Lancer 1,6 jaki olej zalać? |
Autor |
Wiadomość |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 31-01-2018, 17:58 Lancer 1,6 jaki olej zalać?
|
|
|
Witam ponownie kolegów szykuje się do zmiany oleju po kupnie autka.Oczywiscie nigdzie niema nalepki co było zalane wcześniej moje pytanie co polecacie przy przebiegu 183 tys.Autko głównie jedni po mieście.Motorek chodzi cichutko,oleju na bagnecie ubywa ale raczej to wina nieszczelnej śruby spustowej niz przepalania. |
|
|
|
 |
nubi
Mitsumaniak 03556/KMM

Auto: czarny2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2017 Posty: 70 Skąd: LU
|
Wysłany: 01-02-2018, 01:45
|
|
|
U góry strony jest taki "przycisk" - "Szukaj" - jest wielki (i wiele) temat o olejach. |
|
|
|
 |
konradod
Forumowicz
Auto: lancer sport kombi 1.6 2006r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 10 Lut 2014 Posty: 133 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 01-02-2018, 19:58
|
|
|
Najlepiej 10w40 półsyntetyk ja używam już cztery lata VALVOLINE max life i jestem bardzo zadowolony. |
|
|
|
 |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2018, 21:19
|
|
|
W bagażniku znalazłem shell 5w40 stara butelkę litrowa i się zastanawiam nad 5w40. Pytałem gościa w sklepie i mówi że zawsze lepiej zalać 5w i obserwować czy nie spala ile w tym prawdy to niewiem. Dlatego jestem ciekaw na czym jeżdżą Lancerki z tym przebiegiem.Moj jest ze Szwajcarii nie jest jakiś po pseudo tuningu nie wydaje się jakiś skatowany |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 01-02-2018, 21:30
|
|
|
5W40 to bardzo dobry wybór moim zdaniem, sam na takim latam (wcześniej był 5W30, ale się nie sprawdzał). Do ubywania oleju trzeba się przyzwyczaić... |
|
|
|
 |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2018, 22:03
|
|
|
Spróbuję jakieś 5w40 co do firmy coś polecacie? Jakiś producent jest szczególnie polecany albo odradzany. Ile oleju może sobie łykać Lancerek żebym się nie musiał stresować ze za dużo przepala.I w ogóle ile wchodzi do silnika przy wymianie. |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 02-02-2018, 17:22
|
|
|
mjpomidorek napisał/a: | Spróbuję jakieś 5w40 co do firmy coś polecacie? Jakiś producent jest szczególnie polecany albo odradzany. |
Temat rzeka. Tu masz jeden z wielu wątków
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=74094
mjpomidorek napisał/a: | Ile oleju może sobie łykać Lancerek żebym się nie musiał stresować ze za dużo przepala. |
Wg instrukcji 1l/1000km, ale to już przegięcie. Mój łyka 1l/5000 km. Na forum jest parę tematów na temat apetytu na olej silnika 4G18. Ten sam silnik jest w Space Starach 1,6 - w ich dziale też jest trochę informacji na ten temat.
mjpomidorek napisał/a: | I w ogóle ile wchodzi do silnika przy wymianie. |
Niecałe 3 litry. Kup bańkę 4l - będzie na dolewki. |
|
|
|
 |
Berni1985
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 Kombi 2004r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 25 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-02-2018, 17:26
|
|
|
Zalej 5w40 do jazdy po mieście będzie bardziej optymalny. Ja polecam Valvoline Max Life 5w40 - dobra cena i dobry olej. Do lancera katalogowo wchodzi 3,3L ale zalej najpierw 3l i sprawdź bagnet bo 3,3 np u mnie już jest ponad max. A branie oleju zależy od kondycji silnika, ja mam nalatane "prawdopodobnie 230tyś z czego 90 na lpg i sam silnik praktycznie nie spala oleju, tylko mam lekki wyciek to dolewam około 1l na 4 tyś, wcześniej bez tego wycieku dolewałem max 0,5l na 10 tyś |
|
|
|
 |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-02-2018, 18:12
|
|
|
Dziękuję koledzy za pomoc z olejem zaleje 5W 40 Valvoline. Mam pytanko nie związane z tematem zauważyłem dziś ze mam delikatnie przeciętny wąż który idzie od pompy wspomagania do tyłu komory silnika(najdłuższy)Narazie skleiłem go taśma do węży ale chcę go wymienic idzie to dostać w zamienniku? Ewentualnie ktoś ma użyte na sprzedaż.Narazie płyn nie cieknie ale to prowizorka. Mogę coś uszkodzić tak jeżdżąc? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21019 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 02-02-2018, 18:19
|
|
|
Podjedź do speców od pneumatyki, hydrauliki to pewnie zakują nowy wąż .
Oczywiście najlepiej mieć zdemontowany . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 02-02-2018, 18:24
|
|
|
Węże wspomagania wystepuja jedynie w oryginale i kosztuja krocie, zakuwanie w zakładzie hydrauliki silowej nie zawsze jest slusznym rozwiazaniem, bo niektóre weze maja w srodku specjalna warstwe okreslajaca przepływ płynu, jak płyn wspomagania wyleci to układ wspomagani sie zatrze, do wymiany bedzie pompa z maglownica i przewodami hydraulicznymi (na upartego ich wypłukanie) |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-02-2018, 18:37
|
|
|
To trochę lipa myślałem ze dobierają właściwie węże albo nawet takie same. W zbiorniku jest płyn jeszcze dużo go nie ubyło bo dziurka jest dosłownie wielkości zapałki.A ewentualnie dało by rade uratować jeszcze ten wąż jeżeli mówicie ze oryginalny najlepszy?Zalać guma jakoś czy coś strzelam. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 02-02-2018, 18:50
|
|
|
To jest za duże ciśnienie, węże są zbrojone. |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
mjpomidorek
Nowy Forumowicz
Auto: LANCER COMBI 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2018 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-02-2018, 19:04
|
|
|
Czyli nowy zakuć mi pozostaje. Jaki płyn lejemy do wspomagania żeby uzupełnić po wymianie węża? |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 02-02-2018, 19:12
|
|
|
Gdzie masz to nacięcie?
Mój strzelił koło mocowania do pokrywy zaworów - wymiana w ASO, kosztowało majątek, ale nie miałem wyboru. Winne prawdopodobnie były gumy mocujące silnik - silnik za bardzo "latał" i załatwił wąż.
Co do wymiany samego węża - można spróbować zakuć nowy,ale w większości przypadków trzeba przywieźć zdemontowany wąż. Proponowano mi również "wstawkę" w miejscu uszkodzenia, ale nie nie miałem na to czasu i w sumie nie wiem co o tym myśleć... |
|
|
|
 |
|