c52 gaznik - zaczynaja sie problemy |
Autor |
Wiadomość |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 13-08-2010, 00:46 c52 gaznik - zaczynaja sie problemy
|
|
|
ostatnio zauwazylem ze auto nie jest takie zwawe jak po zakupie. niby idzie dobrze ale trzeba wiecej gazu dociskac. wczesniej lekkie wcisniecie obajawialo sie skokiem do przodu, teraz trzeba troche przycisnac zeby szedl podobnie. mam wrazenie ze na lekko rozgrzanym silniku zachowuje sie jak wczesniej. jak osiagnie pelna temp. jest wyraznie wolniejszy pomierzylem czasy:
na 4 biegu od 60 do 100 ma 9.44
na 5 od 80 do 120 ma 11.68
osiagnal dzisiaj 160 bez zadnych problemow.
droga w miare prosta z lekkim pochylem w dol.
spalanie sie nie zmienilo. wydaje mi sie ze gaznik moze wymagac czyszczenia/naprawy. jak sie koledzy do tego ustosunkuja? mozliwe jest ze po wymianie oleju na 10w40 pojawily sie takie problemy? jaki olej te silniki najlepiej znosza? |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 15-08-2010, 10:35
|
|
|
Nie zmienia się oleju na wyższą klasę! Jak miałeś mineralny (15w40) to nie zmienia się na półsyntetyk (10w40) Może to być przyczyna chociaż nie musi. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 16-08-2010, 10:39
|
|
|
szczerze mowiac to nie wiem co tam wczesniej bylo wlane... silnik jest zdrowy i suchy wiec 10w40 w/g mnie to dobra opcja. w golfie 1.3 z 88r mam syntentyk 5w30 ktory wlalem po mineralnym. od razu auto zaczelo pracowac znacznie ciszej (hydroregulatory). zrobilem juz tak ok. 50kkm i moge stwierdzic ze silnik nie spala oleju, nie cieknie wiec do do przesiadek z nizszej klasy oleju na wyzsza wszelkie mity uwazam za troche naciagane. oczywiscie jak ma sie zarzniety silnik i wleje sie syntetyk na mineral to spalanie oleju bedzie rzecza jak najbardziej normalna. co do spadku mocy to okazalo sie ze gaznik troszke podlewa wiec bede musial to wyeliminowac i problemy powinny sie skonczyc... |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 17-08-2010, 17:57
|
|
|
Do silnika z popychaczami hydraulicznymi powinien być minimum półsyntetyk. Może i to naciągane, ale często po takim zabiegu zaczynają się szopki... |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 18-08-2010, 10:45
|
|
|
szopki biora sie wlasnie ze stopnia zuzycia silnika. ciasno spasowany gwarantuje ze bedzie chodzil bez problemu na syntetyku nawet po przesiadce z mineralnego. najlepiej moim zdaniem jest wlac poprostu dobry olej i zobaczyc czy go ubywa. jezeli tak zmienic na gestszy. polecam valvoline max life. dostepny jest caly wachlarz gestosci. |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 20-08-2010, 08:45
|
|
|
Właściwie masz rację. Ja latam na najtańszym lotosie i też jest ok. Nie dymi, nie bierze i lata |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 20-08-2010, 10:17
|
|
|
ojciec mial jakies 2 lata temu colta 1.3 12v na gazniku ktory latal na mineralnym lotosie. po kilku trasach polska-anglia i spowrotem + lokalne jezdzenie (ok.40kkm) przy przebiegu 300kkm silnik sie skonczyl - 7kg/cm2 na 4 cyl :/ gladzie cylindra matowe. nie mowie ze mineralne sa zle ale jakos nie wierze lotosowi. lalem go zawsze do silnikow ktore konczyly swoj zywot bo jest tani... wiec jak masz zdrowy silnik zastanowilbym sie nad przesiadka na cos lepszego. zmienialem uszczelke misy w golfie i zerknalem na powierzchnie cylindrow (od kiedy byl u mnie latal na castrolu magnatec professional 5w30). swiecily sie jak lustra krysztalowe. slyszalem od rozbierajacych silniki na codzien ze zwykly magnatec nie jest zbyt rewelacyjny... ma ktos z nim jakies doswiadczenia? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 20-08-2010, 11:14
|
|
|
fuegos napisał/a: | jakos nie wierze lotosowi |
robisz błąd - Lotos ma świeże i dobre oleje
większość innych producentów musi recyclingować oleje i stąd często wyższa cena
mój Colt jeździ na Lotosie 5W40 i ma 350 000 km i nadal stan silnika oceniam na bdb |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 20-08-2010, 16:12
|
|
|
wyrazilem swoja opinie o lotosie 15w40. pozostalych nie sprawdzalem wiec nie moge sie wypowiedziec ale wiem ze kolega kilka razy przegrzal swoje auto na lotosie 10w40 bez zadnych skutkow ubocznych. slyszalem tez bardzo pochlebne opinie o 5w40. jeszcze jak ty to potwierdzasz to wogole tylko sie cieszyc ze mamy dobry krajowy olej |
|
|
|
 |
Mateusz071
Forumowicz

Auto: Colt WRC 89r;Cari GDI r98
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 329 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-08-2010, 19:57
|
|
|
WOW! powiem wam ze nie spotkałem sie z takim czymś ze do silników projektowanych na mineralny leje sie syntetyk i jest ok. zawsze mowiono ze syntetyk czysci silnik i po mineralnym nasz syfu i jak syntetyk przepłucze to masz padline. dlatego przed zmiana trzeba zafundować płukanke silnikowi. Napeno nie mozesz tego zrobić samochodowi z duzym przebiegiem, z doswiadczenia wiem bo juz nie jeden silnik remontowałem po takim wyczynie. Nawet jak cykniesz ze bierze ci olej na syntetyku i zmienisz na minerał to juz zapóźno. Pozatym gestość oleju jest inna i pierscienie inaczej zbieraja (cisnieniowy dolny zbiera olej doszczelniajac sie i podnosi sie wtedy kompresja a to tez nie tak hop siup) a z Lotosem to niestety prawda.... jak jeździsz, nie warjujesz to jest ok. ale jak obciazasz auto i wysoko krecisz to robi sie jak woda... ale do normalnej jazdy jest OK. Stare silniki projektowane były na olej gesty wiec na pół syntetyk z płukanką można bezpiecznie przejść ale 5 to ryzyko, bo albo wyda albo nie wyda. |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 21-08-2010, 08:28
|
|
|
Lotosa lałem najtańszego, żeby sprawdzić czy nie żre itd. i jakoś tak zostało przez 3 wymiany. Teraz Mobila (oczywiście mineralnego) będę lał. Zobaczę czy będzie różnica. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-08-2010, 21:56
|
|
|
Mateusz071 napisał/a: | Stare silniki projektowane były na olej gesty |
nie gniewaj się - ale to bzdura
pomyśl - co złego może się stać, gdy nalejesz do silnika najlepszy olej z możliwych?
będzie lepiej smarowany, lepiej chłodzony i mniej się będzie zużywał...
też się bałem, ale zmieniłem... a wcześniej Colt jeździł przynajmniej 300 000 km na różnych olejach, głównie na mineralnym Lotosie 15W40 |
|
|
|
 |
fuegos
Forumowicz
Auto: EA5A 2.5
Kraj/Country: UK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 164 Skąd: Henfield
|
Wysłany: 23-08-2010, 12:54
|
|
|
krzyzak dobrze mowi. nie ma co sie bac eksperymentow z olejami. sprawdzilem osobiscie na kilku autach. jest to taki sam mit jak kiedys przy wprowadzaniu paliwa bezolowiowego krazyly teorie ze stare silniki sie od niego rozleca... |
|
|
|
 |
Mateusz071
Forumowicz

Auto: Colt WRC 89r;Cari GDI r98
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 329 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-08-2010, 22:40
|
|
|
A sprawdziłeś i jakie przebiegi nimi zrobiles? Tylko bez kantów Bo zauważ ze silniki na mineralnym robia po 300 (przyklad krzyzaka) a moze na syntetyku by zrobił 200 ? Ja uczonym nie jestem i labolatorii nie mam wiec sam stwierdzić tego napewno nie moge i Wy też nie, jedynie zostaje metoda prób i błędów. zastanawiam sie nad syntetykiem, silnik mam po dotarciu i wyczyszczony. Po 1 sezonie "rajdowym" mysle ze u mnie najszybciej by wyszlo co i jak wiec moze wytestuje. ale nie mniej jednak :
"Wlany olej syntetyczny może w tym przypadku wyrządzić sporo szkód, ponieważ zawarte w nim komponenty myjące i czyszczące rozpuszczą nagromadzone zanieczyszczenia i nagary, które zanieczyszczą elementy silnika. Poza tym większość uszczelnień starszych silników wykonywana była z gumy o składzie nie dostosowanym do współpracy ze związkami zawartymi w oleju syntetycznym. Stąd spore prawdopodobieństwo wycieków oleju."
Tylko nie mówcie ze to nie mozliwe, bo sami stwierdzić tego nie mozecie, bo to ze wam sie udaje to nie znaczy ze ktos sie nie natnie. Koleś załatwił tak Golfa, drugi asterke, trzeci seata. Kazdy chciał lepiej a po zalaniu nienadążali dolewać oleju i przejscie na mineralny spowrotem nie pomoglo juz. Zbieg okolicznosci czy skutek? wiec stwierdzenie ze to bzdura nie jest odpowiednie, no chyba ze przeprowadziłes analize chemiczna, techniczna. przeprowadziles serie testow. To sa wszystko przypuszczenia. Jedno jest pewne nie kombinujesz nie tracisz ale moze tez nie zyskasz?
[ Dodano: 23-08-2010, 22:41 ]
a w silnikach ołowiowych sa inne ustawienia i moze źle chodzic i zawory sie szybciej zurzywaja. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-08-2010, 07:28
|
|
|
może bzdura było za mocnym słowem, tymczasem wiele osób zmieniło olej na syntetyczny i nic złego się nie stało - wręcz przeciwnie, są bardzo zadowoleni |
|
|
|
 |
|