robertdg - 01-05-2014, 07:57 Łysy88, to prędzej wskazuje na to jakbys miał luz w zawieszeniu, jezeli nie wychodzi luz w osi pionowej to łożysko raczej odpada Marcino - 05-05-2014, 10:08 Jak by się ktoś zastanwiał nad wymianą łozyska mały tutorial... http://pawel000.blogspot....ysko-koa-w.html paul_pivo - 12-05-2014, 09:33
Tak, ja miałem. Zakładałem pół roku temu i właśnie szukam Koyo w dobrej cenie:) Także moja odpowiedź mówi sama za siebie. alex87 - 13-05-2014, 20:22 w poście powyżej ktoś pyta o piaste i podaje firme. przecież piasta jako tako nie ma części mechanicznych, sama w sobie jest prostym elementem - no chyba, że będzie to jakiś słaby stop metalu i może się krzywić to takie czesci chyba nie powinny byc dopuszczone do produkcji. ja z kolei jakoś nie mam przekonania do wyciskania piasty z obudowy łożyska dlatego chciałbym zapytać czy ktoś miał styczność z firmą BTA - zakładam iż tak ponieważ Japeneze zaproponował mi tylko ten jeden zamiennik jako kompletny (swoją drogą w cenie samego łożyska koyo). czy ktoś może powiedzieć czy kompletne łożysko z piastą firmy BTA jest ok lub nie ? fj_mike - 14-05-2014, 18:41
W srebrnym zostały wymienione trzy łożyska za jednym razem, BTA. Jedno padło prawie, że od razu. Luz jest bardzo delikatny i bez problemu da się jeździć. Pozostałe mają się dobrze. Wszystkie mają nakulane prawie 10 tys km. alex87 - 14-05-2014, 19:25 to widzę że z łożyskami są jeszcze inne rodzaje problemów - bo Ty piszesz o luzie. no ale czy łożysko nie powinno się kręcić luźno ? bo ja mam na przykład taki problem, że jak miałem wszystko rozebrane i kręciłęm sobie piastą to czułem co pewien czas opór i przeskok tak jakby jedna z kuleczek w środku nie siedział na swoim miejscu. w każdym bądz razie dzieki za odpowiedz. fj_mike - 14-05-2014, 19:39
Owszem, ale to nie luz 
sierars1 - 15-05-2014, 16:45 Witam Mam takie pytanko odnośnie piasty z łożyskiem bo właśnie będę na etapie wymiany bo strasznie huczy/chrobocze i troszkę ściąga na prawo, byłem w sklepie z częściami do Japończyków i kobita w/g vin znalazła łożysko z piastą za 350zł oryginał tylko nazwy nie podam bo to ktoś się pytał w moim imieniu a zamiennik 190zł. Czy warte jest kupienie takowego czy jednak nie ? I jeszcze znalazłem na Allegro bodajże firmy KOYO czy jakoś tak i też co o tym sądzicie. Pozdrawiam [ Dodano: 15-05-2014, 16:48 ]
http://allegro.pl/piasta-...4164399628.html alex87 - 22-05-2014, 09:31 witajcie. powiedzcie mi w jaki sposob weryfikujecie które łożysko macie padnięte ? ja podczas rozbierania mechanizmu ręcznego kręciłem piastą i wydawało mi się, że są pewne przeskoki. zamówiłem nowe, jak się okazało stare pracuje w rękach idealnie. prawodpodobnie wcześniej to co stawiało mi przeskok to było tarcie główki śrub z piasty o zapinke szczęki ręcznego. także to jednak nie te koło a szumienie podczas jazdy po łuku cały czas jest i jest to strasznie wkurzajace bo jest nawet głośne. swoją drogą czy na tylnej osi łożyska pasują zarówno na prawą i lewą stronę (czy mogę stare z prawej włożyć na lewą). swoją drogą wychodzi na to, że mam do sprzedania oryginalne używane w pełni dobre i sprawne łożysko prawego tylnego koła. jakby ktoś chciał to pisać. (no chyba, że to będzie z lewej strony padnięte a to z prawej bedzie pasować). karino - 22-05-2014, 10:27 łożyska są takie same po prawo i po lewo..... na temat diagnozy padniętego łożyska to już epopeje tu napisano...na podniesionym kole sprawdzasz luz tj. czy koło huśta się w poziomie i pionie...jak już wrzuciłeś nowe łożysko to tak zostaw a stare to lepiej do szafy i niech czeka na czarną godzinę....... sierars1 - 22-05-2014, 10:44 W moim przypadku padnięte jest prawe przednie łożysko, a weryfikacja prosta przy skręcie w lewo prawe łożysko bardziej huczało, a przy skręcie w prawo zachowywało się normalnie czyli huczało w normie 
Co do łożyska prasuje z lewego jak i prawego kola nie ma żadnej różnicy karino - 22-05-2014, 11:07 nie wiem jak u innych ale u mnie weryfikacja poprzez huczenie jest awykonalna z uwagi na szum opon.....pewność zawsze da poniesienie koła i tak dalej..... sierars1 - 22-05-2014, 12:20 Tu masz racje, ale zawsze przy skręcie będziesz słyszeć większy szum uwalonego łożyska. U mnie tak już huczy ze max 100-120 pojadę, mam nadzieje że do Polski się dotoczę bo tu za duży koszt wymiany karino - 22-05-2014, 12:55 jak masz jeszcze łożyska ori to spokojnie można jechać..... szczęśliwej podróży......... sierars1 - 22-05-2014, 13:31 Samochod byl non stop serwisowany w Mitsubishi wiec sadze ze originaly sa jeszcze. Tyle ze musze tylne nadkola wymienic uszczelke pod kolektorem bo ktoras wyplulo bo delikatnie warkocze i olej+ rozrzad.Ale jak się kupilo za psie pieniądze to mozna troszke zainwestowac i pojezdzić pare lat zamiast sie pchac w cos nowego. Tylko z rana jak odpalam to slychac popychacze (chyba) przez okolo 15s i potem juz jest cichutko |
||||||||||||||||
