[CA4A 1.6] Temperatura szaleje, brak nadmuchu ciepłego powie |
Autor |
Wiadomość |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 03-03-2011, 13:40
|
|
|
tttwm napisał/a: | idas napisał/a: | pochodzi sobie 10 minut, zlewasz płukankę z wodą | - a czy nie powinienem czasem poczekać aż się termostat otworzy? Bo na biegu jałowym to 10 minut może być trochę mało, tak sądzę.
Z tego co pamiętam to mechanik kiedyś miał problem żeby odkręcić korek/śrubę w bloku silnika i ostatecznie nie odrkęcił żeby go nie ukręcić. Ale chyba wystarczy żebym zdjął przwód gomowy idący do chłodnicy (ten dolny) i powinno wszystko zlecieć, odpalić na chwilę silnik i powinno wszystko wypluć?
|
Pojedż do mechanika z normalnymi narzędziami to odkręci. Całego płynu przez węże nie zlejesz. |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 03-03-2011, 13:56
|
|
|
mkm napisał/a: | Pojedż do mechanika z normalnymi narzędziami to odkręci. |
Ta śruba jest na jakiś klej wkręcona, więc może faktycznie ciężko ruszyć, ale bez sensu zlewać płyn bez zlania z bloku. |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-03-2011, 14:04
|
|
|
mkm napisał/a: | z normalnymi narzędziami to odkręci | idas napisał/a: | Ta śruba jest na jakiś klej wkręcona |
tutaj nie chodzi raczej o narzędzie tylko o to że łepek odpadnie a reszta zostanie w środku. Jak rok temu byłem na wymienie płynu to mechanik po walce z nią stwierdził że może dalej walczyć ale na moją odpowiedzialność, bo według niego śruba się ukręca. i...??
Odkręcić ją to ja dam radę, klucz przedłużka i będzie ok, tylko co jak mi łepek w reku zostanie.
[ Dodano: 03-03-2011, 14:18 ]
Kurcze bo przeczytałe teraz coś bardzo zastanawiającego.
Wlazłem sobie na manuala i tam w dziele cooling strona 14-7 gdzie jest mowa o termostacie pisze że kolanko pod którym on się znajduje jest dorpowadzona dolna rura chłodnicy. Jak pisałem że nagrzewa mi się górny wąż a dolny jest zimny to ktoś na tej podstawie stwierdził że to nie termostat... -> a czemu?? przecież ciecz od cieczy przejmuje ciepło nawet jak nie krąży tylko stoi. Dobrze patrzę na tego manuala, do termostatu doprowadzaona jest dolna rura od chłodznicy?? |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 03-03-2011, 14:43
|
|
|
tttwm napisał/a: | Dobrze patrzę na tego manuala, do termostatu doprowadzaona jest dolna rura od chłodznicy?? |
No jasne, po co byłby termostat bez tego faktu? Jak się otwiera to przepuszcza wodę przez chłodnicę.
Co do śruby nie bój się, nie ukręci się, ale faktycznie jest takie dziwne wrażenie jak się to odkręca:] Poza tym nawet jeśli miałaby to zrobić to co to zmieni? nie warto chociaż spróbować?:P |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-03-2011, 15:04
|
|
|
idas napisał/a: | to zrobić to co to zmieni | - zmieni tyle że będzie ukręcone, ale raczej wycieku przez to nawet jak się ukręci nie powinno być.
Narazie płukać nie będę, wymienię ten termostat i zobaczę. Do tej pory myślałem że jak termostat się otwiera to puszcza najpier gorącą ciecz górą, a dopiero potem on płynąć pcha zimną ciecz z chłodnicy do dołu, a tu jest na odwrót i z tego wynika że górny rura może być gorąca jak w piekle a dolna i tak zimna bo WŁAŚNIE TERMOSTAT SIĘ NIE OTWORZYŁ!!!!!.
Nie wyjaśnia to wprawdzie zapowietrzania się ukladu, chociaż tłumaczę sobie to tak że jak rośnie temperatura i ciśnienie to przekapuje sobie tam czy tu i stąd braki płynu i zapowietrzenie układu. Nie dokońca rozumie tylko czemu nie wciąga mi płynu z zbiorniczka wyrównawczego.
Dodatkowo przypominam sobie że za każdym razem awaria wystąpiła albo w chwilę po tym jak jechałem dosyć szybko albo nawet w trakcie jazdy. Może on się otwiera ale nie zawsze (bo się przycina) i jak np jadę to chłodnica stygnie na tyle że się przymyka i jak silnik się znowu nagrzeje to się zacina i nie otwiera.
Dobra tak czy inaczej zobaczę w niedzielę jak pójdzie wymiana i napiszę o rezultatach. Płynu narazie nie wylewam bo i tak nie będę mieć tyle czasu aby to w niedzielę zrobić. |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 03-03-2011, 15:20
|
|
|
tttwm napisał/a: | Płynu narazie nie wylewam bo i tak nie będę mieć tyle czasu aby to w niedzielę zrobić. |
No ale chyba zdajesz sobie sprawę z tego że Ci trochę wyleci przy wymianie termostatu?;-) nie za dużo, ale ten litr na uzupełnienie lepiej abyś miał:-)
tttwm napisał/a: | ale raczej wycieku przez to nawet jak się ukręci nie powinno być. |
Dokładnie o to mi chodziło, więc czemu by nie spróbować?:-) |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-03-2011, 22:30
|
|
|
Mam jeszcze taką prośbę, aby ktoś mi podał dokładnie jakie są śruby przy termostacie, bo chcę dzisiaj wracając do domu kupić klucz ale taki pożądny, a nie sprawdziłem, będę w domu późno i ciemno będzie nie będę miał jak sprawdzić,
Bardzo was prosze o info jakie śruby są przy termostacie i przy odpowietrzniku przy termostacie.
[ Dodano: 06-03-2011, 22:29 ]
Witam,
Kupiłem termostat, niestety okazuje się nie od tego modelu samochodu, ale skoro już rozmontowałem to wszystko to postanowiłem sprawdzić jak samochód się będzie zachowywać zupełnie bez termostatu. Odpowietrzyłem, zalałem do pełna i wio.
Wprawdzie temperatura rośnie troszkę wolniej niż z termostatem, to jednak po ok. 1 km była już na 1/4 skali a po kolejnym 1 km była już na połowie, chwilę się utrzymała na połowie po czym wprawdzie wolniej niż wcześniej ale zaczęła podążać pod czerwną kreskę. Górna rura i górna część chłodnicy gorąca że można się popażyć, reduktor ledwo ciepły, do kabiny dmucha zimne powietrze, dolna rura od chłodnicy ciepła ale bez szału, wentylator się nie załączył, ale jego wym nie winił po prostu nie dostał jeszcze temperatury. Podejrzewam zator. Będę po kolei zdejmować przewody włączać silnik i patrzeć czy płynie ciecz (reduktor, górny wąż od chłodnicy, dolny).
(dodam że jechałem ze stałą prędkością ok 80 km/h na piątym biegu), jak na moje oko to temperatura powinna bez termostatu przy jeździe nie przekraczać 1/4 skali. A u mnie lada moment by się zagotowało.
W dalszym ciągu brakuje jakiego kolwiek objawu wskazującego na uszczelkę pod głowicą.
Jakieś pomysły?? |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 06-03-2011, 22:40
|
|
|
A korek chłodnicy sprawdzany |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-03-2011, 16:42
|
|
|
robertdg napisał/a: | A korek chłodnicy sprawdzany |
W jakim względzie sprawdzony. Jeżeli chodzi o to czy nie ma na nim glutów lub oleju to tak, a jeśli pod innym kątem to nie wiem pod jakim, musisz mi powiedzieć co mam sprawdzić i czego szukać? Fakt faktem nie zaciąga mi płynu z wyrównawczego.
Witam po pewnej przerwie.
Problem nadal jest. Dzisiaj pogrzebałem trochę przy samochodzie i mam pewne spostrzeżenia. Dzisiaj na full odpowietrzyłem układ chłodzenia. Zdjąłem wężyk przy reduktorze bo jest najwyżej. Dolewałem płynu do chłodnicy zakręcałem korek i dmuchałem w wężyk od wyrównawczego, potem dolewałem znowu do chłodnicy itd, aż z reduktora poszła woda.
Odpalałem silnik (zminy) przy odkręconym korku chłodnicy (dodam ze mam wyjęty termostat). Nie było bąbelków, widziałem że płyn sobie tam wirował, nie wywalało go ponad korek chyba że mocno dałem gazu to się trochę podnosił.
Zdjąłem wąż dolotowy do reduktora i wsadziłem go do plastikowej butelki odpaliłem silnik i na biegu jałowym nie leciał nim płyn. Dopiero jak dałem większe obroty sądzę że ok 4000 tys leciał tamtędy płyn. Gdy samochód stał sobie i chodził to chłodnica się nagrzewała w miarę równomiernie. Pojechałem na przejażdżkę. Gdy jechałem ostro (3-4,5 tyś obrotów) silnik się nagrzał do trochę poniżej połowy skali i tak sobie stał (to było dziwne bo nie mam termostatu i raczej przy jeździe powinien być niedogrzany) - chyba że mam dwa termostaty i wyjąłem tylko jeden??
Gdy tylko zacząłem jechać normalnie tj. 60 km/h na 4 biegu obroty ok 2 tyś, temperatura szybko w górę. Jak zredukowałem do trójki i jechałem na obrotach powyżej 4 tyś, po 5 sekundach temperatura była już ok.
Sądzę że to pompa wody (wycieku przy pompie nie widzę) czy moja diagnoza jest słuszna? |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 19-03-2011, 17:00
|
|
|
tttwm napisał/a: | W jakim względzie sprawdzony. Jeżeli chodzi o to czy nie ma na nim glutów lub oleju to tak, a jeśli pod innym kątem to nie wiem pod jakim, musisz mi powiedzieć co mam sprawdzić i czego szukać? Fakt faktem nie zaciąga mi płynu z wyrównawczego. | Pod takim względem czy trzyma odpowiednie ciśnienie tttwm napisał/a: | Sądzę że to pompa wody (wycieku przy pompie nie widzę) czy moja diagnoza jest słuszna? | Jeżeli nie ma obiegu płynu to pompa, ale bez obiegu płynu silnik by się dramatycznie szybko grzał i by wyrzucało płyn, jak z ogrzewaniem |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-03-2011, 23:19
|
|
|
robertdg napisał/a: | tttwm napisał/a: | W jakim względzie sprawdzony. Jeżeli chodzi o to czy nie ma na nim glutów lub oleju to tak, a jeśli pod innym kątem to nie wiem pod jakim, musisz mi powiedzieć co mam sprawdzić i czego szukać? Fakt faktem nie zaciąga mi płynu z wyrównawczego. | Pod takim względem czy trzyma odpowiednie ciśnienie tttwm napisał/a: | Sądzę że to pompa wody (wycieku przy pompie nie widzę) czy moja diagnoza jest słuszna? | Jeżeli nie ma obiegu płynu to pompa, ale bez obiegu płynu silnik by się dramatycznie szybko grzał i by wyrzucało płyn, jak z ogrzewaniem |
Ogrzewanie kabinowe tak jak i ogrzewanie reduktora można powiedzieć że nie działa. Jak tylko je włączę to chwile dmucha ciepła aż nagrzewnica nie ostygnie, a potem już zimne.
to wygląda tak jak by pompa pracowała dopiero od pewnych obrotów lub pompowała zbyt wolno, dlatego silnik się powoli przegrzewa.
Ale zależy mi na tym aby ktoś się wypowiedział czy tak może być. |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-03-2011, 10:47
|
|
|
tttwm napisał/a: | to wygląda tak jak by pompa pracowała dopiero od pewnych obrotów lub pompowała zbyt wolno, dlatego silnik się powoli przegrzewa.
Ale zależy mi na tym aby ktoś się wypowiedział czy tak może być. | Możliwe, jeżeli wirnik/łopatki pompy wodnej są uszkodzone. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 20-03-2011, 23:57
|
|
|
tttwm, nie wiem czy już nie pisałeś, ale jak w momencie gdy silnik zaczyna sie grzać reaguje wentylator? |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-03-2011, 07:50
|
|
|
mkm napisał/a: | tttwm, nie wiem czy już nie pisałeś, ale jak w momencie gdy silnik zaczyna sie grzać reaguje wentylator? |
Gdy stoję i od czasu do czasu lekko przegazuję udaje się czasami chłodnicy zagrzać równomiernie, wtedy wentylator się normalnie załancza. Jednak bywa tak że (w trakcie jazdy) silnik się gotuje a chłodnia jest kompetnie zimna, więc wentylator i tak się nie załączy. Przegrzewanie się silnika to na 100% nie wentylator.
Zastanawiam się czy jest jakiś pomysł aby sprawdzić czy pompa tłoczy wodę do chłodnicy. Wiem że moge zdjąć górny wąż i zobaczyć co się stanie, ale to nie jest zbyt dobre bo pompa może zaskoczyć chwilę przy rozruchu wyżygać całą wodę, a potem nie działać i tego już nie sprawdzę.
Chłodnica nie jest na bo zrobiłem taki eksperyment że odkręciłem korek w chłodnicy zatkałem wężyk do wyrównawczego i dmuchnąłem w wąż od reduktora i spokojnie mogłem wydmuchiwać płyn z chłodnicy.
W drugą stronę jak dmuchałem to też wężami od reduktora wyplowało wodę. |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
julas1983
Nowy Forumowicz
Auto: mitshubishi colt
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 4 Skąd: Wojnowice
|
Wysłany: 22-03-2011, 10:42
|
|
|
Hejka, chcialem sie podłączyć pod ten temat. Jestem nowy i szukam pomocy!!!Jadąc autem na początku jest wszystko ok, po przejechaniu jakies 3-4 km momentalnie temperatura powietrza w aucie zmienia(brak ogrzewania) i temperatura w układzie chłodzenia natychmiast rośnie do 110-120 po 1min maleje i zaraz znowu to samo. Proszę o pomoc! Płyn napewno jest, chłodnica jest też ciepła czyli wydaje mi sie ze termostat działa.
Ps. Wydaje mi się ze teraz na zimnym silniku obroty sie zwiekszyły są ok 3 tys, po jakims czasie maleją. |
|
|
|
 |
|