Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[scissor]

Witam MitsuManiaków!

Mechanizm różnicowy w skrzyni rozdzielczej mojego O1 2.0T nadaje się jedynie do wyrzucenia. Dostać używaną skrzynię rozdzielczą od tego modelu graniczy z cudem. Orientuje się ktoś z Was, czy bebechy ze skrzyni rozdzielczej z innych wersji (np. 2.0 bez turbo, albo 2.4) można przełożyć do skrzyni z 2.0T? A może od innych mitsu pasuje? Evo? Na allegro są widziałem skrzynię od O1 2.4, gdzieś na olx.pl od O1 2.0. Albo może ktoś z Was ma na sprzedaż taką skrzynię.

A może po prostu pasuje skrzynia z 2.0 do 2.0T? Nie mam jak sprawdzić...

Tracę nadzieję na jakiekolwiek pozytywne rozwiązanie mojego problemu.
Help!

[W@sio]

Z evo raczej nie bedzie pasowala, bo w evo masz elektronicznie sterowany mechanizm roznicowy... ale spróbować nie zaszkodzi

[scissor]

Spróbować, to znaczy kupić przełożyć i jak nie pasuje, mieć co najmniej 1.5k pln w plecy. Chyba mnie nie stać na takie eksperymentowanie.

Nikt? Nic? Nikt nie wymieniał transferu i nie przechodził podobnych historii jak ja?
Nie macie pomysłu, gdzie mógłbym dostać taką skrzynię, nie licząc ebay'a i allegro? Jakiś dobrze zaopatrzony szrot or something?

[W@sio]

Jesteś bodaj pierwszą osobą, która ma takie problemy, podobnie jak ja byłem pierwszą osobą, która miała problemy z LPG w O1T

[Jaro1974]

[scissor]

Czyli pozostaje mi znaleźć jedynie skrzynię rozdzielczą do O1T... To słabo.. A regenracja? Jest to możliwe?

[Hubeeert]

[elektryk]

[nytsug]

Tryby - wieloklin łączący skrzynkę rozdzielczą ze skrzynią padł przynajmniej u mnie. Co do skrzyni rozdzielczej - transferu O1T i O1 to przeczytaj ten wątek: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=85725

[qlka2]

[Hubeeert]

[killKeny]

[qlka2]

Czytałem Twój temat ale u mnie jest inaczej.
Terkotanie z reguły słychać jak się jedzie na wstecznym i dodatkowo skręca koła.
Z reguły słychać to jak się rusza tak jakby pod obciążeniem. Jak się go poszarpie trochę sprzęgłem i gazem też jest takie dzwonienie. Słychać przy skręconych kołach tak jak przegub ale to nie przegub bo nie zawsze terkocze.
Sęk w tym że jeszcze podobno słychać łożyska skrzyni a to już jest wydatek.
Mechanior polecił mi raczej wymianę skrzyni żeby nie polecieć w nie wiadomo jakie koszty.
Inny znowu mi gadał że mieli podobny przypadek terkotania przy skręcaniu w Land Roverze.
Tam podobno winny był "reduktor" z tego powodu że po skręceniu półośki jakoś tak się ustawiały w stosunku do reduktora że tam terkotało.
Mam zamiar jeszcze podjechać do gościa od skrzyń biegów. Może on będzie znał podobny przypadek.

[scissor]

Witam ponownie!

Skoro rozpocząłem ten wątek, to napiszę jak się to wszystko skończyło u mnie.

Sprawdziłem skrzynie rozdzielcze od 2.0 i 2.4. Niestety nie pasują. Rozmawiałem też z Witek Motorsport, którzy zajmują się Mitsu Evo i mają dostęp do części i do dystrybutorów części bezpośrednio w Japonii. Ogólnie nie ma części, żeby wymienić rupieci ze środka skrzyni. Skrzynia to jeden moduł, którego koszt równy jest wartości O1T (czyt: około 18tyś netto).

Spece z Witek Motorsport rozebrali moją skrzynię rozdzielczą. Stwierdzili źle ustawione luzy w mechanizmie, a dokładnie ich brak, co spowodowało zamordowanie kół zębatych. U mnie wniosek jednoznaczny - ktoś już wcześniej grzebał przy transferze i zrobił to źle. WM zaoferowali się ustawić luz poprawnie, ale niestety stan zębów w kołach mechanizmu nie dawał gwarancji, że przejadę Miśkiem więcej niż 200km.

Jedyne co mi pozostało to szukać na allegro czy gdziekolwiek, transferu od O1T. Tutaj ważna sprawa: Transfer do O1T pasuje jedynie od O1T!. Mam nadzieję, że dzięki tej informacji oszczędzę czasu i nerwów innym poszukiwaczom transferu do tego modelu.

Dostępność transferu do O1T na rynku wtórnym jest bliska zeru. Trzeba mieć dużo cierpliwości i śledzić nie tylko aukcje z transferami (które na allegro zawsze opisane są jako reduktory ) ale ogólnie z częściami do O1T. Ja tak znalazłem swój transfer, znajdując przypadkowo maskę do O1T. . U mnie poszukiwania trwały ponad 2 miesiące.

Koszt transferu w Polsce to 1 - 1.5k PLN.
Znalazłem również transfery w Rosji i w Szwecji. Koszt samego transferu to cena od 3.5k - 7k PLN. Do tego doliczyć trzeba przesyłkę, której koszt to około 1.5k PLN.

Na końcu dziękuję za pomoc, nakierowanie mnie i sugerowanie rozwiązań.

[Sadziprz77]

witam, człowiek zagląda na forum jak ma problem, albo przymierza się do jakiejś naprawy, szkoda że wcześniej nie zajrzałem bo mógł bym ci pomóc. Ja osobiście nie miałem auta przez ten cholerny dyfer 3-miesiące!!!. najprawdopodobniej starły ci się zęby na ataku, i zaczął wyć. Jak się uporałeś z problemem i za ile???