Nasze Miśki - PowerWagon II
Jogurt - 23-06-2011, 23:54
forum motoryzacyjne to trochę motoporno nikomu nie zaszkodzi szczególnie w takich godzinach
robertdg - 23-06-2011, 23:58
Tyle dobrze, że nie trzeba płacić
KamilR10 - 24-06-2011, 13:18
Jogurt napisał/a: | ostatni rozrząd był zmieniany w niemieckim aso mitsu 06.2004 przy przebiegu 87kkm. pasek posiadał jeszcze napisy Mitsubishi. |
Gdzie miales napisane te informacje?, pod oslona rozrzadu?
Krzyzak - 24-06-2011, 14:21
Jogurt napisał/a: | podziękowania dla Darka za konsultacje telefoniczne i jeszcze raz najlepszego |
dzięki i nawazjemnie
Jogurt - 24-06-2011, 19:00
KamilR10 napisał/a: | Gdzie miales napisane te informacje?, pod oslona rozrzadu? | podałem koledze z niemcuf vin, zadzwonił do niemieckiego aso i spisał mi co i kiedy było robione. było to łatwe do ustalenia bo auto miało jednego właściciela.
KamilR10 - 24-06-2011, 20:30
Ciekawe sprawdze to u siebie
Jogurt - 13-07-2011, 21:45
morze zaliczone, gal bezproblemowo zrobił 1700km. trasa Tychy->Krynica->Gdańsk->Krynica->Gdynia->Krynica->Tychy + trochę po miejscu. średnie spalanie wyszło w okolicach 8 litrów. muszę powiedzieć że pierwszy raz udało mi się zapakować bez problemu to co naszykowała Sylwia (i bez zostawiania po cichu gratów, które nie weszły )
Krynica:
takim zabytkiem jeździliśmy w Gdańsku:
a taki oglądaliśmy w Gdyni:
przy okazji kolejny raz dziękuję Wszycowi za przewodnictwo po 3M i Darkowi za zaproszenie.
Wszyc - 13-07-2011, 21:49
Jogurt napisał/a: | przy okazji kolejny raz dziękuję Wszycowi za przewodnictwo po 3M |
A tam nic wielkiego sam też pozwiedzałem to gdzie w życiu nie byłem haha
Ja Ci dam zabytek
fj_mike - 13-07-2011, 21:51
Jogurt, Gdyńskie dziury w jezdni gorsze czy lepsze od tych u Ciebie?
Pytam tylko ogólnie, jak postrzegałeś trójmiejskie drogi?
Jogurt - 13-07-2011, 21:56
fj_mike, porównywalnie jak w Tychach. gorsze są chyba w Gdańsku. największy bajzel to niezmiennie Włocławek. dla jasności mówię tylko o tych miejscach gdzie ja jeździłem.
Krzyzak - 14-07-2011, 08:23
Jogurt napisał/a: | największy bajzel to niezmiennie Włocławek |
fajne są komentarze kierowników TIRów - "to miasto powinni zaorać"
Gdańsk nie jest zły, ogólnie trójmiasto dobrze wypada z drogami przelotowymi (poza wjazdem od strony Pruszcza do Gdańska po krajowej nr 1) - gorzej z lokalnymi... np. kiedyś ul. Cedrowa przypominała bardziej Księżyc niż Ziemię
Marcin-Krak - 14-07-2011, 09:28
Jogurt napisał/a: | Tychy->Krynica->Gdańsk->Krynica->Gdynia->Krynica->Tychy |
Myślałem, że w ramach rozrywki i przewietrzania samochodu, jeździłeś do Krynicy- Zdrój
Arturro-86 - 17-07-2011, 00:35
Jogurt napisał/a: | największy bajzel to niezmiennie Włocławek. dla jasności mówię tylko o tych miejscach gdzie ja jeździłem. |
Aż szkoda tego auta na te drogi... ostatnio dość często tam bywam przejazdem. Za tydzien mam jechac do Grudziądza miśkiem, także ok. 1000km się zrobi I zastanawia się tu człowiek - jak te cholerne dziury omijać
No ale jeśli Jogurtowy Galant się spisał, to czemu następny tyski też nie ma się spisać
Zacnie się te auto prezentuje
robertdg - 17-07-2011, 09:27
Arturro-86 tragedii chyba nie będzie, jak niczego nie urwiesz, to w zawieszce chyba jedynie mogą Cię zaskoczyć amorki/sprężyny, ewentualnie pozostałe łożyska
Jogurt - 17-07-2011, 10:32
na pociechę powiem że jedną nitkę wkońcu zaczęli robić tą w str południa. może za rok pojedzie się jak w Europie z XXI w. i na bank będzie tam fotoradar na fotoradarze jak skończą.
|
|
|