To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Zielone skurczybyki 2,0 V6 i 2,4 DOHC

marycjusz - 16-03-2012, 09:06

Łeee no to faktycznie nie mam nad czym się zastanawiać - 30 tyś to mi zajmie jakieś 3-4 lata :) Ja mało swojego Gala eksploatuje :) W tamtym roku wyszło mi że przejechałem 7 tyś :) TO chyba tak zrobię w takim razie :)
marycjusz - 27-03-2012, 10:19

Gal w weekend dostał nowe buty na lato - fele nad którymi się zastanawiałem :) Swoje dałem w rozliczeniu, dopłaciłem trochę i mam (od radeksz82) Teraz mój Gal zupełnie inaczej się prezentuje :) Pozostanie mi teraz poszukać innych opon o wyższym profilu i będzie git! :)Zastanawiałem się dlugo czy warto, jak będzie się jeździło itd ale nie jest źle. Faktycznie trochę inaczej się prowadzi ale myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Czuć trochę wyboje jak już się zdarzą, na koleinach delikatnie go buja ale wszystko jest do opanowania, w zakręty wchodzi zupełnie inaczej i muszę przyznać że rzeczywiście jakby lepiej trzymał się drogi.








Wczoraj jeszcze byłem u gazownika, ustawił mi sekwencję bo było trochę dziwnych zachowań, temp. przełączania na gaz była ustawiona na 90 stopni, teraz jest 32 :) trochę też przelewał gaz reduktor, co też ustawił właściwie gazownik i gal od razu dostał lepszego kopa, no i mam nadzieję że spalanie spadnie bo palił za dużo zdecydowanie.


Na tę chwilę pozostaje mi tylko wymienić banana w przyszłym tygodniu, zobaczyć co się dzieje z wydechem(jutro może będziemy coś spawać jak będzie co:)) bo coś dostał decybeli po ostatniej przejażdżce 700 km no i lada dzień, niech no tylko temperatura ustabilizuje się i będzie ciepło i zabieram się za rdzę.

emilio_09 - 27-03-2012, 11:15

świetnie wygląda, ten przód coś wysoko stoi :wink:
marycjusz - 27-03-2012, 11:41

No właśnie wiem, i tak się zastanawiam co by z tym zrobić i dlaczego przód jakoś wyżej jest od tyłu - poprzednik wstawił na przód amorki gazowe nowe może dlatego ?
Już kombinuję właśnie jakieś opony o wyższym profilu to może nieco będzie inaczej to wyglądać

Zielu - 27-03-2012, 15:47

Wygląda świetnie!

na glebę go.. :wink:

k@rol - 27-03-2012, 15:49

wygląda zajefajnie na tych kołach :mrgreen: daj jakieś foty w kolorze :wink:
Hugo - 27-03-2012, 17:19

Nie to auto. Duży +
szpala85 - 27-03-2012, 18:42

elegancko :wink: tylko ten przód wysoko ... jaki masz tam profil opony ?
marycjusz - 28-03-2012, 09:28

Z przodu profil 40 z tyłu 45 (Na chwile obecną bo zamierzam tył i przód na profilu 50 postawić). Ale nawet jak Gal stał na 15tkach i tak przód wysoko jakoś się wydawał. Można go jakoś trochę opuścić ? Wymiana sprężyn ?
m6riano - 28-03-2012, 11:03

marycjusz napisał/a:
(Na chwile obecną bo zamierzam tył i przód na profilu 50 postawić)

nie wiem czy nie lepiej nawet 55, przynajmniej zawiechy tak nie schetasz od razu..

marycjusz - 28-03-2012, 11:53

No może być i 55 aby tylko udało mi się znaleźć najlepiej 205/50 lub 55 bo teraz siedzą 215/40 i 45 i trochę na koleinach Gal mi lata, więc będę chciał na pewno węższe
Wszyc - 28-03-2012, 16:38

marudzisz ja będę kąbinował jak upchać 245 :twisted: najwyżej walnie się dystanse i poszerzy auto :) w planach 245 R18 a jaki profil to wyjdzie w praniu jaki wejdzie pewnie 35-40
m6riano - 29-03-2012, 00:11

Ja latam na 205/55r16 i jest i wygląd i komfort...
marycjusz - 29-03-2012, 09:47

Kurde chłopaki podpowiedzcie, może ktoś miał podobny problem.
Ostatnio parę razy zdarzyło mi się tak że podczas jazdy Gal coś się przydusił zgubił obroty i zgasł. Za chwilę odpalam go czy z benzyny, czy już z gazu nawet i nie wkręca się w obroty tylko ledwo co ledwo się wkręca...i tak kilka razy aż w końcu cyk i zapala i jadę dalej, już tak ze 3 razy miałem.
Za pierwszym razem to jakoś tak wyszło że na styk mogłem mieć i paliwa i gazu więc uzupełniłem paliwo i znowu cyk, odpalił pojechałem zatankowałem gazu i wszystko ok. Dzisiaj znowu jadę (mam paliwa 10 litrów w baku) gazu jeszcze też jest na ok 50 km i znowu to samo......jadę nagle spada moc, obroty na minimum i nie chcą się wkręcać. Nagle załapuje i jadę dalej....podjeżdżam do roboty na parking chce zaparkować i znowu to samo......Wyłączam silnik i próbowałem kilka razy, to z benzy to z gazu...dopiero po kilku próbach odpalił i mogłem do końca zaparkować.
Macie jakieś pomysły ????

marycjusz - 29-03-2012, 10:05

Dodam że zbiegło się to z faktem iż po trasce 700 km trochę przepalił mi sie wydech i właśnie wtedy zaczęły się dziać te cuda że mi gasł - wczoraj łataliśmy go - był troche przepalony na łączeniu "warkocza" z rurą wydechową i ostro wrosły decybele ale wczoraj zaspawaliśmy to i jest już ok.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group