Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
jacek11 - 05-11-2022, 20:20
Wolna sobota, i wolny garaż
Prawy banan wymieniony, na razie nic nie stuknęło. Ale to się zobaczy.
Przegub wymieniony, już nic nie terkocze. Zniknęły również wibracje, które czasami się pojawiały.
Koła zimowe też już zamontowane. Zawsze mam radochę, po montażu zimówek, bo auto robi się bardziej komfortowe, i cichsze.
W tygodniu zamówię rozrząd, i może również popychacze. Znowu któryś stuka, czym mnie denerwuje.
Olej i filtr już czekają na swoją kolej.
Czyli będzie się działo jeszcze.
jacek11 - 10-11-2022, 22:37
Wymieniony olej w silniku. Taki jak zwykle. Oczywiście filtr oleju również wymieniony na taki sam jak był.
Przebieg na tablicy- 356 500 km.
Dogadałem się również z zestawem głośnomówiącym, oraz zamontowałem kamerę cofania.
Nadal coś czasem stuknie w przednim zawieszeniu. Już mam obawy, że to amortyzatory robią sobie żarty.
Nie zmieniałem ich nigdy, ale trzymają jeszcze.
jacek11 - 06-01-2023, 22:16
Dzisiaj misior otrzymał nową osłonę prawego przegubu. Chyba uszkodziłem ją podczas wymiany banana. Zdiagnozowane zostały pewne usterki. Prawy górny sworzeń, który nie był jeszcze wymieniany za mojej kadencji, oraz sworzeń lewego prostego wahacza. O ile nie jestem zły, na ten górny, bo w sumie ze mną wyjeździł z 80k, to wahacz prosty wymieniałem rok temu. Jestem niezadowolony z produktu firmy Meyle.
Pęknięta osłona gumowa sworznia, woda w środku, i luz dosyć poważny. I to wszystko przejechało 10k.
Na chwilę obecną zamontowałem wahacz, który pochodzi z mojego byłego E88A. Leżał sobie i czekał na swoją kolej długi czas
Pozostał jeszcze do wymiany rozrząd, który od listopada czeka na półce.
Przepalił się też wydech, więc będzie spawanko
jacek11 - 15-01-2023, 09:09
Wczoraj wymieniłem wahacze górne przednie. Wynalazłem takie z napisem TRW. Nie są to dobre produkty, ponieważ nie do końca zgadzają się wymiary. Rozstaw tulei mocujących do nadwozia jest mniejszy ok. 2mm.
Oczywiście nie ma problemu z montażem, i zapewne nie wpływa to jakoś mocno na geometrię, to jednak żółtek się nie postarał.
Po złożeniu przypomniało mi się, że na półce czekają też łączniki stabilizatora. Będą więc jeszcze prace przy szarym galancie
Rozrząd również czeka.
jacek11 - 13-02-2023, 21:07
Wydech zrobił się jak by troszkę sportowy. Jeździmy dalej jak na razie. Trzeba zamówić uszczelki, i zastanowić się co zrobić z elementem który jest za portkami
jacek11 - 06-03-2023, 20:54
Coś ostatnio Galant mocno kaprysi. Pojawiły się wibracje przy przyspieszaniu. Temat niby znany, chociaż nurtuje mnie jedna kwestia, więc jak na razie wstrzymuję się z kupnem przegubów.
Bardziej niepokoi mnie kolor oleju w skrzyni biegów. Jest ciemnoszary. Nie wiem, dlaczego się taki zrobił. Ewidentnie coś się tam dzieje. Już nie mam ochoty jej rozbierać. Może już czas na zmiany? Ale następcy nie widzę
Marcino - 07-03-2023, 08:24
jacek11 napisał/a: | Bardziej niepokoi mnie kolor oleju w skrzyni biegów. Jest ciemnoszary. Nie wiem, dlaczego się taki zrobił. |
A to ciekawe, coś sie zmieszało ze sie emulsja robi... skrzynia po remoncie ?? Skad wiesz ze taki kolor wyciek jest ?
Wygląda jak by się woda albo coś dostało, albo najgorzej..... coś "szlifuje" aluminium
jacek11 - 07-03-2023, 16:19
Skrzynia to zlepek dwóch przekładni, poskładałem ją na szybko w tamtym roku, z myślą , że jak nie będzie działała to kupię od Malika. Co ciekawe, ona działa poprawnie, chociaż słychać lekko łożyska których wtedy nie wymieniłem. Olej musiałem zlać podczas wyjmowania przegubu wewnętrznego. A tutaj taka niespodzianka. No i teraz nie wiem co robić z tym dalej. Niby mam podejrzanego, bo coś przy składaniu skrzyni poszło nie tak, ale nie mogę się pozbawić środka transportu.
Wody w oliwie nie ma. Może po prostu wypłuczę ją ropskiem, i wleję nowy olej. Do lata powinna wytrzymać
Bzyk_R1 - 07-03-2023, 18:10
Do lata to może coś załatwisz z Panem M. Ale po ostatnich doświadczeniach moich to chyba lepiej samemu sobie naprawić te skrzynię.
jacek11 - 07-03-2023, 21:54
No wtedy miałem taki plan. Teraz nie wiem co robić. Kupić skrzynkę, to nie problem. Ale i tak trzeba ją rozebrać, sprawdzić w jakim jest stanie, naprawić... Wtedy pasuje szukać skrzynki z polifta, do której są dostępne przeguby wewnętrzne. Niestety nie będą do tych przegubów pasowały moje półosie. Tak więc koszty rosną, a chęci maleją. Trzeba się z tym przespać.
Hugo - 07-03-2023, 22:28
jacek11, który Ty masz rocznik Galanta? Jakby co mam kompletną skrzynię automatyczną do 2,0 i masz problem z napędem z głowy
Gdybyś szukał przegubów wewnętrznych na 25 zębów do skrzyni to szukaj też z Galanta E5x 92-96, może coś znajdziesz nie wytłuczonego, one miały takie przeguby.
jacek11 - 07-03-2023, 23:16
Był taki czas, kiedy bardzo poważnie myślałem o automacie. Nie jestem pewien, czy poradzę sobie z elektryką. Trochę jest tam do zmiany. Jak się zagłębiłem w temat, to mi przeszło. Auto jest z początku produkcji, czyli 97.
Przeguby od E5XX mam. W sensie, mam kielichy. Są większe średnicą od kielichów z EA. Nie wiem dokładnie z jakiego są modelu, ale chyba z 2.0. Nie wiem też jaka tam jest półoś. Nie posiadam do nich łożysk.
Natomiast przeguby z mojego misia nie mają dużych luzów. Mam wrażenie, że wibracje są na takich samych obrotach silnika, bez względu na jakim biegu jedzie. Najbardziej są odczuwalne na drugim, i trzecim, na mocno wciśniętym geju gazu. Jak na razie, z części zapasowych złożyłem jedną najlepszą pod względem luzów półoś, zmieniłem sposób jej montażu, i jest o wiele lepiej. Można powiedzieć, że problem został uśpiony
Marcino - 08-03-2023, 09:53
jacek11 napisał/a: | Niby mam podejrzanego, bo coś przy składaniu skrzyni poszło nie tak, ale nie mogę się pozbawić środka transportu. |
Czyli coś w środku.... jak do lata to zalał bym nowy olej i jezdził. W razie czego kupisz drugą pewnie za grosze.
jacek11 - 08-03-2023, 16:31
To chyba jest najlepsza opcja jak na tę chwilę. W sobotę pojeżdżę chwilę z ropą w skrzyni, co ją ładnie wymyje. Zaleję nowy olej, i niech jeździ na razie. Nie ma co panikować, puki jeszcze chodzi poprawnie.
Hugo - 08-03-2023, 18:18
Tak naprawdę wymiana skrzyni z manuala na automat prościzna. Oprócz oczywistych rzeczy do wymiany jak wybierak biegów z linką, licznik, pedał hamulca i wywalenia pedału sprzęgła wymienisz tylko główną wiązkę silnika. Wszystko pasuje P&P. Wywalasz sprzęgło z kołem zamachowym i w zamian przykręcasz zabierak, montujesz skrzynię, skręcasz wszystko, zalewasz olej i śmigasz bez męczenia się z lewarkiem biegów i stresu, że coś się posypie, jak w manualu
Przyjedź, przywieź flaszkę i możesz zabierać skrzynię, bo ja ją wyrzucę na złom albo kiedyś z ciekawości rozbiorę na części żeby poznać jej budowę wewnątrz.
|
|
|