Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mjsystem]

Wojtek, ja Cię zatłukę

[Misiek :)]

Wojtek dobrze, ze dziś się obudziłeś, a nie w sobotę wieczorem

[Tomek]

[mjsystem]

[Misiek :)]

[mjsystem]

[Juiceman]

No to we Wrocku czekam o 9 Parking na autobanie za Orlenem czy Wrocław Lotos ? : )

[Misiek :)]

Cytat:

Na własne życzenie

wstępuję rano do super hiper marketu real na 8 rano, a chcę do celu dojechać około 12 może 13.
ja mam 680 km
Juiceman, około 360
Ty, mjsystem, około 550
te 100 km to będzie jakieś 40 minut jazdy więcej

[mjsystem]

[Juiceman]

[pamar]

Jedźcie ostrożnie!
Oczywiście czekamy z niecierpliwością na pierwsze relacje

[Bizi78]

A co to oprócz pasażerów Zielonej Żaby nikt jeszcze nie dotarł do domu z ET .

[mjsystem]

Wielkie podziękowania za wspólną podróż i jak zawsze doborowe towarzystwo. Rafał, dzięki, że nas zabrałeś

[ Dodano: 22-06-2015, 08:43 ]
Pierwsze fotki na stronie Elbetreffen - Evo XI już są:


[ Dodano: 22-06-2015, 08:44 ]


[ Dodano: 22-06-2015, 08:44 ]

[Wojciech Bogacz]

My również dotarliśmy w całości ze zlotu.

Dzięki Bizi za transport i Sławku a pamięć Obyło się bez ofiar

Przybyliśmy na miejsce około 15tej. Pogoda od razu zachęcała do sprawnego działania i błyskawicznego rozbicia namiotów co się udało.

Generalnie wiało, lało i żabami rzucało (żaba Bizi'ego nie została porwana ).

Pomimo tego faktu w sobotę mocno zintegrowaliśmy się z przybyłymi mitusmaniakami a także znajomymi z Niemiec, Christianem, Bodo i oczywiście Ronaldem

Lekko pod wieczór przybył Mariano ze swym naklejkowym sklepem i przywiózł dwa namioto-pawilony za co jesteśmy mu ogromnie wdzięczni. Przypadkiem rozstawiliśmy je tak, że namiot w którym spał Bizi i Sławek był pod jednym z nich. Szczęściarze

Tym razem było mniej samochodów ale za to było kilka nowych. Zasadniczo skład się zmienia. Pozostają jednak stali bywalcy i to cieszy ponieważ widzi się te same twarze.

Niestety w piątek wieczorem Bodo miał zawał serca i niestety wylądował w szpitalu. Wszystko już jest OK ale czeka go operacja. Juiceman ze Sławkiem odwiedzili go w szpitalu ale po ich minach wnioskuję, że jest dobrze.

Elbe w tym roku z mojej perspektywy upłynął jako czas do poznania się bliżej, dyskusji na tematy samochodowe i nie tylko. Trochę inaczej niż zwykle ale bardzo przyjemnie. Sądzę, że wszyscy obecni będą za rok na kolejnym zlocie

P.S. - Fotek nie zamieszczam bo nie robiłem

[pamar]