Przesunięty przez: Gene
06-03-2008, 11:33 |
4x4 w automacie |
| Autor |
Wiadomość |
selektronik
[Usunięty]
|
 Wysłany: 04-01-2008, 17:36
|
|
|
Sprawdzilem to dzisiaj na trojmiejskiej obwodnicy przy 80 km/h w jedna i druga strone wchodzi bez problemu , rozlanczanie trwa dłuzej (tak wskazuje kontrolka) powrot do 4x4 w 2 sekundy i wszystko bez zgrzytow  |
|
 |
|
 |
Ali-En
[Usunięty]
|
| Wysłany: 04-01-2008, 19:04
|
|
|
| Trzeba odejmowac noge z gazu, wtedy sa mniejsze naprezenia na wale napedowym. |
|
 |
|
|
alarmik
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-01-2008, 20:58
|
|
|
| jestem po 300km i mam niepewnośc co do zminy 4x4 na 4x2 raz wchodzi raz nie wchodzi obojetnie czy w jeżdzie czy na N lub P i to samo z 4x2 na 4x4 niema reguły a wydaje misie że powinno wchodzić tak jak chce od razu i mam wrażenie że tu rządzi jakiś przypadek potrenuje jeszcze różne kombinacje i jeszcze zobacze |
|
|
|
|
|
1wyszojunior
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-01-2008, 21:13
|
|
|
| moze jedz na serwis niech to sprawdza |
|
|
|
|
|
Szyszkowa 
mod Pajero
seek&destroy
Auto: Pajero 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 308
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: 07-01-2008, 10:31
|
|
|
| U mnie jest tak, że po przełączeniu dźwigni na 4H kontrolki mi mrygają dłuższą chwilę, po czym wszystko się załącza. Pomaga natomiast zdjęcie nogi z gazu po przełączeniu - wtedy natychmiast zaskakuje 4H. |
|
|
|
|
|
alarmik
[Usunięty]
|
| Wysłany: 10-01-2008, 21:02
|
|
|
| alarmik napisał/a: | | jestem po 300km i mam niepewnośc co do zminy 4x4 na 4x2 raz wchodzi raz nie wchodzi obojetnie czy w jeżdzie czy na N lub P i to samo z 4x2 na 4x4 niema reguły a wydaje misie że powinno wchodzić tak jak chce od razu i mam wrażenie że tu rządzi jakiś przypadek potrenuje jeszcze różne kombinacje i jeszcze zobacze |
Ja jestem po 800km i tak samo jest u mnir raz wchodzi raz trzeba kombinować i czytając to forum to chyba pewniaka nie ma |
|
|
|
|
|
Thor
[Usunięty]
|
| Wysłany: 11-01-2008, 07:45
|
|
|
A u mnie (manual) jak jeżdżę na 4x2 to po zapaleniu silnika na chwile migają przednie koła na wyświetlaczu, po 4-5 mignięciach gasną. Tylne palą sie ciągle. Miga pomimo że nie zmieniam napędu, też tak macie??
pozdr |
|
|
|
|
|
HugoOrmo
Forumowicz
Was? Kielbasa i Kwas
Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 460
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
| Wysłany: 11-01-2008, 07:54
|
|
|
tak samo - bylem dwa razy w dwoch roznych ASO (to bylo na poczatku bo przewrazliwienie mialem) i wszystko ok...naped w pelni sprawny bez bledow...poprostu komp zczytuje dane z czujnikow...
pzdr |
|
|
|
|
|
Gene
Mitsumaniak
shoot & destroy
Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 11-01-2008, 09:03
|
|
|
| Thor, z tego co mi sie pamieta nawet w instrukcji wspominaja o chwilowym mruganiu tego wskaznika. Jesli po chwili przestaje jest ok ale jesli mimo ustawien napedu na tyl przod swieci ciagle lub mruga to moze oznaczac ustrerke czujnika. Mysle, ze tak jak HugoOrmo wspomina nie ma powodow do niepokoju. |
_________________
C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
|
|
derido
Nowy Forumowicz
30 Jahre
Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 5
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: 06-12-2008, 16:15
|
|
|
Witam
Mam podobny problem z wlaczeniem napedu na 4 kola natomiast z 4 na 2 bez problemu
nawet na postoju w pozycji D nie ma szansy przelaczyc jeden wielki zgrzyt zebow
Wiecie moze panowie jaka to przyczyna ? |
|
|
|
|
|
Kibloo
mod L200
pomorski łącznik
Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: 06-12-2008, 18:59
|
|
|
to co widzisz to czas potrzebny na wytworzenie podciśnienia i rozsunięcia półosi z gniazd w przednim dyferencjale (tam jest czujnik pozycji półosi), ale to oznacza, że wszystko jest w najlepszym porządku.
pozdro |
_________________
"Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
|
|
|
|
|
|
elili
[Usunięty]
|
| Wysłany: 06-12-2008, 19:00
|
|
|
I my Cię witamy 
Mikołaj dziś - to podsumuję - L200 wersja 2006 ->
Zmiana z 2H na 4H (4H na 2H) w czasie jazdy do 100 km/h (oczywiście na postoju też)
- skrzynia manual: przy wciśniętym pedale sprzęgła,
- skrzynia automat: po zdjęciu nogi z pedału gazu.
Kontrolki.
Po włączeniu stacyjki świecą się cztery lampki/przednie mrugają a tylne świecą;
po odpaleniu silnika:
- pozycja reduktora 2H: mrugają przednie i po chwili gasną *),
- pozycja reduktora 4H: wszystkie cztery dalej świecą.
(Osobny opis dla tych, którym coś się nie zgadza a zgasili silnik gdy reduktor był w pozycji 4H)
*) nie tylko komputer zczytuje czujniki.
Przede wszystkim przy wyłączonym silniku siłownik zapinający przedni napęd jest w pozycji "napęd zapięty" i dopiero podciśnienie (powstające tylko przy działającym silniku) go rozpina.
Wniosek: NIE WOLNO odpalać silnika i z mety ostro ruszać. Zresztą turbina też tego nie lubi.
Dla tych, którzy nie wierzą w moje tłumaczenie o siłowniku polecam test "zmiany kół":
- reduktor 2H, samochód wyłączony, jedno przednie koło w górze (właśnie jak przy zmianie koła); kręcimy kołem i... przedni wał się obraca,
- zapalamy silnik, jedno przednie koło dalej w górze, kręcimy tym samym kołem i ... przedni wał nieruchomy.
Przypominam, że napęd na 4 koła jest załączany/wyłączany jednocześnie w dwóch miejscach: w skrzyni rozdzielczej i w przednim mechanizmie różnicowym.
Uff 
| derido napisał/a: | Witam
Mam podobny problem z wlaczeniem napedu na 4 kola natomiast z 4 na 2 bez problemu
nawet na postoju w pozycji D nie ma szansy przelaczyc jeden wielki zgrzyt zebow
Wiecie moze panowie jaka to przyczyna ? |
Zgrzyt? A skąd?
Ze skrzyni reduktora czy z przedniego mechanizmu różnicowego?
Tam gdzie zgrzyta tam coś nie bangla i na odległość nic nie da się powiedzieć poza radą: podjedź do serwisu bo coś nie tak. |
| Ostatnio zmieniony przez elili 09-12-2008, 13:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
derido
Nowy Forumowicz
30 Jahre
Auto: L200
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 5
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: 06-12-2008, 21:39
|
|
|
U mnie chyba juz wszystko OK
Zdjeta noga z gazu i wszystko paszczy ale musze wiecej sily uzyc do zmiany niz w pozycji N
z 4 na 2 lekko
z 2 na 4 troszke ciezej |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
