Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

akrool · Wysłany: 21-04-2015, 19:08 **[3.2 DID] lift zawieszenia Pajero III 2003**

Chciałbym podnieść zawieszenie w Pajero III (rocznik 2003).
Auto przeznaczone głównie do turystyki off road (chociaż opony MT, ale bez przeprawowych hard corów)

Czy są jakieś gotowe zestawy są godne polecenia? (np. IronMan)
Czy podniesienie 2 cale jest dobrym kompromisem?

zbyszekm2 · Wysłany: 21-04-2015, 20:09

IronMan nie jest najlepszym rozwiązaniem. O wiele lepsze jest OME.

n_bart · Wysłany: 21-04-2015, 21:04

piotr277 · Wysłany: 22-04-2015, 08:18

W internecie (forum mitsumaniaków, POC, forum4x4) pełno jest relacji osób, którym Ironman zardzewiał bardzo szybko i szybko przestał spełniać swoją rolę

po prostu słaba jakość produktów.

Heilsberg · Wysłany: 22-04-2015, 08:20

Jeszcze lepszym pomysłem od OME jest Trailmaster bo jakość OME a cena dużo niższa i dostępność bezproblemowa.

Aussie · Wysłany: 26-04-2015, 12:59

Dobre opinie slyszalem o kicie ToughDog. Ale nie wiem czy w Polsce jest dostepny. To samo o sprezynach King.

Tez teraz szukam jakiegos 2" lift kit i mam kilka do wyboru. Jedne ze sprezynami ktore podnosza okolo 40mm i inne ktore daja ok 50mm. Niby roznicy nie ma ale na forum wyczytalem ze po lifcie 50mm sa problemy ze zbierznoscia kol i troche sciga w jedna strone.

Czy ktos z was mial takie problemy? Ile udalo wam sie podniesc Pajero uzywajac 2" lift?

wojtyszka · Wysłany: 03-05-2015, 16:38

u mnie po lifcie 2" nie ściągało, ale zauważyłem ze nierówno opony zaczęło zdzierać, to zrobiłem zbieżność.
lift 2"podniesie Ci 50mm, ale jak samochod od nowosci z tymi sprezynami to po zalozeniu nowych bedzie wiecej niz 50mm tak jak było u mnie

Aussie · Wysłany: 04-05-2015, 11:31

I jak, zrobienie zbierznosci pomoglo?

Autko od nowosci ma te sprezyny wiec pewnie tak jak mowisz jeszcze wyzej pojedzie (mam nadzieje :mrgreen:

)

troche odbiegam od tematu ale jak narazie zamontowalem bullbar z przodu to Misiek osiadl ok 10mm. Dla zainteresowanych:

https://www.facebook.com/...82&l=c8e89acfa2

jan krupa · Wysłany: 13-05-2015, 09:01

Ja dwa lata temu zalozylem sprezyny OME .Kapitalnie zachowuja sie w terenie , a i na czarnym nie sa za twarde .Uzyskalem lift 50mm .Auto nie siadlo ani troche .Oczywiscie po zalozeniu musialem zrobic geometrie,to jest logiczne.Auta nie sciaga i opon nie zdziera.
Slyszalem ze sprezyny Ironman sa za twarde,tak pisali koledzy na forum.

Aussie · Wysłany: 14-05-2015, 13:45

Przewaznie firmy takie jak ironman maja conajmniej trzy rozne rodzaje sprezyn w zaleznosci od ciezaru auta i jak duzo akcesorii jeast zainstalowanych.

Moze koledzy z forum mieli po prostu zle dobrane sprezyny

igor · Wysłany: 16-05-2015, 03:43

Mam założonego Ironmana i jakoś nie zauważyłem żeby stracił na komforcie.

melo3 · Wysłany: 13-06-2016, 16:18

witam,
noszę się z zamiarem podniesienia mojego pajero o 2 cale. chcę kupić sprezyny dobinsons i amorki amady, tylko zastanawiam się co pozniej trzeba bedzie jeszcze regulować? czy ustawienie zbierznosci załatwi sprawę itp? nie bedzie cieło opon, bedzie jechał prosto... itp itd... z góry dziekuję za podpowiedzi

kurpi · Wysłany: 13-06-2016, 20:48

Niezależny zawias i wahacze o różnej długości jak dobrze pamiętam,czyli podnosząc autko zmieniasz kąt pochylenia koła,czyli geometria do roboty.Na sztywnych mostach robiłbyś tylko zbieżność.

melo3 · Wysłany: 13-06-2016, 22:48

Czyli zostaje stock bo za dużo motania na to wychodzi. Wie ktoś może gdzie dostać dobre sprezyny i amorki nie żadne kayaby itp... Coś polecacie albo kogoś kto takimi rzeczami handluje. Z góry dzieki

jepm · Wysłany: 14-06-2016, 10:31

Tak naprawdę musiałbyś napisać na czym najbardziej Ci zależy jeżeli chodzi o prowadzenie samochodu. Nawet wśród "stocków" są bardzo duże różnice.

Ja mogę Ci podać charakterystykę zestawu z Carmontu/e-pajero - zestaw amortyzatory nitrogas + sprężyny "pomarańczowe wzmocnione" :biggrin:

Testuje to już przez dobre 70 kkm i mogę powiedzieć tak:

- auto po wymianie poszło bardzo ładnie w górę (oczywiście do ustawień fabrycznych - nie ma tu żadnego liftu) i tak trzyma przez cały czas więc jest nieźle.

- charakterystyka "utwardzona" względem oryginałów - auto jeździ po asfalcie w zakrętach jak po sznurku i ze znacznie mniejszymi przechyłami - na krętej drodze czujesz się tak jakbyś prowadził osobówkę a nie całkiem spore monstrum - to samo dotyczy dróg złej jakości i szutrów - prowadzenie znacznie lepsze i pewniejsze niż oryginał. Takie odczucie że samochód sam trzyma kierunek i bez twego przyzwolenia go nie zmieni. W lekkim terenie pracuje również bardzo kulturalnie, cięższy teren tez ok - przede wszystkim mniej "buja" niż oryginały.

- jedyny minus - podwyższona twardość wychodzi głownie w mieście - auto nie lubi wąskich "spiących policjantów" czy krótkich wyrw lub nierówności w drodze - taki efekt wozu drabiniastego czasami bywa niezbyt przyjemny - zwłaszcza bez obciązenia. Przypomina wtedy np. samuraia gdzie tyłek potrafi skoczyć calkiem wysoko

Dotyczy to tylko krótkich nierówności - w terenie np. większe dziury i dołki przejeżdża komfortowo - bardzo trzęsie tylko np. na korzeniach. Tutaj oryginały są moim zdaniem znacznie bardziej komfortowe. Ale na trasie (a jezde długie odcinki) już takich odczuć nie mam.

- sprężyny wyglądają na solidniejsze. Ja oba oryginały połamałem podczas jednego wyjazdu na czołgowiska koło Żagania (choć penie był to również skutek wieku) :mrgreen: