 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
E60&Laguna |
Autor |
Wiadomość |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 25-07-2017, 11:38
|
|
|
Według mnie silniki w autach francuskich ujdą w tłoku. Szczególnie starsze diesle, m in. taki jaki mam w 307, czyli 2.0 HDI o mocy 107 KM. Skrzynia biegów też jest solidna. Ale jej wymiary pasują bardziej do małej ciężarówki lub dostawczaka niżeli auta osobowego. Z racji że w najbliższym czasie mogę zacząć myśleć o wymianie sprzęgła to oglądał to znajomy mechanik. Aby ją zdemontować potrzeba dużo sił, chęci i czasu. Powiedział że za mniej niżeli 100 $ tego nie zrobi, gdzie komplet sprzęgła i koła to koszt rzędu 75-90 $.
Cała reszta, czyli elektronika w autach francuskich jest do bani. Im starsze tym wiązki się całkowicie sypią, szczególnie te w komorze silnika w wyniku częstych zmian temperatur. Cybanty przewodów chłodniczych też nie należą do najbardziej wytrzymałych - porównując auta niemieckie czy japońskie. Jak dla mnie ktoś kto kupuje auto francuskie albo lubi być cierpiętnikiem albo ma żyłkę hazardzisty. Osoby które znam i mają lub miały auta francuskie, wszystkie narzekają /-ły.
W ogóle kto to wymyślił aby wiatrak od klimatyzacji był przed chłodnicą a nie za, przecież to każdy kamień zasysa jak odkurzacz |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 25-07-2017, 12:41
|
|
|
To jakieś stereotypy. Elektronika we Francuzach od lat już ma poziomie konkurencji.
Co do silników to szczerze nie polecam benzyniaków natomiast jak najbardziej Diesle.
Obecnie najlepszym Dieslem na rynku jest 2.0 Blue HDi. Przede wszystkim mokry filtr FAP, pasek zamiast łańcucha i do tego jeden z ostatnich na rynku automatów hydrokinetycznych japońskiego AISINa (od niedawna nowy 8 biegowy). Żadnych badziewnych dwu sprzęgłowek z dwumasą.
Natomiast obecne silniki benzynowe w grupie PSA to dramat. Fakt to nie ich projekt ale od BMW mowa oczywiście o 1.6 THP. Łańcuch potrafi być do wymiany po 20-30 tyś km. Dawne benzynowe 2.0 już wyszły z produkcji a PSA nie ma dobrego odpowiednika.
W renault wyszedł nowy doładowany 1.6 w Talismanie moc nawet 200 KM ale jaka trwałość zobaczymy. Co do Diesli 2.0 dCI jest dopracowany i nie sprawia kłopotów. Wiadomo DPF może sprawić figla. |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-07-2017, 13:33
|
|
|
sampler napisał/a: | To jakieś stereotypy. Elektronika we Francuzach od lat już ma poziomie konkurencji. | i wzięły się znikąd... - np. u mnie nagle wyłączające się zegary, opuszczająca tylna szyba (zatrzymuje w połowie) albo wycieraczka tylna, która mimo wielu prób wciąż nie działa to jest poziom konkurencji?
a tylne lampy działały głównie dlatego, że poprowadziłem dodatkowe kable masy...
to nie są zasłyszane teksty tylko moje własnie problemy i to nie wszystkie... |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 25-07-2017, 13:39
|
|
|
Podobnie było z Laguną 2 z początku produkcji, sypało się w niej bardzo dużo ale po lifcie to już nie to samo auto. Później jak Renault zaczęło działać z Nissanem to faktycznie większość silników benzynowych to nie to samo ale np. 2.0T to bardzo dobra jednostka a w połączeniu z japońskim automatem to bardzo ciekawa propozycja pod LPG. |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 25-07-2017, 13:50
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | i wzięły się znikąd... - np. u mnie nagle wyłączające się zegary, opuszczająca tylna szyba (zatrzymuje w połowie) albo wycieraczka tylna, która mimo wielu prób wciąż nie działa to jest poziom konkurencji?
a tylne lampy działały głównie dlatego, że poprowadziłem dodatkowe kable masy...
to nie są zasłyszane teksty tylko moje własnie problemy i to nie wszystkie... |
Przecież miałeś Scenica z 2000r. W tych latach właśnie francuzy a zwłaszcza Renault miały problemy z elektryką.
A moja wypowiedź nie dotyczy 17 latków ale powiedzmy Francuzów od lat 2008.
Wystarczy spojrzeć na królową lawet czyli Lagunę II. Po liftingu jest to już na prawdę dobre i dopracowane autko. Następna Laguna III jest wręcz bardzo dobra a przez łatkę królowa lawet jest tania w zakupie.
Chociaż szczerze z moja 16 letnia Xsarą (rocznik 2001) odpukać nie mam żadnych poważniejszych problemów. Wiem też że po 2 lifcie xsara II miała problemy bo zaczeli testować sieć CAN do przełączników przy kierownicy |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-07-2017, 16:02
|
|
|
Dokładnie tak jak napisał Sampler. Tamte lata Renault nie zalicza do udanych. Dopiero lift laguny II dużo zmienił . Co do Diesla obecnego w Renault to obecnie jeden z najlepszych motorów , mowa tu oczywiście o 2.0 DCI . Motor Tak im się udał , że jego odmiany w Talismanie, Traficu cały czas wprowadzane na rynek , ale w pojemności 1.6 DCI.
Ps: Darek od 2008 roku przy wszystkich silnikach palce maczają Japońscy inżynierowie |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 25-07-2017, 16:45
|
|
|
sampler, to co piszę to nie są opowieści z mchu i paproci tylko realia. A piszę to z uwagi że jestem właścicielką auta z Francji (auto od początku u mnie w domu) jak i do niedawna użytkowałam auta francuskie, m in. Espace w firmie.
To że dopracowali dany model dopiero w drugiej czy trzeciej generacji to również pokazuje niską kulturę techniczną konstruktorów jak i montażystów. Taka niestety jest prawda. |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-07-2017, 17:07
|
|
|
Galancior94 napisał/a: | czarny.marcin napisał/a: | A renówki to są dobre ale ciężarówki . |
Gdzie zasłyszałeś takie bzdury? jeżdże od 3 lat, rozmawiałem z wieloma kierowcami i nikt nie chwalił sobie renówek czy iveco... |
3 lata w tej branży to naprawdę niewiele. Brat jeździ od 20 lat tylko renault. I owszem te stare majorki nie były zbyt udane, ale o Magnum złego słowa nie może powiedzieć. I choć prywatnie uznaje tylko BMW (sam nie wiem czemu), to ciężarówki na inną niż renault by nie zamienił.
Silnik 2.0PB renault przoduje w różnych rankingach. Także wersja turbo jest naprawdę udana.
Laguna 3 dodatkowo jest jednym z lepszych modeli renault. Kolega kupił diesla - 250kkm nalotu. Od pierwszego właściciela, zna pełną historię. Teraz ma już ponad 300tys i nic poza eskploatacją nie robił. Szczerze mówiąc to mój galant może pozazdrościć, bo mając teraz jakieś 250kkm (mowa o silniku i układzie napędowym oraz zawieszeniu) zaliczył już awarię alternatora, awarię aparatu, popychacze wymagają specjalnej troski, jakieś łożyska kół, tuleje itp. A tam wszystko jest jeszcze w oryginale i jeździ jak nowe.
Wiem, że to forum mitsubishi, ale jaramy się starym galantem, w którym ciężko nadążyć zamalowywać rudą, a za małe pieniądze można mieć przyzwoite auto o lepszych osiągach, niższym spalaniu, lepszym wyposażeniu itd. Może nie jest ponadczasowe, może pospolite, ale pod WIELOMA względami lepsze. Mowa o lagunie 3 2.0T.
Gdyby laguna 3 coupe miała jeszcze napęd RWD to nie zastanawiałbym się nawet... Za każdym razem oglądam się za nią na ulicy.
Gratulacje z nabytku, niech się sprawuje BMW także, choć nie przepadam za tą marką, to 3.0d robi robotę - szkoda, że nie ten silnik właśnie. |
|
|
|
 |
Galancior94
Mitsumaniak

Auto: Golf VI Variant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 1425 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 25-07-2017, 18:02
|
|
|
Owczar napisał/a: | Galancior94 napisał/a: | czarny.marcin napisał/a: | A renówki to są dobre ale ciężarówki . |
Gdzie zasłyszałeś takie bzdury? jeżdże od 3 lat, rozmawiałem z wieloma kierowcami i nikt nie chwalił sobie renówek czy iveco... |
3 lata w tej branży to naprawdę niewiele. Brat jeździ od 20 lat tylko renault. I owszem te stare majorki nie były zbyt udane, ale o Magnum złego słowa nie może powiedzieć. I choć prywatnie uznaje tylko BMW (sam nie wiem czemu), to ciężarówki na inną niż renault by nie zamienił. |
No i właśnie tutaj brat nie ma co sie wypowiadać, bo jak sam napisałeś jeździł tylko renault. Ja jeździłem wieloma markami, najgorsze to dla mnie MAN i DAF (choć DAF ma przestronną kabine i wygodne łóżko, to nic poza tym), sam preferuje Scanie, Volvo (choć dla niektórych te nowe to nie wypał, na mnie wywarło całkiem przyzwoite wrażenie) lub Mercedesa ze względu na prowadzenie, skrzynie biegów, silniki i wygłuszenie kabiny.
I tak btw. to nowe Renault T montuje silnik od Volvo, ale kabina, rozmieszczenie i wielkość schowków to dalej porażka. A kabina starego Magnuma wstępnie miała być kabiną do kombajna A o problemach z elektryką nie wspominam Więc polemizowałbym czy to naprawdę tak dobre ciężarówki
Ojciec od ponad 20 lat w transporcie i też twierdzi że jak ciężarówka to albo Volvo, albo Mercedes |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 25-07-2017, 19:02
|
|
|
Panowie, nie porównujcie aut użytkowych, szczególnie ciężarowych do aut osobowych. Te pierwsze są projektowane aby przewoziły podczas swojej kariery tysiące ton, przejeżdżając spokojnie 800 tyś. km bez remontu. Popatrzcie na silniki w już nieprodukowanym modelu TGA, czyli silnikach oznaczonych D20 CR. Ich resurs przewidywał remont na poziomie 1 200 000 km. Porównując do resursów silników osobówek które na ogół oscylują wokół 200 - 400 tyś. km, widać diametralne różnice.
Marki typu Renault, Iveco, Daf to ciężarówki stricte dla dużych flot, dlatego ich wnętrze i wykonanie jest słabsze niżeli np. Mercedesa czy Volvo. Zresztą, teraz cała wielka siódemka opanowała rynek aut ciężarowych i w sumie producenci dostosowują wyposażenie kabin - jakość, wykonanie - do zamówień flot.
Renault montuje całe skrzynie biegów, mosty napędowe i wały. Ba, nawet całe instalacje elektryczne, czyli wiązki CAN są bardzo podobne a być może nawet takie same.
Cytat: | A kabina starego Magnuma wstępnie miała być kabiną do kombajna |
Na ten temat jest więcej opowieści z mchu i paproci niżeli prawd. Kabina w pewnym projekcie auta dostawczego marki Żuk była podobna. To samo dotyczy kabiny prototypowej Jelcza, który część kabiny wyglądała jakby była adaptowana z autokaru Jelcz T120. Słyszałam że Francuzi kupili projekt tej kabiny w ZSRR i takie tak bla, bla, bla .... |
_________________ Niebiańska robota |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 25-07-2017, 20:05
|
|
|
Olivia napisał/a: | sampler, to co piszę to nie są opowieści z mchu i paproci tylko realia. A piszę to z uwagi że jestem właścicielką auta z Francji (auto od początku u mnie w domu) jak i do niedawna użytkowałam auta francuskie, m in. Espace w firmie.
To że dopracowali dany model dopiero w drugiej czy trzeciej generacji to również pokazuje niską kulturę techniczną konstruktorów jak i montażystów. Taka niestety jest prawda. |
Ale przecież też masz 307 czyli auto z lat 2001-2011. Pierwsze wypusty to był niewypał potrafiły się zapalić na drodze A tak na marginesie nie wiem czy wiesz ale 307 to miała być Xsara II jest to po prostu jeden z conceptów Xsary hehe.
Ja nie chce bronić aut francuskich ale do Laguny III czy C5 X7 nie ma się do czego przyczepić. Więcej problemów mają niemieckie auta segmentu D. Wiesz jaką największą wadę wskazują w C5? Że jest niedopracowany Cup Holder ( no nie liczę oczywiście niemieckiego 1.6 THP ). Tam nawet nie skrzypi wnętrze |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 25-07-2017, 20:20
|
|
|
Owczar napisał/a: |
Gratulacje z nabytku, niech się sprawuje BMW także, choć nie przepadam za tą marką, to 3.0d robi robotę - szkoda, że nie ten silnik właśnie. |
Robotę to robił M57 zwłaszcza ten 184 KM. Następca czyli N57 z rozrządem od strony skrzyni biegów to już nie ta jakość. Oczywiście rozciąga się łańcuch rozrządu a że od strony skrzyni biegów to koszty ciekawe. Jest następca B57 też łańcuch od strony skrzyni biegów ale już niby poprawiony.
Ciekawą opcją na Diesla jest 3.0 HDI od PSA. Obecnie montowany w jaguarach i LR. 300 KM 600 Nm ale układ V6. Wcześniej był w C5 X7 ale 240 KM 450 Nm. Ogromny plus tego silnika to bezawaryjny FAP |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-07-2017, 22:33
|
|
|
sampler napisał/a: | do Laguny III czy C5 X7 nie ma się do czego przyczepić | przecież pisałem jak walczy mój sąsiad - ma diesla od nowości, niecałe 80 tkm teraz przejechane i już robił maglownicę, przerdzewiałą miskę olejową, sprzęgło, koło dwumasowe i duuużo w zawieszeniu
jak sprzedałem mojego parcha to stwierdził, że trochę mu szkoda, bo sporo włożone, ale też o tym myśli |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-07-2017, 23:21
|
|
|
Galancior94, no proszę Cię, przez 20 lat jeździł też innymi autami. Ale mimo wszystko preferuje Renault. Trzeba też brać pod uwagę cenę. Lepsze świeże magnum niż zjezdzone Volvo.
Nie wiem czym miała być kabina pierwszego magnum, ale gdy go produkowano, to kabiny konkurencji były śmiesznie ciasne, a wersje z bardziej przestronna kabina były rzadkością przez wzgląd na cenę.
Darku, Ty masz ewidentnie jakiegoś pecha do Renault. Nie znam posiadacza laguny który byłby z niej niezadowolony. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-07-2017, 08:49
|
|
|
Owczar napisał/a: | Darku, Ty masz ewidentnie jakiegoś pecha do Renault. | nie wierzę w takie rzeczy - jednak podpieram się również opinią diagnosty, że padające magle w reno to powszechność... |
|
|
|
 |
|
|