Przesunięty przez: Gene 28-01-2009, 11:06 |
Gasnica w Outku II |
Autor |
Wiadomość |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 30-01-2009, 19:40
|
|
|
qdyb napisał/a: | jak bedzie naprawde potrzebna to raczej zbyt szybko sie nie dostaniece do niej i bedzie problem | jak będzie naprawdę potrzebna, to i tak 1kg jaki wozimy najczęściej niewiele pomaga. Ot tak co by sumienie uspokoić i z przepisami w zgodzie być |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Mateusz
Forumowicz

Auto: L 200, 2011 HP
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 116 Skąd: Warszawa/Kalisz/Polska
|
Wysłany: 10-02-2009, 23:39
|
|
|
dzis podczas przegladu zainstalowano mi gasnice pod fotelem pasazera, jest latwo dostepna, stabilnie zamontowana i zwolnila miejsce w schowku bagaznika-polecam,
mateusz |
|
|
|
 |
wierzbi
Nowy Forumowicz
Auto: OUTLANDER 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 28 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 08-05-2009, 10:08
|
|
|
Mateusz może podeślij fotkę jak to zamocowali bo od wczoraj dumam jak to zamocować ;-)Pozdrawiam |
|
|
|
 |
dab
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 917 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-05-2009, 00:00
|
|
|
Jest pewien ciekawy patent na mocowanie gasnicy - niekoniecznie w kabinie kierowcy (troche malo to estetyczne ) Sa specjalne futeraly do ktorego wsadza sie gasnice, po zewnetrznej stronie tego pokrowca do jego spodniej czesci przyszyte sa paski - rzepy, ktore mocno rzymaja sie wykladziny podlogowej bagaznika. Ja "przykleilem" sobie ja po prawej stronie, w tym zakolu podlogi ponizej schowka gdzie jest podnosnik. Miejsce jaky do tego stworzone. Wielki problem z glowy. Polecam! |
_________________ Pozdrawiam
dab
 |
|
|
|
 |
kaliszanin1980
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander II 2,0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lip 2009 Posty: 4 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 09-07-2009, 13:18
|
|
|
U mnie w Miśku w salonie gaśnice wyposażyli w opaski na rzepy i gaśnice wrzuciłem pod siedzenie. Bardzo stabilnie sie przykleiła rzepami do wykładziny. Nic sie nie przemieszcza. |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-07-2009, 14:45
|
|
|
Można jeszcze prościej - w Castoramie (OBI, itp) można kupić rzepy samoprzylepne (po jednej stronie rzep, po drugiej taśma klejąca) - obklejamy gaśnicę i pod siedzenie kierowcy (pod siedzeniem pasażera jest niestety wzmacniacz). Podobnie zrobiłem z apteczką. Nic się nie przesuwa, wyjęcie w razie czego jest bardzo łatwe... |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 09-07-2009, 19:43
|
|
|
Ja był nie był taki optymistyczny. Jedziecie 60km/h uderzacie w inne auto. Samochód zatrzymuje się na dystansie parunastu centymetrów a gaśnica się nie zatrzymuje ponieważ rzepy nie wytrzymają takiego przeciążenia i leci taka gaśnica 60km/h w stronę waszych nóg... Ja mam w bagażniku przykręconą śrubami i płaskownikiem 2-3mm do grodzi bocznej bagażnika ale to w Lancerze. Rzepami to mam przyklejoną apteczkę która chyba nie ma 100g wagi a nie ponad 1000g jak gaśnica. |
|
|
|
 |
arturodh
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lip 2009 Posty: 8 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-07-2009, 20:36
|
|
|
mi przy odbiorze auta wsadzili gasnice w tylne drzwi od strony kierowcy i siedzi tam caly czas tyle ze wyglada to srednio, reszte dupereli upchnalem do schowka w bagazniku po lewej stronie, nie bardzo mam co z apteczka zrobic i majta sie w bagazniku |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 10-07-2009, 08:40
|
|
|
krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować... |
|
|
|
 |
zibi21
Nowy Forumowicz
Auto: outlander
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 28 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-07-2009, 13:17
|
|
|
Witam.Ja mam gaśnicę w schowku po prawej stronie razem z podnośnikiem i jest OK |
|
|
|
 |
dab
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 917 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-07-2009, 18:03
|
|
|
bonito napisał/a: | krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować... |
Bez problemu mozesz sobie ten bezsensowny subwoofer zdemontowac i wygospodarowac miejsce na gasnice |
_________________ Pozdrawiam
dab
 |
|
|
|
 |
AlCapone [Usunięty]
|
Wysłany: 10-07-2009, 18:21
|
|
|
dab napisał/a: | bonito napisał/a: | krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować... |
Bez problemu mozesz sobie ten bezsensowny subwoofer zdemontowac i wygospodarowac miejsce na gasnice |
Tak jest..........dali jakieś dziadostwo bez sensu.......... |
|
|
|
 |
Mont
Forumowicz

Auto: E82
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 290 Skąd: dziura
|
Wysłany: 10-07-2009, 18:23
|
|
|
zibi21 napisał/a: | Witam.Ja mam gaśnicę w schowku po prawej stronie razem z podnośnikiem i jest OK |
ja też i można by spytać o jej dostępność w razie pożaru ale tak myślę, że od pożaru to AC jest
bo tą gaśnicą to można papierosa co najwyżej zgasić |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-07-2009, 10:17
|
|
|
Z demontażem subwoofera wcale nie byłoby łatwo - koszt plastikowej okładziny bagażnika z lewej strony wyniósłby (znając ceny części Mitsu) pewnie powyżej 1000 PLN... Swoją drogą chętnie bym to zrobił także z innego powodu niż wygospodarowanie miejsca na gaśnicę - już parę osób (znajomi, rodzina) spojrzało na mnie z politowaniem jak zobaczyli wnętrze bagażnika... Taki głośnik to trochę klimaty "wieśtuningowe" - duża rura wydechowa z tyłu, umpa-umpa przy upuszczonych szybach, brak karku itp... |
_________________ Jest obecnie: Mazda MX-5 (do zabawy), VW Passat B6 (do roboty) |
|
|
|
 |
dab
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 917 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-07-2009, 00:17
|
|
|
bonito napisał/a: | już parę osób (znajomi, rodzina) spojrzało na mnie z politowaniem jak zobaczyli wnętrze bagażnika... |
politowaniem? ludzie sa jednak dziwni, ja wiem ze moze wiekszosci wystarcza mono radio safari (pije do twoich znajomych ) ale ten subwoofer naprawde nadaje jakosci muzyce i jest ladnie i estetycznie wkomponowany w bagaznik...poziom wiesniactwa - ZERO |
_________________ Pozdrawiam
dab
 |
|
|
|
 |
|