Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

michall2411 · Wysłany: 19-09-2010, 01:08 **brak ładowania**

witam mam problem . Moj misiek niema ładowania z alternatora gdyz po przejechaniu 50 km pada akumulator po naladowaniu go prostownikiem odpala na dotyk . jak moge sprawdzic alternator i co moze byc zepsute w nim jezeli to on jest przyczyna dodam tez ze zaczelo mi sie tak robic jak chcialem zamontowac przekaznik do podgrzewania tylnej szyby chyba cos zle go podlaczylem,ale juz go niema i nadal tak mi sie robi

robertdg · Wysłany: 19-09-2010, 09:28

Krzyzak · Wysłany: 19-09-2010, 15:23

szczotki się skończyły

plecho1 · Wysłany: 19-09-2010, 21:45

A co się dzieje z kontrolką, działa poprawnie czy się wogóle nie świeci czy może się świeci i nie gaśnie po odpaleniu?
Po tym można wstępnie zdiagnozować problem ale najlepiej również, jak napisał robertdg, wszystko pomierzyć miernikiem.

michall2411 · Wysłany: 20-09-2010, 19:49

To tak kontrolka zwyczajnie gasnie po odpaleniu a napiecie jest ok 12 12.5 a podobno powinno byc 13 a i jak zdejme kleme minusowa to zaczyna delikatnie stukac a i mam jeszcze 1 pytanko czy alternator musi byc dokladnie z tego modelu colta czy moze pasowac z jakiegos innego np. Ca0 o innej pojemnosci silnika .Ziomuś ktory sie zajmuje mechanika powiedzial mi ze padl regulator napiecia i ze lozysko do wymiany mam bo piszczy po odpaleniu na zimnym i sa opiłki na pasku

Krzyzak · Wysłany: 20-09-2010, 21:33

skoro

michall2411 · Wysłany: 20-09-2010, 22:00

A co z tym alternatorem czy bedzie pasowal z innego modelu colta bo widze ze nie sa zbyt drogie na allegro

Owczar · Wysłany: 27-09-2010, 13:18

michall2411, będzie pasował tylko ode tej samej wersji silnikowej, a przy dobrym wietrze od 1,5 12V. Ale nie wiem na pewno. W moim mechanik wstawił regulator od malucha, działał rewelacyjnie przez 2 lata eksploatacji. Potem lancer poszedł w inne ręce.

Serek · Wysłany: 28-09-2010, 14:54

Kup potrzebne części w sklepie internetowym (regulator + łożysko) i daj do zrobienia.
Koszt niewielki a masz spokój.

michall2411 · Wysłany: 12-10-2010, 19:40

Alternator zrobiony a nadal mi sie dzieje to samo pomozcie mi bo juz niemam sil do tego samochodu moze jakies zwarcie jest gdzie szukac przyczyny tego problemu....

Serek · Wysłany: 12-10-2010, 21:09

1. sprawdź miernikiem napięcie na aku po odpięciu jednej z klem
2. sprawdź napięcie na samym alternatorze - na tej śrubce co z niego wychodzi
2. sprawdź napięcie przed uruchomieniem silnika i po na aku.

josie · Wysłany: 13-10-2010, 09:45

Już nie pamiętam czy w C50 też ale chyba tak - pod maską przy błotniku jest czarna skrzyneczka, w środku są bezpieczniki, na klapce jest opis. Powinien tam być bezpiecznik alternatora 80A. Jak będziesz go wyjmował - ma nogę przykręconą śrubką o ile dobrze pamiętam.

michall2411 · Wysłany: 13-10-2010, 22:58

josie bezpiecznik sprawdzalem jest ok tylko jest 1 sprawa gdyz alternator po odpaleniu jak sprawdzalem napiecie to bylo 14.10 a jak włączyłem juz światła to spadło aż na 12 .22 czy ktoś wie co to może byc

robertdg · Wysłany: 13-10-2010, 23:44

A co miałes na myśli pisząc, że

plecho1 · Wysłany: 14-10-2010, 07:30

Tak jak pisze robertdg napisz co zostało zrobione i czy posprawdzałeś połączenia i przewody od alternatora do akumulatora. Bo przy takich objawach to albo alternator dalej nie jest w pełni sprawny a dokładniej albo stojan albo diody czyli układ prostowniczy lub przy większym obciążeniu coś w przewodach lub połączeniach przestaje łączyć.