 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
2.0T a 2.0 pytań kilka |
Autor |
Wiadomość |
stickman
Forumowicz
Auto: O1 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2017 Posty: 143 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-08-2020, 23:25 Re: 2.0T a 2.0 pytań kilka
|
|
|
Tertes napisał/a: | Cześć zastanawiam się nad zakupem Outlandera i po głowie mi chodzi czy jest to na pewno pojazd dla mnie Już wyjaśniam, mianowicie z uwagi na moją pracę robię średnio 60-70 tys. km rocznie głównie po trasie i trochę po lasach oraz polnych drogach (trochę jak geodeta). W miarę ok prześwit, napęd 4x4 oraz wytrzymałe (oczywiście jak się dba) silniki potrafiące robić duże przebiegi, co skłania mnie do przemyśleń że to bardzo fajne autko. Oglądałem filmiki i poczytałem, że głównie trapi je korozja, ale jak nie będzie tragedii to się o to zadba. Tutaj pojawiają się pytania:
1. Czy są różnice w zawieszeniu między 2.0 a 2.0T ? Wiem że turbo na pewno ma zawieszenie twarde, ale czy twardsze. Da się wysiedzieć 10 godzin w trasie czy raczej plecy odpadają ?
2. Jak jest z prześwitem ? Czytałem, gdzieś że tutaj również są różnice, mianowicie 2.0 ma 20 cm prześwitu a turbo 17 cm prześwitu. Czy to prawda ?
3. Czy tym samochodem w miarę da się po lesie jeździć ? Wiem że to nie jest terenówka ale czy trochę błotka już potrafi go wyłączyć z jazdy ?
4. Czy outlandery mają isofixy i da się normalnie przyczepić siedzisko dla dzieci bo wiem że kanapy potrafią być różne i nie wszystkie siedziska wchodzą.
Nie da się ukryć, że bardziej jestem skłonny ku 2.0T aby było trochę frajdy , ale nie wiem czy nie jest to zbyt duże poświęcenie w stronę komfortu podróżowania.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź |
takie przebiegi to faktycznie tylko na gazie bo inaczej będziesz złotym klientem stacji paliw. ISOFIX wszystko gra - przerabiam już "trzeci" fotelik, czasem na zmianę z innym posiadanym i wszystko sie bez problemu montuje, nawet mimo pewnych różnic w filozofii montażu między fotelikami.
Co do napędu to nie jest on raczej do wjeżdzania z premedytacją w zauważalnie trudne sytuacje, ale jak już się coś trafi to zazwyczaj udaje się uratować i wyjechać tam gdzie osobówka by siadła od razu i wołała o linkę, albo coś z dołączaną elektroniką zaczynało by głupieć. Za to wszystkie podjazdy, jakieś lekkie bezdroża to wciąga bez problemu. Po twardej nawierzchni dzięki temu napędowi auto prowadzi się pewnie i po sznurku.
Co do 2.0 a sprawa literki "T", to mimo że sam posiadam wolnossaka, i używam też innego auta z większym momentem, to jakoś się w moim O1 nie męczę. Z tego silnika w razie potrzeby da się wykręcić w razie potrzeby jakiś zapas mocy, trudno, najwyżej redukcja i gaz, ale jedzie. Nie jest źle. Oczywiście takie akcje już przy jakiś 140km/h raczej nie wyjdą, tutaj tylko O1T albo manewr ze stoicką godnością. Ogólnie jeżdząc tym autem człowiek nabiera pewnej taktyki jazdy i nie ma niespodzianek a i sie nie cierpi jakby się jechało jakimś specjalnym małolitrażowcem. Można dojechać z niezłym tempem i normalnie wyprzedzać. Myślałem przed zakupem i pierwszymi oględzinami że będzie z tym gorzej.
Przy takich przebiegach martwiłbym się że faktycznie zajedziesz dość szybko to auto przebiegiem i znienawidzisz je, a nie zasługuje na to. Na obecne kategorie to już się zaczyna robić troszkę youngtimer. Nie chcę Cię zniechęcać ale z Twojego opisu wynikałoby że raczej przyda Ci się auto bardziej użytkowe gdzie bardziej jezdzisz, lejesz paliwo, a nie zastanawiasz się jak rozegrać i gdzie dobrze załatwić istotną naprawę /chyba że naprawde auto ma porobione wszystko, w co ciężko uwierzyć przy kupnie używki/. Trochę Ci współczuję bo moźe się okazać że rozminiesz się z tak ciekawą przygodą jak O1 a będziesz musiał wybrać coś nudnego, ale to po prostu może być w takiej sytuacji i z takimi potrzebami o jakich piszesz bardziej rozsądne rozwiązanie. |
|
|
|
 |
Tertes
Nowy Forumowicz
Auto: Szukam
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sie 2020 Posty: 5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 20-08-2020, 13:02
|
|
|
Dzięki wszystkim za odpowiedzi Niestety bardziej poszedłem ,,rozsądkowo'' i zakupiłem nissana qashqai, jako samochodu bardziej uniwersalnego. Nie da się ukryć że outlander mi się znacznie bardziej podoba,ale jednak potrzebowałby więcej uwagi i miłości niż nissan, a niestety czasu brak. |
|
|
|
 |
stickman
Forumowicz
Auto: O1 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2017 Posty: 143 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-08-2020, 13:12
|
|
|
Tertes napisał/a: | Dzięki wszystkim za odpowiedzi Niestety bardziej poszedłem ,,rozsądkowo'' i zakupiłem nissana qashqai, jako samochodu bardziej uniwersalnego. Nie da się ukryć że outlander mi się znacznie bardziej podoba,ale jednak potrzebowałby więcej uwagi i miłości niż nissan, a niestety czasu brak. |
No i dobrze. Ważne abyś był zadowolony i nie rozmyślał po nocach. Szerokości! |
|
|
|
 |
ogrodnikmat
Forumowicz
Auto: outlander I 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2020 Posty: 31 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 30-04-2021, 22:26
|
|
|
witam. czy wały napędowe są takie same 2.0,2.4, a 2.0T??? |
|
|
|
 |
Bzyk_R1
Mitsumaniak Outlanderowiec

Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy Dołączył: 02 Sie 2016 Posty: 5363 Skąd: Pińczów TPI
|
|
|
|
 |
|
|