Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

cyberw · Wysłany: 18-08-2006, 10:58 **Cewki nie dostają prądu**

Witam.Dobrze ,ze jest to forum.Podczas jazdy z każdym przejechanym kilometrem
był coraz słabszy silnik.Tracił moc.Jak dodawałem gazu to przygasał ,aż ustał na drodze.
Cewki są w porządku sprawdzał elektryk.Samochód stoi i "gnije" nie mam żadnych pomysłów.Proszę o pomoc .Brak mi sił i energi :cry:

.Może ktoś chce go kupić??albo zamienić sie

tomekrvf · Wysłany: 18-08-2006, 12:14

Sprecyzuj problem. Nie ma zasilania na cewki czy nie ma sterowania z ECU?

wichura1 · Wysłany: 19-08-2006, 23:09

Co z ECU? zmieniłeś kondensatory? Jak padły to nie działa. Skontaktuj się z: Bartkiem Naprawi ci niedrogo komputer, na pewno taniej niż większość pseudofachowców. Jak ECU nie daje sygnałów to cewki se mogą być nawet nowe.

edit: a i zmień elektryka.

cyberw · Wysłany: 20-08-2006, 13:00 **gdzie szukac ECu**

Dzieki za jakiekolwiek informacje i odpisywanie.Dobrzy ludzie istnieja!!!
.Samochod stał kilka miesiecy w Warszawie(tam mi padł) i warsztat nie potrafił
mi nic zrobic.Na lawecie przywiozłem miśka do Włocławka.Do domu.Z tego co wiem i tylko tyle wiem cewki nie dostaja prądu .Nie wiem jak Ecu.Gdzie tego szukac??Jestem Laik

Moze to jakis kabelek?? ALbo faktycznie komputer.Czy z pomoca wasza zdiagnozuje problem?? Jezeli ktoś z was ma ochote i czas i jest w stanie mi miska naprawic zapraszam do Włocławka.Oczywiscie pokrywem koszty i naprawe.Jedyne rozwiązanie ktore mi przychodzi do głowy to Laweta i miska do Serwisu Mitsubishi do Torunia.Ale tam kroooooooja.

wichura1 · Wysłany: 21-08-2006, 13:53

Spytaj Kordiank2 gdzie jest ECU w Sigmie. W Lancerze jest pod nogami pasażera z przodu, na prawym słupku. Który to rocznik? Jeżeli przed 96 sprawdź błędy ECU diodą 12V.

Tutaj znajdziesz jak odczytać błędy sygnalizowane przez komputer: http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=3916 Gniazdo do sprawdzenia błędów powinno być z boku wewnętrznej skrzynki bezpieczników przy lewym kolanie kierowcy.

Czy "Check engine"
-zapala się po przekręceniu kluczyka i gaśnie po chwili?
-zapala sie po przekręceniu kluczyka i pali się cały czas?
-nie zapala się wogóle po przekręceniu kluczyka?

cyberw · Wysłany: 21-08-2006, 16:30 **cewki i kable**

Moze tak.Dzismały krok w kierunku uzdrowienia miska.Bartek mial czas dopiero wpiatek.Wiec moj znajomy elektronik zrobil komputer.Znalazłem go w bagazniku za pasazerem ba bocznej sciance .Podobno byly przepalonoe dwa kondensatory.Ja ogladałem i nic nie znalazłem.On tak.Po skreceniu wszystkiego mala poprawa.Na jedna swiece
idzie iskra.Mam pytanie jakpowinny byc polaczone kable do cewek i do swiec??jaka jest kolejnosc?? czy gdzies wneciejest schemat??
Po przełaczeniu kluczyka chwile CHECK sie swieci i gasnie.
dziekuje za zyczliwosc i czekam .

wichura1 · Wysłany: 22-08-2006, 07:50

W komputerze są prawdopodobnie 4 kondensatory elektrolityczne. Jeżeli masz możliwość wymień 2 pozostałe. Te kondensatory wysychają, powodując awarię komputera. Niestety dostawca wcisnął Mitsubishi towar gorszej jakości, najczęściej to "Rubycon" Pamiętaj kondensatory muszą być oznakowane 105 stopni Celsjusza.

przyczlapus · Wysłany: 23-08-2006, 09:40

Dziwne kopm od silnika znajduje sie po stronie pasażera pod schowkiem...nie łam się moja sigma stoi już 2 -miesiąc a zaczęło się tak samo...komp zmieniony i dalej lipa.Jak już mi naprawią to dam znać.aaaa nie zmieniałeś rozrządu???mi jacyś"fachowcy" przy zmianie rozrządu żle ustawili....i to też byłą jedna z przyczyn nieodpalania....

cyberw · Wysłany: 23-08-2006, 11:05 **gdzie Ecu**

witaj.Kurcze a w tyle w bagazniku za pasazerem na bocznejsciance cojest??nie komputer??
Rozrzad mialem wymieniany wczesniej

Krzyzak · Wysłany: 23-08-2006, 11:24 **Re: gdzie Ecu**

cyberw · Wysłany: 23-08-2006, 13:14 **Elektronic to naciągacz??**

No i czego człowiek nie znajdzie w swoim aucie.Facet tak jak pisałem wczesniej mowil ze naprawil komp.Skoro to byl tak jak Krzyzak pisze ABS a dzialal ok to co on naprawil skoro niby wymienil dwa kondensatory.Teraz drugim autkiem tez na M (maluszkiem) zawiozlem mu komputer.Faktycznie jakas skrzynka byla z prawej strony w przodzie od malucha.Wyciagniecia jej to troche roboty.ale czego nie robi sie dla przyjaciela;).po rozkreceniu widac pod kondensatorami ze sa spucniete lekko i takie wilgotne.Zobaczymy co teraz powie.Ostatecznie zostaje wysylka do Bartka jak sie zgodzi

przyczlapus · Wysłany: 23-08-2006, 13:54

Sprawdź rozrząd u mnie źle ustawili i od tego się zaczęło a po ilu km ci zgasła??mi od zmiany rozrządu po 300 km padła

cyberw · Wysłany: 23-08-2006, 14:24 **cd..**

z Rozrzadem to tez checa.Padl mi kiedys w Brodnicy 60km ode mnie.Poszlo prawie wszystko.ale przjechalem nim po naprawie juz z pol roku.poprawiali cos w serwisie autoryzowanym po poprzednikach przy nim.ale bylo ok.A zebym Cie pocieszyl to moje autko w warszawie w EXpres serwis stało z pol roku

a teraz u mnie juz nastepne miesiace.Jak to sie naprawi to czas sie wziasc za nawiew.nic nie dziala.Byl lekko nadpolony taki przewód przy całej wiazce co wchodzi pod kokpit.Zauwazylem ,ze jak sie ruszy tam (naciagnie ) to dziala.Ale tera juz nie;)

przyczlapus · Wysłany: 23-08-2006, 14:37

Orzesz kurde...Najgorsze jest to że nie chce innego auta(modelu a żona to nawet nie chce o tym słyszeć) więc jk już mnie ta sigmusia wkurzy to czas na następną...a z nawiewem tyż mam problemy ale narazie muszą ją uruchomić...

[ Dodano: 23-08-2006, 15:06 ]
Właśnie dowiedziałem się że nadal nie wiadomo co się stało z moim autem i po raz tysięczny powiedziano mi że to przez brak piep....ej iskry ......

szlak mnie trafi

szczeslaw · Wysłany: 23-08-2006, 17:57