie. Jest to bardzo indywidualne, i jeżeli odczuwasz dyskomfort z pigułką którą przyjmujesz, radziłabym spróbować innej. Różne kobiety różnie reagują. Np ja brałam ze 3 lata Yasmin i było całkiem ok, a mojej koleżance skoczył po niej apetyt i zaczeły wyłazić włosy 
Teraz biorę Yaz i np mój PMS spadł niemal do zera, a na poprzedniej pigułce bywało ostro 
cns80 - 05-02-2010, 10:51 Nie pieśćcie się ze sobą  Ja w ciągu tygodnia zrzuciłem 1,5 kg bez żadnych wyrzeczeń. Żrę ile chcę (bo to co robię to trudno nazwać jedzeniem). Żrę tłusto, żrę makarony, żrę pieczywo, żrę mięso. Dwa razy w tygodniu idę na siłownię i robię godzinkę ćwiczeń na maszynach i 0,5 godziny ćwiczeń aerobowych (trening interwałowy). Jeszcze w tygodniu czasem sobie na czczo porobię brzuszki przez 4-5 min. i to wszystko
koszmarek - 05-02-2010, 10:55
Próbowałam na siłownie chodzić, te przy kładce na saskiej(jak się zjeżdża z kładki). Czytałam o nich pozytywy a facet nawet nie zapytał o to chce osiągnąć, żadnych pytań tylko ogólne ćwiczonka: bieganko i brzuszki. Bieganka nie mogę, a brzuszki robię już drugi miesiąc opuściłam chyba jeden czy dwa wieczory tylko. i nic
pewnie też zależy od genów i przemiany materii, a ja niestety wdałam się w mamusię, która chuda nie jest :/ A dietę którą wybrałam układają pode mnie dietetycy więc jest szansa
Jak nie to zawsze moge poczekać do lipca, gdzie stres osiągnie maximum
|
||||||||||||||
