Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem ze wskaźnikiem paliwa...
Autor Wiadomość
Lighthammer
[Usunięty]

Wysłany: 10-08-2007, 21:21   

Nie, nie stukało mi wcześniej. Zaczeło hałasować po tych pracach serwisowych. Jeśli to szklanki, to minie im to? :D
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 10-08-2007, 22:03   

Lighthammer napisał/a:
Nie, nie stukało mi wcześniej. Zaczeło hałasować po tych pracach serwisowych. Jeśli to szklanki, to minie im to? :D

Minie albo i nie. Jak zmienisz olej może przestać stukać, ale gwarancji nie ma.
 
 
Lighthammer
[Usunięty]

Wysłany: 10-08-2007, 22:52   

I weź tu nie osiwiej :wink:

Ledwo wymieniłem olej (na Castrol Magnatec 10w40) i znowu musze go wymienić. Ciekawe czy ten mechanik faktycznie wymienił olej w silniku, czy tylko dolał tego Castrola a resztę sobie powinął... (nie wiem jaki olej był wlewany wcześniej, przez poprzedniego właściciela).

Może spróbuje wlać Valvoline MaxLife 10w40, co?

Pozdro
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 10-08-2007, 22:57   

Lighthammer napisał/a:
I weź tu nie osiwiej :wink:

Ledwo wymieniłem olej (na Castrol Magnatec 10w40) i znowu musze go wymienić. Ciekawe czy ten mechanik faktycznie wymienił olej w silniku, czy tylko dolał tego Castrola a resztę sobie powinął... (nie wiem jaki olej był wlewany wcześniej, przez poprzedniego właściciela).

Może spróbuje wlać Valvoline MaxLife 10w40, co?

Pozdro

A czemu upierasz się przy półsyntetykach? Do tego silnika powinien iść pełny syntetyk. Jeśłi już chcesz zostać przy półsyntetyku to poszukaj oleju dedykowanego do GDI czyli Shell Helix Plus AH 10W30. Może ten pomoże.
 
 
Lighthammer
[Usunięty]

Wysłany: 10-08-2007, 23:10   

Ja się nie upieram, po prostu poczytałem trochę na tym forum o olejach i wyszło na to, że ten Castrol będzie ok. A może to stukanie samo ustanie za jakiś czas? Czy stukanie szklanek to jakiś wpływ na działanie silnika, tzn. czy może coś w nim uszkodzić?
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 10-08-2007, 23:18   

Lighthammer napisał/a:
Ja się nie upieram, po prostu poczytałem trochę na tym forum o olejach i wyszło na to, że ten Castrol będzie ok. A może to stukanie samo ustanie za jakiś czas? Czy stukanie szklanek to jakiś wpływ na działanie silnika, tzn. czy może coś w nim uszkodzić?

Jeśli stuka przy świeżym oleju to raczej nie przestanie. Ale nie wiem, specjalistą nie jestem. Też mam ten problem i na dniach będę wymieniał popychacze. Co do wpływu na silnik to jakiejś jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskałem - jedni mówią, że oprócz tego odgłosu nic się nie dzieje, inni że coś tam może się wybić. Ale jest tu kolega Luk_szc, który przejechał z tym stukaniem 30 tys. i nic się silnikowi nie stało.
A stuka Ci non stop czy pojawia się i znika?
 
 
Lighthammer
[Usunięty]

Wysłany: 10-08-2007, 23:27   

Wydaje mi się, że nie stuka przy wysokich obrotach. Ale nie mam 100% pewności, bo przejechałem ok. 20km i dopiero w garażu odkryłem, że ten dźwięk wydobywa się z silnika (podczas jazdy nie zwracałem na ten hałas zbyt dużej uwagi - bo wydawało mi się, że nic poważnego).

Pewne jest, samochód nie będzie "jeżdżony" do póki tego nie wyjaśnię i, że nie było tego dźwięku przed wysłaniem samochodu na serwis. Samochód po serwisie zaczął pracować jak jakiś diesel. A wymieniane były tylko: olej silnikowy, filtr oleju i powietrza + pasek rozrządu + rolki.
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 10-08-2007, 23:33   

Lighthammer napisał/a:


Samochód po serwisie zaczął pracować jak jakiś diesel.


Witaj w tym smutnym klubie.:( Ale aż tak się nie przejmuj, niedługie dystanse możesz bez obaw robić. To trzeba by naprawdę dużych przebiegów żeby coś się od tego stało. No ale denerwujące to jest i niepokojące.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 11-08-2007, 12:50   

I ja dlatego ciągle się upieram przy tym że jak po wymianie oleju szklanki hałasują to znaczy że im olej nie pasuje a już w szczególności półsyntetyk. Poraz tysięczny się pytam PO CO lać gorszy olej? Moje auta ZAWSZE mają dożywotnio pełny syntetyk i koniec. Corsa miała Castrola Magnateca 5W40 (Mobila1 piła ostro) natomiast Carisma odwrotnie Mobila1 5W50 bo go nie pije i nic mi nie hałasuje gdy tymczasem już którąś z kolei wypowiedź widzę że po zalaniu Castrolem zaczyna kłapać szklaneczkami... tym bardziej że to jeszcze półsyntetyk...
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 11-08-2007, 15:05   

saphire napisał/a:
I ja dlatego ciągle się upieram przy tym że jak po wymianie oleju szklanki hałasują to znaczy że im olej nie pasuje a już w szczególności półsyntetyk. Poraz tysięczny się pytam PO CO lać gorszy olej? Moje auta ZAWSZE mają dożywotnio pełny syntetyk i koniec. Corsa miała Castrola Magnateca 5W40 (Mobila1 piła ostro) natomiast Carisma odwrotnie Mobila1 5W50 bo go nie pije i nic mi nie hałasuje gdy tymczasem już którąś z kolei wypowiedź widzę że po zalaniu Castrolem zaczyna kłapać szklaneczkami... tym bardziej że to jeszcze półsyntetyk...

Mobil też nie musi być żadnym remedium na te popychacze. Mam taki sam i klepie jak diesel.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 11-08-2007, 17:42   

Moomin napisał/a:
Mobil też nie musi być żadnym remedium na te popychacze. Mam taki sam i klepie jak diesel.


Oczywiście, tyle że on napisał że nie klepało, wymienił olej, zaczęło klepać - jak widać nie pasi mu ten olej i tyle.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
Lighthammer
[Usunięty]

Wysłany: 11-08-2007, 18:13   

Witam,
wiecie co - przestało klepać :) . Nie wiem czy chwilowo, ale ewidentnie nie klepie. Odpalam bryczkę rano - nic, żadnego klepania. Nawet chwilowych stuków, silnik pracuje cicho. Zrobiłem ok 100km i absolutnie żadnego stukania nie słyszałem, czy to na postoju czy też podczas jazdy - widocznie olej się rozprowadził i wszystko już gra.

Ale żeby nie było za słodko -> coś mi dosyć głośno brzęczy / bzyczy pod maską po włączeniu świateł długich (niezależnie czy na postoju czy podczas jazdy). Co to może być?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.