To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Filtr paliwa i kiepska jakości ropa a niskie temperatury...

koniu12 - 26-01-2010, 11:36
Temat postu: Re: Słaba jakość konstrukcji Outlandera
Wedlug wypowiedzi ASO paliwo na powrocie jest ogrzewane, wiekszym problemem jest ponoc powrot paliwa do baku. Na innym forum wyczytalem, ze pod Outkiem jest chlodnica paliwa i ta zima powinna byc zaslonieta (np. filcem)

Pozdrawiam


bonito napisał/a:
Nie chcę wpaść w powszechny nastrój narzekania, ale patrząc chłodno z boku, nasze Outka są raczej niedbale skonstruowane (porównując do dobrych modeli europejskich):
1. Spryskiwacze ze zbyt słabą pompką - miałem sporo innych pojazdów i nie wiedziałem nawet że taki element jest (po prostu działało). Nie mówię już o (brakującej) kontrolce stanu płynu...
2. Sprzęgło o zbyt małych wymiarach (smród przypalonego sprzęgła poczułem po raz pierwszy w Outlanderze).
3. Filtr paliwa - większość europejskich diesli ma w filtrze obieg powrotny z silnika (paliwo na powrocie ogrzewa to na zasilaniu) - niby mała rzecz a jednak ma znaczenie w zimie jak widać...
4. Podświetlenie przycisków, słabe uszczelki na drzwiach, wytłumienie wnętrza i mnóstwo innych drobiazgów...

Jeżeli czegoś nie można zwalczyć, trzeba się chyba przyzwyczaić... :biggrin:

bonito

13zbyszek13 - 26-01-2010, 11:37

mam silniczek 2,0 DID i u mnie jest podobnie po odpaleniu jak jest zupełnie zimny np.po nocy.Zazwyczaj zapalam rano i daję mu minutkę i dopiero ruszam wtedy jest Ok.
bonito - 26-01-2010, 11:46
Temat postu: Re: Słaba jakość konstrukcji Outlandera
koniu12 napisał/a:
Wedlug wypowiedzi ASO paliwo na powrocie jest ogrzewane, wiekszym problemem jest ponoc powrot paliwa do baku. Na innym forum wyczytalem, ze pod Outkiem jest chlodnica paliwa i ta zima powinna byc zaslonieta (np. filcem)


Chodziło mi o podgrzewanie filtra paliwa - jeżeli wchodzą do niego 4 (lub 5) przewodów, znaczy że jest podgrzewany, jeżeli wchodzą 2 (tak jak w silniku 2.0 DI-D) to nie jest. Chłodnica paliwa jest na powrocie do baku z silnika i raczej mało prawdopodobne (moim zdaniem), że paliwo tam zamarza...

Coś w każdym razie jest nie tak z konstrukcją systemu zasilania, na szczęście wielkie mrozy chyba się już kończą...

Anonymous - 26-01-2010, 12:09

Z trybu awaryjnego wyszedl sam ( postał sobie godzinkę to mu sie znudziło :twisted: ) ale check engine pali sie dalej - nie dam tym łapsurdakom zarobić 600 zł bedę jeździł z zapalonym checkiem :p a na przeglądzie sami mi skasują. Co do filtra to jestem bardziej niż przekonany że nie wymaga on przeczyszczenia a tym bardziej wymiany( no chyba że faktycznie lejemy tam ropę z hipermarketu) - temperatura się podniesie to i problem z parafiną przestanie być aktualny.

[ Dodano: 26-01-2010, 12:28 ]
A tak przy okazji kilka informacji na temat parametru który utrudnia nam życie Temperatura zblokowania filtra zimnego i wniosek NESTE używa ON w wersji zimowej (klasa F) i nic poza tym - u mnie idealnie -20st i parafina w filtrze :twisted:

rezon - 26-01-2010, 12:29

nbert napisał/a:
czego ten problem może wynikać?
nbert napisał/a:
Tankowałem do tej pory tylko Vervę Orlenu,
Kiedyś na próbę zatankowałem to cudo na A2. Od tej pory jak na Orlenie to wolę wlać zwykły, bo wtedy verva to werwę Outkowi odebrała, a wzrost zużycia dodała
Steff - 26-01-2010, 12:47

ja zalewam vpowera i o dziwo zapalał w te mrozy
dab - 26-01-2010, 13:40

markyz napisał/a:
paliwo z NESTE


tankujac wlasnie na tej stacji zalatwilem sobie wtryskiwacze w Lagunie II 1,9 dCi....
Stanowczo odradzam lanie paliwa z tej sieci, chyba ze wydatki ci nie straszne? 8)
To w tym przypadku oczywiscie nie jest glowna przyczyna ale rowniez swiadczy o jakosci paliwa w tej sieci... :?

Anonymous - 26-01-2010, 13:47

Coz do tej pory nie miałem żadnych problemów w tej stacji - tankuje ze względu na wygodę - rachunki przychodzą pocztą i nie muszę sie o nie martwić 8)
dab - 26-01-2010, 13:49

nbert napisał/a:
powyżej 2 tys. obrotów w zakresach działania turbo


tak gwoli scislosci to zakres dzialania turbiny zaczyna sie wraz z odpaleniem silnika, nie jest tak ze turbina sie zalacza od ok 2tys obr/min
nbert napisał/a:
Wstawić samochód do garażu na noc (-5 zamiast -20) i


Ja sie dziwie ze majac taka mozliwosc podczas ostatnich mocniejszych mrozow tego nie robiles :shock: Teraz raczej za bardzo nie pomoze skoro temp minusowa i tak jest w garazu...ale sprobowac zawsze warto. Wstaw do garazu i odpal na jakies 30min do zagrzania..moze odpusci/// :?

Anonymous - 26-01-2010, 13:51

dab napisał/a:
markyz napisał/a:
paliwo z NESTE


tankujac wlasnie na tej stacji zalatwilem sobie wtryskiwacze w Lagunie II 1,9 dCi....
Stanowczo odradzam lanie paliwa z tej sieci, chyba ze wydatki ci nie straszne? 8)
To w tym przypadku oczywiscie nie jest glowna przyczyna ale rowniez swiadczy o jakosci paliwa w tej sieci... :?


Cała prawda....leją tam straszny syf...nawet nie chce mi się przypominać co ja się miałem z tym paliwem :evil:

Teraz tylko Gold.....a jak będzie trochę cieplej GTL Shella....... :lol:

dab - 26-01-2010, 13:53

markyz napisał/a:
Coz do tej pory nie miałem żadnych problemów w tej stacji


u mnie proces zarzniecia tych wtryskiwaczy trwal ok 3 lat...tyle czasu tam regularnie tankowalem, mam 3 stacje NESTE w okolicy i dam sie poilem....teraz nawet nie patrze w ich strone jak przejezdzam....to co zaoszczedzilem na paliwie oddalem "naturze" z nawiazka :cry:

Anonymous - 26-01-2010, 14:08

No coz po waszych postach trochę się po głowie drapię - nie chciałbym zostać kolejnym "mądrym Polakiem po szkodzie" :twisted:
arybnik - 26-01-2010, 14:10

możecie sobie lać co chcecie to jest jak loteria trafisz na syf lub nie
każdy kto szanuje samochód tankuje na dobrych stacjach
paliwo jest ważne ale nie tu jest problem

samochód ma wadę która ujawnia sie w duzy mróz
wielu z nas ma ten sam problem samochód zapala ale po dodaniu gazu gaśnie
nie wiem w czym jest problem w filtrze, zbiorniku , kabelku czy czymkolwiek
nie obchodzi mnie to nie jestem mechanikiem i nie muszę się na tym znać
chodzi o podejście serwisów do rozwiązywania problemów a ono jest
cos w postaci " niech płacą zawsze można na cos zwalić "

dwa razy miałem czyszczony filtr paliwa i problem sie powtarza
wczoraj wymieniłem na nowy
i nie wiem jak będzie ale jazda z myślą że zaraz mi sie spieprzy lub jutro jadąc w góry
stanę gdzieś na boku
nie podoba mi się to
i nie życzę tego nikomu nawet tym co tu tak chwalą verve, BP, shell, odpalanie po 1 czy 2 grzaniach i innych patentach
pierwszy raz miałem to w zeszłym roku samochód miał 2 miesiące!!
to sie nazywa niezawodnośc
tym bardziej że nie widzę tu swojej winy, a jeśli tak to niech serwisy to jasno powiedzą
co zrobić ?

Anonymous - 26-01-2010, 14:12

dab napisał/a:

nbert napisał/a:
powyżej 2 tys. obrotów w zakresach działania turbo

tak gwoli scislosci to zakres dzialania turbiny zaczyna sie wraz z odpaleniem silnika, nie jest tak ze turbina sie zalacza od ok 2tys obr/min

To prawda, ale brak działania turbiny odczuwalny jest dopiero przy 2000, gdzie zwykle się zmienia charakterystyka pracy układu silnik / turbina i czujesz że samochód wyrywa do przodu, bądź nie wyrywa, jeśli coś jest nie halo :)

dab napisał/a:

nbert napisał/a:
Wstawić samochód do garażu na noc (-5 zamiast -20) i


Ja sie dziwie ze majac taka mozliwosc podczas ostatnich mocniejszych mrozow tego nie robiles :shock: Teraz raczej za bardzo nie pomoze skoro temp minusowa i tak jest w garazu...ale sprobowac zawsze warto. Wstaw do garazu i odpal na jakies 30min do zagrzania..moze odpusci/// :?

Ano widzisz, miejsce garażowe jest jedno, a miśki chętne do grzania dupska - dwa :) więc zimują na zmianę. Inna sprawa, że garaż jest kłopotliwy gabarytowo dla outka bardziej niż dla space'a i wyjeżdża się z niego z duszą na ramieniu (albo na błotniku, któremu do słupów brak ~5cm).

Pytanie tylko, czy to pomoże i czy nie jeżdżę dziś już z rozwaloną turbiną, która nie daje ciśnienia...

koniu12 - 26-01-2010, 14:19

Jezeli 3-4 razy sie nic nie wydarzy, to check engine tez sam zgasnie.
Po wczorajszej jezdzie bylo ok i dzis rano lampka sie nie swiecila. Niestety dzis po 5km silnik nie dostal paliwa i helikopterek znow stal sie zolty. Pierwszy moj japonczyk i niestety rozczarowanie...
Kupuje nowe auto by min. 2 lata smigac bez wiekszych problemow a tu zonk.

markyz napisał/a:
Z trybu awaryjnego wyszedl sam ( postał sobie godzinkę to mu sie znudziło :twisted: ) ale check engine pali sie dalej - nie dam tym łapsurdakom zarobić 600 zł bedę jeździł z zapalonym checkiem :p a na przeglądzie sami mi skasują. Co do filtra to jestem bardziej niż przekonany że nie wymaga on przeczyszczenia a tym bardziej wymiany( no chyba że faktycznie lejemy tam ropę z hipermarketu) - temperatura się podniesie to i problem z parafiną przestanie być aktualny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group