To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Pierwsze wrażenia

Karpie - 09-09-2014, 17:48

Witam wszystkich. Wczoraj odebrałem swojego Outlandera III 2.0 2WD. Na razie wszystko OK, tylko silnik dość mulisy (poprzednio jeździełem Octavią 1.4 TSI z DSG, który w porównaniu do Outlandera to istna rakieta :)

Mam pytanko. Czy silnik na dotarciu ma inne mapowanie i dlatego słabo przyspiesza?
Czy po dotarciu czuliiście przyrost mocy /spadek spalania?

Generalnie zauważyłem, że sprzedawcy nie wiedzą co sprzedają. Okazało się, że wersja City Style ma czujnik zmierzchu, a kłócili się ze mną, że ma tylko napis AUTO na przełączniku zespolonym. Bo przecież nie ma czujnika przy lusterku (nie wiedzieli że ma czujnik na podszybiu). Byli zaskoczeni jak im powiedziałem, że w wersji bazowej jest klima jednostrefowa, a nie dwustrefowa. A według nich ogranicznik prędkości tylko pika, a tak na prawdę zwalnia samochód do zadanej prędkości..

Mam nasdzieję, że w serwisie są lepiej przeszkoleni...

rezon - 09-09-2014, 18:51

Karpie napisał/a:
. Czy silnik na dotarciu ma inne mapowanie i dlatego słabo przyspiesza?
nie, to wolnossący 16V i niestety po przesiadce z tsi będziesz odczuwał niedosyt. Za to nie masz turbiny i potencjalnych problemów z nią związanych. Spalanie powinno Ci trochę spaść, ale nie oczekuj cudów. Outek to kawał auta i trochę Nm potrzebuje aby się rozbujać.
Karpie napisał/a:
Mam nasdzieję, że w serwisie są lepiej przeszkoleni...
cóż.... poczytaj wątki poświęcone ASO http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=84 . Sieć ASO Mitsubishi to u mnie główny powód powrotu do Skody ;)
Karpie - 09-09-2014, 20:08

rezon napisał/a:
to wolnossący 16V i niestety po przesiadce z tsi będziesz odczuwał niedosyt. Za to nie masz turbiny i potencjalnych problemów z nią związanych. Spalanie powinno Ci trochę spaść, ale nie oczekuj cudów. Outek to kawał auta i trochę Nm potrzebuje aby się rozbujać.

Problem w tym, że auto testowe w tej samej wersji jeździło zdziebko lepiej.
Co do niedosytu, to wiem czego się spodziewać - to mój 8 samochód i jeździłem już wolnossącą benzyną. Stwierdziłem, że Skodą za bardzo szalałem i teraz potrzebuję trochę spokoju za kółkiem.

A co do ASO, to ci ze Skody to dopiero partacze. Szkoda, że nie widzieliście jak mi popaprali instalację elektryczną montując dodatkowe głośniki w Octavii. U mojego brata doprowadzili do urwania się paska rozrządu (zaznaczyli w systemie, że został wymieniony, a nie był) - musieli wymieniać pół silnika.

Ciekaw jestem czy lepiej się będzie zbierał po dotarciu. U mojego taty w Kia Sportage ewidentnie dopiero po 1,5 tys km silnik się odblokował i zrobił się żwawszy, więc myślę, że jest inne mapowanie wtrysku na czas docierania silnika.

lexus - 09-09-2014, 21:59

można wiedzieć ile cię kosztował misiek
Karpie napisał/a:
A co do ASO, to ci ze Skody to dopiero partacze.
ale dałeś rezonowi :mrgreen: przecież skoda to super serwis ;tak to jest partacze są wszędzie ,nigdy nie kupił bym samochodu dla serwisu lub nie kupił bo serwis coś tam zawalil:
rezon - 09-09-2014, 22:08

lexus napisał/a:
arpie napisał/a:
A co do ASO, to ci ze Skody to dopiero partacze.
ale dałeś rezonowi przecież skoda to super serwis ;tak to jest partacze są wszędzie ,nigdy nie kupił bym samochodu dla serwisu lub nie kupił bo serwis coś tam zawalil:
zawsze gdzieś go trzeba serwisować. Ja tam na ASO Skody nie narzekam. rozrządy wymieniali, instalki elektrycznej nie musieli robić w żadnej. Zawsze możesz zobaczyć jak robi elektrykę ASO Mitsubishi - wyślę Ci mailem zdjęcia z mojego Outka. Będziesz mógł porównać partactwo made in ASO Skoda i partactwo made in ASO Mitsubishi ;)
Karpie napisał/a:
Stwierdziłem, że Skodą za bardzo szalałem i teraz potrzebuję trochę spokoju za kółkiem.
2.0 też się da jechać - tylko trzeba częściej wachlować dźwignią zmiany biegów - 3-4 to też biegi w trasie ;)
Hubeeert - 09-09-2014, 23:59

Temat jest o wrażeniach z jazdy OIII a nie ASO Skody czy przygodach rezona z ASO w Rzeszowie.
rezon ostatnie ostrzeżenie.

bonito - 10-09-2014, 08:35

Problemem jest chyba znikoma liczba użytkowników Outlandera III :lol:
bonito

_tm_ - 10-09-2014, 08:51

Karpie napisał/a:
Ciekaw jestem czy lepiej się będzie zbierał po dotarciu.


Nie sądzę. Co najwyżej Ty zaczniesz lepiej wykorzystywać charakterystykę silnika, która jest zupełnie inna niż w TSI (ostatnie 5 lat jeździłem prawie 240 konną Octavią 1.8 TSI, więc mam dobre porównanie :D ) i będzie Ci się wydawało, że się lepiej zbiera.

Karpie - 10-09-2014, 18:20

lexus napisał/a:
można wiedzieć ile cię kosztował misiek


Jasne :) Pierwsza wpłata 7 tys netto, a potem 1044 zł netto miesięcznie ;)

Mam wrażenie, że przy pełnym wciśnięciu gazu dostaje za dużo paliwa i się trochę dusi, najlepiej przyspiesza gdy wciśnie się gaz do połowy.
Poczekam na zmianę oleju po 1,5 tys km i zobaczę czy coś się zmieni, jeśli nie to będę składał reklamację.

rezon - 10-09-2014, 19:16

Karpie napisał/a:
Mam wrażenie, że przy pełnym wciśnięciu gazu dostaje za dużo paliwa i się trochę dusi, najlepiej przyspiesza gdy wciśnie się gaz do połowy.
Poczekam na zmianę oleju po 1,5 tys km i zobaczę czy coś się zmieni, jeśli nie to będę składał reklamację.
tak wolnossaki mają. Dawno nie jeździłeś bez turbiny. Teraz nie ma za dużych dawek paliwa - elektronika steruje składem mieszanki.
Hubeeert - 10-09-2014, 19:18

rezon napisał/a:
Teraz nie ma za dużych dawek paliwa

A i owszem, są, AFR typu 9,8 przy pełnym wykorzystaniu mocy silnika nie jest niczym niezwykłym. Poza tym elektronika steruje mieszanką tylko w ograniczonym zakresie obrotów.

rezon - 10-09-2014, 21:02

Hubeeert napisał/a:
Poza tym elektronika steruje mieszanką tylko w ograniczonym zakresie obrotów.
na pewno? przecież wtryskiwacze benzyny są sterowane przez komp, a nie krzywki wałka. To co nimi steruje po za tym "ograniczonym zakresem obrotów"? No chyba, że w Mitsu jest powrót do przeszłości i jakiegoś sterowania mechanicznego składem mieszanki (podciśnienie?), ale wątpię. Nie da rady na nim wycisnąć EURO5. Tylko na elektronice i to z MPI.
Hubeeert napisał/a:
AFR typu 9,8 przy pełnym wykorzystaniu mocy silnika nie jest niczym niezwykłym.
mowa była o pełnym naciśnięciu pedału gazu i przyspieszaniu. Pełna moc jest nieco później :) Fabrycznie 2.0 ma AFR poniżej 10? czy to po modach?
Karpie, jak wsiadam czasami do wolnossaka żony to też mam wrażenie, że to nie jedzie. Kilkaset km i już jest lepiej - tzn. przyzwyczajam się do braku turbiny 8)

Hubeeert - 11-09-2014, 00:23

rezon napisał/a:
na pewno?

Odczyt z sond nie jest w stanie sterować składem mieszanki w całym zakresie obrotów i nie musi tego robić - poczytaj o open i closed loop w ECU bo nie che mi się na Forum pisać tego co jest dostępne w sieci.
rezon napisał/a:
Fabrycznie 2.0 ma AFR poniżej 10? czy to po modach?
Fabrycznie AFR może spadać do tej wartości.
Karpie - 11-09-2014, 06:39

Mam też rav4 z silnikiem 2.0 150KM i ona się tak nie zachowuje.
Ale wczoraj wieczorem zauważyłem znaczącą poprawę - Outlander zaczął lepiej się wkręcać na obroty po przejechaniu pierwszych 500 km.
Jednak nadal po pełnym wciśnięciu gazu trochę go muli. No cóż zobaczymy co będzie dalej.

rezon - 11-09-2014, 07:09

Hubeeert napisał/a:
Odczyt z sond nie jest w stanie sterować składem mieszanki w całym zakresie obrotów i nie musi tego robić - poczytaj o open i closed loop w ECU bo nie che mi się na Forum pisać tego co jest dostępne w sieci.
nie chodzi tylko o odczyty z czujników tylko o sterowanie składem mieszanki - co tym steruje? Elektronika czy mechanika - przecież mechanika realizuje tylko polecenia z kompa. Nie muszę szukać co to jest otwarta/zamknięta pętla sterowania - sam kiedyś tworzyłem podobne rzeczy tylko w nieco innym obszarze - trochę bardziej skomplikowanym.
Hubeeert napisał/a:
rezon napisał/a:
Fabrycznie 2.0 ma AFR poniżej 10? czy to po modach?
Fabrycznie AFR może spadać do tej wartości.
aż dziwne, u mnie w TSI poniżej 11 nigdy nie było, chociaż nie wiem jakie są graniczne. Co na to ekoteroryści ;)
Ale i tak wątpię, aby takie wartości pojawiały się w dolnym zakresie obrotów.
Karpie napisał/a:
Ale wczoraj wieczorem zauważyłem znaczącą poprawę - Outlander zaczął lepiej się wkręcać na obroty po przejechaniu pierwszych 500 km.
i oby tak dalej. I samochód się dociera, i kierowca do niego dopasowuje ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group