 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Mario 05-03-2008, 21:19 |
[Proton 313] ogolny problem z silnikiem ... |
Autor |
Wiadomość |
ratajeq
Mitsumaniak

Auto: A4 B5 2.5 Q
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 183 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-09-2007, 17:33 [Proton 313] ogolny problem z silnikiem ...
|
|
|
Witam, jesli ktos wie jak to prosze o pomoc w ratowaniu misia ;P (taki wyjatkowy, chyba jedyny Proton, który byl na zlocie)
Otóż ... od jakiegos czasu delikatnie cieknie mi uszczelka pod glowica ... ubytki rzędu 1l na 6-7tys km ... wiec to moge przebolec, bo olej co 10 i tak wymieniam, a jak kupie 5l to mi zostaje na dolewki ...
ale nie o to sie tutaj rozchodzi najbardziej ... chodzi o to ze przy odpalaniu na zimnym silnik terkocze jak diesel, po tym jak sie nagrzeje z reguly ustaje terkot, ale czasem podczas jazdy (mocniejsze depniecie zeby przyspieszyc czy podczas hamowania silnikiem) pojawia sie terkot z delikatnymi metalicznymi puknieciami (rozrzad byl robiony, wiec nie pasek, zawory niedawno regulowane...) ogolnie silnik troche stracil na mocy (kiedys na 2 biegu moglem sie rozpedzic przy prawie 6tys do 100km/h, teraz max 80km/h) ... problem nie wystepuje za kazdym razem tylko pare dni jest, potem np dzien spokoju i znowu kilka dni problem ...
dzisiaj rano odpalam samochod po nocy i pierwszy raz mi sie zdarzylo zeby obroty spadly do nawet nie 500 ... i dopiero po kilku sekundach urosly, ale tez nie tak jak zawsze, gdy z reguly po odpaleniu ida na 1500 i spadaja ...
ostatnio w trasie zauwazyelem tez lekkie "duszenie" nie odczuwalne jadac jako pasazer, ale po pedale czuje jak dlugo silnik reaguuje na gaz i ze na ulemk sekundy przestanie przyspieszac i zacznie i za jakis czas to samo ...
prosze o pomoc ... |
Ostatnio zmieniony przez harpagan 25-10-2007, 20:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 03-09-2007, 17:51
|
|
|
generalnie widze kilka mozliwosci, ale najbardziej prawdopodobne:
- przestawiony rozrzad (o 1 zab)
- przestawiony zaplon
- zle wyregulowane luzy zaworow |
|
|
|
 |
ratajeq
Mitsumaniak

Auto: A4 B5 2.5 Q
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 183 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-09-2007, 18:11
|
|
|
w ciagu tygodnia mam nadzieje ze dojdzie manometr to sprawdze cisnienie na cylindrach ... rozrzad niedawno byl robiony ... i problem nie wystpuje zawsze ... wiec malo prawdopodobne mi sie wydaje-ale mozliwe ...
jak sprawdze cisnienie na cylindrach to wezme sie za zapłon ... a takie pytanie od czego proponowal bys zaczac przy sprawdzania zaplonu? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 03-09-2007, 18:14
|
|
|
od rozgrzania silnika
rozrzad mozna tez zle zlozyc - pomylki sie zdarzaja
pamietam tez przypadek gdy zebatka walu przeskakiwala na wale i zaplon zmienial sie z zaleznosci od depniecia gazu - masakra, dopiero po zdjeciu sie okazalo co bylo przyczyna mulenia - nomalnie NIGDY bym nie zgadl
zawory regulowane na goracym silniku? |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 03-09-2007, 18:23
|
|
|
Można i co więcej 4g1x chodzi prawie normalnie..... udało mi się złożyć o 1 ząb za późno wałek, auto chodziło całkie, nieźle do momentu aż regulowałem zapłon - wtedy wyszło szydło z worka |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
allias [Usunięty]
|
Wysłany: 03-09-2007, 18:25
|
|
|
Upewnij sie ze cisnienie jest oki a potem ten zaplon sprawdz. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 03-09-2007, 18:30
|
|
|
1 sprawdz aparat zaplonowy
a palec w aparacie
b kamien czyli grafitowa szczotka ktura przekazuje w/n na palec
2 kable wysokiego napiecia
a czy fajki sa na swiecach aparacie
b przewody na wolnych obrotach np w garazu popryskaj kable woda jezeli zgasnie lub sa widoczne iskry
wymien kable
3 ustaw a raczej sprawdz zaplon na zmasowanym pinie ecu
4 sprawdz ustawienie paska rozrzadu zdejmij gorna oslone na rozrzadzie na 3 biegu przepchnij samochod /wyl. stacyjka/ tak by na gorne kolk ustawic na punkt - jezeli na dolnym zgra ci sie z punktem to ok.
5 swiece - wykrec i sprawdz a najlepiej wymien
POWODZENIA |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
ratajeq
Mitsumaniak

Auto: A4 B5 2.5 Q
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 183 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-09-2007, 19:59
|
|
|
więć dzis sprawdziłem ciśnienie spreżania ...
wkleje jpga z wynikami ... nie są to wykresy (bo manometr miałem wskazówkowy)
legenda, jakby ktos nie zrozumiał mojej mysli ...
ilośc obrotów - po ilu obrotach wału odczytywałem wynik
po wlaniu oleju - przez otwór swiecy wlałem kilka mililitrów oleju żeby sprawdzić czy uszczelni
co do świec to tylko na 2 lekkie ślady po oleju, a 2 pozostałe prawie jak nówki (po 20 kkm)
ogolnie co do zapłonu, to z kabli takie iskry leciały że aż huczało (w sensie że dobrze - nie było przebic a na końcówkach iskry miały kilka cm)
... jakby to powiedziec, pierwszy mechanik u którego byłem powiedział "kup pan nowy silnik wydasz 1000zł, a jak chcesz ten naprawiać wydasz ze 2500-3000" ... chyba miał racje, a moze sie myle to mnie poprawcie |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 11-09-2007, 22:26
|
|
|
Cytat: | ilośc obrotów - po ilu obrotach wału odczytywałem wynik |
To mnie najbardziej zastanawia - jak policzyłeś te obroty
Przy pomiarze ciśnienia sprężania, jak masz wykręcone wszystkie świece, wciśnięte sprzęgło i gaz, a tak należy mierzyć ciśnienie, to rozrusznik zapierdziela jak dziki - nie wiem jak można policzyć obr wału.
Powinieneś też wyjąć bezpiecznik ECI w komorze silnika, żeby ECU nie podawało paliwa i nie niszczyło katalizatora.
Silnikiem kręci się tak długo aż wskazanie przestanie rosnąć - zazwyczaj nie dłużej jak 3s. Mierzy się na gorącym silniku |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 11-09-2007, 22:58
|
|
|
josie, wiele razy robiłem pomiar kompresji i ZAWSZE jestem w stanie policzyć obroty, po 2. wciśnięcie gazu nie ma żadnego wpływu na pomiar - szybciej się stabilizuje max ciśnienie obrót, może 2...
ratajeq, silnik nie istnieje - co do kosztów mechanik ma rację - za 1500 zł kupisz i zalożysz inny silnik, remont to min. 2000 zł, w Twoim przypadku myślę, że min. 2500-3000. Pozostaje tylko drobna kwestja.... na dobry silnik trafisz za pierwszym.... może drugim, a może za czwartym razem (wtedy koszty kolejnych przekladek przerastają wartość remontu - bo OCZYWIŚCIE na każdy silnik miał gwarancję, ale w każdym zanim odpalił wymieniał rozrząd i olej oraz płacił za przekładkę....) Remontując silnik, wiesz na czym stoisz - oczywiście zakładam świadomego mechanika wyposażonego w średnicówkę, mikrometr itp..... i wiedzącego co wolno w podróbce, a co trzeba oryginalne zamontować |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
ratajeq
Mitsumaniak

Auto: A4 B5 2.5 Q
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 183 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-09-2007, 23:29
|
|
|
josie napisał/a: | Cytat: | ilośc obrotów - po ilu obrotach wału odczytywałem wynik |
To mnie najbardziej zastanawia - jak policzyłeś te obroty
Przy pomiarze ciśnienia sprężania, jak masz wykręcone wszystkie świece, wciśnięte sprzęgło i gaz, a tak należy mierzyć ciśnienie, to rozrusznik zapierdziela jak dziki - nie wiem jak można policzyć obr wału.
Powinieneś też wyjąć bezpiecznik ECI w komorze silnika, żeby ECU nie podawało paliwa i nie niszczyło katalizatora.
Silnikiem kręci się tak długo aż wskazanie przestanie rosnąć - zazwyczaj nie dłużej jak 3s. Mierzy się na gorącym silniku |
jak to mówią - chcieć znaczy móc ... da rade policzyć bez problemu - gdyby machał 3 razy szybciej to może i byłoby gorzej ...
Bartek napisał/a: | ratajeq, silnik nie istnieje - co do kosztów mechanik ma rację - za 1500 zł kupisz i zalożysz inny silnik, remont to min. 2000 zł, w Twoim przypadku myślę, że min. 2500-3000. Pozostaje tylko drobna kwestja.... na dobry silnik trafisz za pierwszym.... może drugim, a może za czwartym razem (wtedy koszty kolejnych przekladek przerastają wartość remontu - bo OCZYWIŚCIE na każdy silnik miał gwarancję, ale w każdym zanim odpalił wymieniał rozrząd i olej oraz płacił za przekładkę....) Remontując silnik, wiesz na czym stoisz - oczywiście zakładam świadomego mechanika wyposażonego w średnicówkę, mikrometr itp..... i wiedzącego co wolno w podróbce, a co trzeba oryginalne zamontować |
no wlasnie to mnie przeraza ... bo za 800-1000zł kupie silnik ... przeloze go i dopiero wtedy sie dowiem jaki on naprawde jest :/ a może byc jeszcze gorszy od tego co mam ...
a naprawa ... no okaze sie dopiero jak bedzie zdjeta glowica ... moze i w 1500 by sie zamknelo ... ale biorac pod uwage slowa pierwszego mechanika, ktory powiedzial ze sa juz luzy na wale ... to wtedy nawet zadna naprawa nie bedzie miala sensu .... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 12-09-2007, 16:39
|
|
|
ratajeq napisał/a: | no wlasnie to mnie przeraza ... bo za 800-1000zł kupie silnik ... przeloze go i dopiero wtedy sie dowiem jaki on naprawde jest :/ a może byc jeszcze gorszy od tego co mam ... |
mozesz sprobowac kupic jak ja - z auta, ktore bylo po wypadku, ale mialo nienaruszona komore silnika
mozna bylo silnik odpalic a nawet pojezdzic po dzialce, zmierzyc sprezanie, posluchac go itd. itp.
takiego egzemplarza bym szukal |
|
|
|
 |
cy_cek [Usunięty]
|
Wysłany: 12-09-2007, 17:56
|
|
|
ratajeq napisał/a: | powiedzial ze sa juz luzy na wale |
ciekawe jak to stwierdził? Organoleptycznie nie da rady. Chyba że rentgen ma w oczach i widzi luz między panewką a wałek ... |
|
|
|
 |
ratajeq
Mitsumaniak

Auto: A4 B5 2.5 Q
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 183 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12-09-2007, 18:21
|
|
|
cy_cek napisał/a: | ratajeq napisał/a: | powiedzial ze sa juz luzy na wale |
ciekawe jak to stwierdził? Organoleptycznie nie da rady. Chyba że rentgen ma w oczach i widzi luz między panewką a wałek ... |
jak juz wyżej pisałem ...
ale nie chce mi sie powtarzac, bo juz mnie dziwi troche pewnosc siebie i pogarda dla innych ze strony niektorych tu ludzi ... jesli koles od 10 roku zycia naprawia samochody i na ucho diagnozuje 90% problemow, to nie jest raczej "mechnikiem garazowym" ktory z ksiazka naprawia kazdy samochod :/ ... tak tylko dodam że serwisuje kilka aut rajdowych (off road) z całej polski (pewnie tez nie ma żadnego znaczenia) ...
naprawde czasem, az mnie rozsmiesza co ktos potrafi napisac ...
-moze i mnie ponioslo ... ale troche szacunku
BTW ... offtopic sie zaczal |
|
|
|
 |
asgar [Usunięty]
|
Wysłany: 24-12-2007, 10:45
|
|
|
Witam.
A wie ktoś co to moze byc? jadac gdzies od 50km/h coś mi świerszczy przy wywietrznikach przy przedniej szybie. taki dzwiek mam od kilku dni. oraz jadac po dziurach slysze jakby jakis łańcuszek chałasował tak na wysokosci radia czy cus..
ostatnio wymienialem aparat zaplonowy w aso i wyszlo mnie prawie 500zl.
pozdro |
|
|
|
 |
|
|