[CY8A 2.0DID] [CY8A 2.0DID] traci moc na mrozie |
Autor |
Wiadomość |
mun
Nowy Forumowicz
Auto: CY8A 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 2 Skąd: pomorze
|
Wysłany: 06-02-2012, 13:11 [CY8A 2.0DID] [CY8A 2.0DID] traci moc na mrozie
|
|
|
Witam serdecznie
Trochę poszperałem, ale nie zauważyłem, żeby ktoś zmierzył się z podobną "przypadłością".
Otóż autko odpala bez (większych) problemów, jednak przy bardzo silnym mrozie (tak jak teraz, ok -20), traci moc powyżej ok 2 tyś obrotów zaczyna się dławić. Komputer nie zgłasza żadnych błędów. Silinik zaczyna delikatnie szarpać.
W zeszłym roku miałem ten sam problem, ale w ASO stwierdzili, że nic nie widzą. Faktycznie, jak "odstał się" w ciepłym garażu, to problem zniknął. Niestety, w tym roku znowu powrócił. Obawiam się, że kolejna wizyta w ASO zakończy się po raz kolejny fiaskiem.
Pomijając kwestię frustracji spowodowanej tą sytuacją, boję się, że jeżdżąc mogę coś uszkodzić.
Jakieś pomysły Drodzy Forumowicze?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Pzdr
Mun |
|
|
|
 |
pablowski
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 2.0 2006
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2010 Posty: 9 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-02-2012, 13:28
|
|
|
W moim poprzednim Dieslu tak miałem. Odpalił na tęgim mrozie "od strzału", po czym później nie chciał podjechać pod górkę. Podobno jest to problem paliwa - wytrąca się z ropy parafina i jak podejdzie do przewodu to zatyka. Po to stosuje się do ropy dodatki, które zapobiegają wytrącaniu się parafiny. Dlatego widzimy obrazki, że ktoś odpalił ale stanął "po drodze". Może u Ciebie taki przypadek właśnie nastąpił? |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 06-02-2012, 20:13
|
|
|
Dolejcie trochę benzynki do ropki, tak ze 3L na zbiornik. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-02-2012, 20:45
|
|
|
Trik napisał/a: | Dolejcie trochę benzynki do ropki, tak ze 3L na zbiornik. |
3L benzyny to trochę ponad 5% - wydaje się dużo. Zalecają 1 do 1i1/2% |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 06-02-2012, 22:58
|
|
|
Możliwe że jest jak piszesz. Lecz ptrzy takich mrozkach, jak ostatnio w naszym regionie, daweczkę można by zwiąkszyć. Zbiornik i ta szybciej wyjdzie, bo auto więcej spali na niedogrzanym silniku. Widzę po swojej benzynce, trasa nie mniej jak 7,3 miasto 9 do 10. Ostatnio po przejechaniu 30km, autko postało na chodzie przez 10 min i temp silnika spadła dosłownie do minimum, a było tylko -29st. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-02-2012, 23:28
|
|
|
A jak to jest w Skandynawii? Tam maja paliwo arktyczne? Czy jakie? A może dolewają na własny koszt uszlachetniacze?
Jest sobie stacja w Krakowie która według portalu http://www.dobaku.pl/mapa_krakowa.php?idob=1048 jest najtańsza w Krakowie. Z różnych opinii w necie wynika (nie zaświadczam prawdy), że olewają krajowych producentów a źródła mają zza wschodniej granicy. Tamto paliwo (do diesla) ponoć nie zamarza i nie krztusi dieselków Czyli co? Da się? |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07-02-2012, 06:27
|
|
|
Trik napisał/a: | Możliwe że jest jak piszesz. Lecz ptrzy takich mrozkach, jak ostatnio w naszym regionie, daweczkę można by zwiąkszyć. Zbiornik i ta szybciej wyjdzie, bo auto więcej spali na niedogrzanym silniku. Widzę po swojej benzynce, trasa nie mniej jak 7,3 miasto 9 do 10. Ostatnio po przejechaniu 30km, autko postało na chodzie przez 10 min i temp silnika spadła dosłownie do minimum, a było tylko -29st. |
Pytanie gdzie jest czujnik temperatury - mam wrażenie, że "na zewnątrz silnika".
Postawiłem Lancera wczoraj po 15km na pół godziny i niby też zdążył ostygnąć (jedyne - 20 st. ) ale po przejechaniu 1km silnik już miał połowę paska - więc silnik był jeszcze ciepły tylko czujnik pokazywał co innego. |
|
|
|
 |
Marian_K
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback '08
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 94 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 07-02-2012, 12:53
|
|
|
Trik napisał/a: | Dolejcie trochę benzynki do ropki, tak ze 3L na zbiornik. | Teraz to już za późno - należało zrobić to przed mrozami. Poza tym teraz są specjalne dodatki do ropy... benzynę dolewano do silników w Starach, Jelczach itp. generalnie w poprzedniej epoce motoryzacji. Współczesne silniki dieselka są "odrobinę" inne, wrażliwsze. No ale każdy leje co chce - jego silnik, jego kasa.
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 07-02-2012, 15:10
|
|
|
Marian_K napisał/a: | Poza tym teraz są specjalne dodatki do ropy |
A znasz składniki takiej mazi? Nie piszę, że jest zła, bo sam, swego czasu skutecznie uzywałem. Tam jest miedzy innymi denaturat, czyli paliwo wysoko oktanowe. Litr benzynki , nawet dwa na pełny zbiornik nie zaszkodzi.
Marian_K napisał/a: | Teraz to już za późno - należało zrobić to przed mrozami. |
Zgadzam się z tym w zupełności |
|
|
|
 |
mun
Nowy Forumowicz
Auto: CY8A 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 2 Skąd: pomorze
|
Wysłany: 08-02-2012, 12:25
|
|
|
Witam,
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Kłopoty z dostępem do netu uniemożliwiły mi wcześniejsze opisanie rozwoju wypadków.
Otóż dalej było tylko gorzej. Z mocą coraz słabiej i słabiej, aż po mocniejszym "depnięciu" Lancelot zgasł całkiem i za nic nie chciał wrócić do żywych. Po pięciu minutach kolejna próba i... sukces. Odpalił jakby nigdy nic i wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął.
Cóż mam nadzieję, że to faktycznie tylko kwestia słabej jakości paliwa.
Ciekawe, że tankuję zwykle na jednej stacji (markowej, mocno uczęszczanej) i nigdy nie słyszałem, żeby ktoś (poza mną) miał problemy z tym paliwem.
Pzdr
Mun |
|
|
|
 |
pablowski
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 2.0 2006
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2010 Posty: 9 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 08-02-2012, 12:57
|
|
|
To potwierdza też mój przypadek. Stanął w środku górki. Już miałem ściągać pomoc, kiedy po 5 minutach odpalił i pojechał jak gdyby nigdy nic. Ale problem niestety powracał chyba 3 razy jeżeli pamięć mnie nie myli, ale zawsze pomagał parominutowy postój.
Co do powodu, to może decyduje specyfika przewodów paliwowych danego modelu (są jakoś bardziej lub mniej narażone na niską temp.), albo diabli wiedzą co jeszcze. |
|
|
|
 |
Marian_K
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback '08
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 94 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 08-02-2012, 13:47
|
|
|
mjsystem napisał/a: | A znasz składniki takiej mazi? Nie piszę, że jest zła, bo sam, swego czasu skutecznie uzywałem. Tam jest miedzy innymi denaturat, czyli paliwo wysoko oktanowe. Litr benzynki , nawet dwa na pełny zbiornik nie zaszkodzi. | Dwa litry benzynki to koszt niewiele mniejszy od specjalnego, dedykowanego środka. Ja wolałbym dopłacić na zbiorniku te 5PLN i nie myśleć o wpływie benzyny na silnik diesla (choć być może negatywnego wpływu nie ma). Za te 5PLN kupuję sobie spokój
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
rolnikon
Mitsumaniak
Auto: Lancer SB 2.0 DiD Invite 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 214 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 08-02-2012, 14:42
|
|
|
ja też miałem problem z brakiem mocy, gdy samochód się rozgrzał, zapalała się kontrolka awarii i zaczynało brakować mocy, ale po kilku minutach gdy trochę ostygł jechał normalnie.
Odstawiłem go do ASO i okazało się, że to wina gównianego paliwa, więc przeczyścili układ paliwowy i wymienili filtr paliwa i wszystko jak na razie jest w porządku |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 09-02-2012, 09:57
|
|
|
teraz dolewanie benzyny niewiele da, ja w swoich dieslach zawsze od poczatku zimy leje depresator, nigdy nie mialem problemu z brakiem mocy, a co do dolewania benzynu to sprawdza sie to tyle ze jest to duzo drozsze rozwiazanie niz depresator ktorego litr kosztuje 25-30 zloty i wystarcza na 1000L ON czyli raptem 2-3 gr do litra, a benzyna 3 litry to ponad 16 zloty i trzeba ja dolewac przy kazdym tankowaniu tyle... jezeli juz paliwo zamarzlo (wytracila sie parafina lub byla woda i zamarzla gdzies w ukladzie) mozna dodac odmrazacz do paliwa, kosztuje grosze tylko nie zawsze dziala zalezy od tego jak duzy jest zator |
|
|
|
 |
berladi
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 SB;Colt 1.1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Paź 2010 Posty: 137 Skąd: KCH
|
Wysłany: 10-02-2012, 15:56
|
|
|
Witam.
"Xeramic" leję od kilku lat(oczywiście nie do miśka) i nigdy mnie nie zawiódł.Nie mogę sobie pozwolić nawet na jednodniowy postój.Koszt żaden,środek bezpieczny.Butelka wystarczy na 600 litrów.Dostępny na każdej stacji.To jest przykład nie reklama,są też inne środki.
Pozdrawiam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|