 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
KOMPENDIUM Witam wszyskich :) zakup Carismy |
Autor |
Wiadomość |
Kris1980_147
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 16v + sekwencja
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 334 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: 15-04-2008, 18:14
|
|
|
No conajmniej dziwne
Rocznik 2003 DID za taką taniochę. Jakby tego było mało to przecież komis, więc pośrednik też chce zarobić swoje, więc za półdarmo nie odda.
Przebieg się wyjaśnił - 215 kkm. Ale to i tak patrząc na rocznik nie dużo chce. Ja osobiście bym z tak dużym przebiegiem nie kupił. |
|
|
|
 |
thomb [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2008, 19:23
|
|
|
Cytat: | Ja osobiście bym z tak dużym przebiegiem nie kupił. |
Przebieg jeszcze nie przekreśla auta (szczególnie, że to mitsu ) Tyle, że trzeba bardziej sprawdzić - co kiedy było robione, w jakim stanie zawias i skrzynia. Silnik jeśli był serwisowany prawidłowo to jeszcze wiele przejedzie. Po prostu więcej ostrożności. No i ryzyko jakby większe |
|
|
|
 |
Morfi
Mitsumaniak Street Hunter

Auto: Opel OPC i FORD KA
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 16-04-2008, 12:44
|
|
|
Ja podałem tylko przykład spokojnie można znaleźć starsza (2002r) i z mniejszym przebiegiem. Pamietajcie, że to diesel który zrobi 500 tys km |
_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
-----------------------------------------------
Mark Twain |
|
|
|
 |
rysio42 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-04-2008, 17:19
|
|
|
Witam
Jeżeli kolega chce kupić dobre auto to polecam moje (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5032336). Muszę sprzedać mój ukochany samochodzik bo krucho z kasą (budowa mnie załatwiła). Z ceny też spuszczę, zależy mi na sprzedaży, bo muszę wykończyć dom. Pozdrawiam Rysio |
|
|
|
 |
Kris1980_147
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 16v + sekwencja
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 334 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: 28-04-2008, 18:50
|
|
|
Znalazłem kolejną ciekawą propozycję.
DiD (niestety nie wiemy który )
nieduży udokumentowany przebieg.
ogólnie chyba ciekawa propozycja. Proszę was jako siedzących w tym temacie o wypowiedzenie się na temat tego ogłoszenia
klik
Napiszcie mi co oznacza ten kwit widoczny na ostatnim zdjęciu z dzisiajszą datą |
|
|
|
 |
eMBe [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2008, 19:57
|
|
|
Co wy wszyscy tylko diesle i diesle? Jak ktoś liczy koszty, to niech weźmie pod uwagę nie tylko paliwo (obecnie to już niewielka różnica w cenie - droższy ON, ale mniejsze spalanie diesla), ale i tez ewentualne inne koszty - naprawy, serwisowanie itp. W turbo dieslu może zepsuć się więcej elementów niż w benzynie, a to ciągnie po kieszeni, znam wiele takich przypadków. Tym bardziej kupując auto używane, nie kupiłbym diesla - nie mam pojęcia jak ktoś traktował np. turbinę i czy za chwilę mi się nie rozsypie.
Piszę to z pewną goryczą, bo mam do sprzedania benzynę - mało kto dzwoni, nie mówiąc o obejrzeniu auta. A jak ktoś już dzwoni, to żałuje, że to nie diesel. Ja nie żałuję, że nie mam diesla - tym bardziej, że w Carismach był to stary kaszlak od Renault, a nie jakiś nowoczesny common rail.
Polecam swoją Carismę - pewny samochód:
http://moto.allegro.pl/it...wlasciciel.html
Z ceną można się zawsze dogadać, ale niech ktoś w końcu zobaczy ten samochód na żywo, to nie będzie mu szkoda zapłacić. |
|
|
|
 |
Kris1980_147
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 16v + sekwencja
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 334 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: 28-04-2008, 20:18
|
|
|
eMBe napisał/a: | Co wy wszyscy tylko diesle i diesle? Jak ktoś liczy koszty, to niech weźmie pod uwagę nie tylko paliwo (obecnie to już niewielka różnica w cenie - droższy ON, ale mniejsze spalanie diesla), ale i tez ewentualne inne koszty - naprawy, serwisowanie itp. W turbo dieslu może zepsuć się więcej elementów niż w benzynie, a to ciągnie po kieszeni, znam wiele takich przypadków. Tym bardziej kupując auto używane, nie kupiłbym diesla - nie mam pojęcia jak ktoś traktował np. turbinę i czy za chwilę mi się nie rozsypie.
Piszę to z pewną goryczą, bo mam do sprzedania benzynę - mało kto dzwoni, nie mówiąc o obejrzeniu auta. A jak ktoś już dzwoni, to żałuje, że to nie diesel. Ja nie żałuję, że nie mam diesla - tym bardziej, że w Carismach był to stary kaszlak od Renault, a nie jakiś nowoczesny common rail.
|
Eeeee, nie mów. Zarówno benzyna jak i diesel może się posypać, a naprawa w obu przypadkach może słono kosztować.
Benzyniaka jak ktoś katował i jeździł trzymając go na obrotach rzędu 5000-6000rpm to też nie wróżę silnikowi długiej kariery. Zależy jak się trafi, ale to już zależy od szczęścia.
Przykładowo podałeś że w dieslu padnie turbina, a jak w benzyniaku będzie ci np. brał 0,5l oleju na 1000km to koszty przywrócenia go do normalności też nie małe.
Poza tym nie zwróciłeś uwagi za czym się rozglądam. Chciałbym diesla DiD (najlepiej tego 116KM) a to jest właśnie nowoczesny silnik z układem common rail. Starsze 1.9TD (90KM) odpadają.
Zresztą niech się wypowiedzą użytkownicy właśnie silników DiD, czy sobie je chwalą, czy może woleli by zamienić się na benzynkę. |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2008, 21:55
|
|
|
odpowiadam:
Każda sroczka chwali swój ogonek...
Przelicz ile kosztuje Cię paliwo do przejechania 100 km w dieslu DiD który u mnie w cyklu mieszanym pół na pół spala 6 litrów czyli na przejechanie 100 km potrzebuje 25.50 zł
W benzynie miałem poprzewdni samochód i przy podobnym cyklu musze miec na 100 km 4.25 x 8 litów = 34 zł . Czyli : jeżeli w miesiącu robię 2.500 km to róznica w paliwie wychodzi dokładnie 212,5 zł na korzyść diesla x 12 miesięcy = 2550 zł..
Po drugie DiD to nie kaszlak /nie obrażaj DiD/
po trzecie w GDi co ileś tam kilometrów czyścisz przepustnicę, falują obroty Pompa wysokiego ciśnienia też może paść i to zalezy tylko od konkretnego egzemplarza...
Rozważałem też koszty gazu przy zakupie i w założeniu że pali Carisma 1.8 około 10 litrów gazu to koszt 100 km to 21,9... To koszty tylko paliwa, ale decyzja nalezy do Ciebie...
Zaznaczam, ze w kazym egzemplarzu te ilości spalania mozna zmiejszyć, ale ma na to wpływ charakter kierowcy, temperament, wiek i miejsce zamieszkania..
Gdybym miesięcznie robił 800 - 1.000 km to kupiłbym tylko benzynę, ale przy założeniu 30.000 rocznie to zdecydowałem sie na diesla.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
eMBe [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2008, 23:54
|
|
|
DiD to kaszlak - sorry.
Ja nie mówię o katowaniu silnika, tylko o zwykłym jeżdżeniu. Owszem wszystko może się zepsuć, ale nawet taki laik techniczny jak ja wie, że patrząc na budowę silnika diesla i benzyny, przyznacie reację, żę w dieslu jest więcej elementów, choćby ta turbina z osprzętem - a więcej elementów, tzn, że większe prawdopodobieństwo zepsucia się. Nawet nowe, a może tym bardziej nowe diesle się psują, wrażliwość na paliwo, studzenie turbiny, itd. nie dziękuję. Cała liczona oszczędność, na którym obecnie zyskacie ile - tysiąc zł na rok, może się posypać jak zapłacicie kilka tysięcy za turbinę.
No ale każdy swoje chwali - nie twierdzę, że każdy diesel się psuje, a każda benzyna nie, to raczej rachunek prawdopodobieństwa wskazuje, że w dieslu są teoretycznie większe szanse, że coś padnie. Nie chciałbym się o tym przekonać.
Mam swoje, niepopularne podejście do tematu, wiem o tym. Podobnie jak z ekonomią, której nie rozumiem wśród wielu Polaków. Na siłę taniej - np. lepiej kupić złożony z trzech samochód za 1000 zł mniej, niż pewny o 1000 zł drożej. Zaoszczędził, grunt to dobre samopoczucie. |
|
|
|
 |
andy1 [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2008, 00:55
|
|
|
eMBe napisał/a: | Ja nie mówię o katowaniu silnika, tylko o zwykłym jeżdżeniu. Owszem wszystko może się zepsuć, ale nawet taki laik techniczny jak ja wie, że patrząc na budowę silnika diesla i benzyny, przyznacie reację, żę w dieslu jest więcej elementów, choćby ta turbina z osprzętem - a więcej elementów, tzn, że większe prawdopodobieństwo zepsucia się. Nawet nowe, a może tym bardziej nowe diesle się psują, wrażliwość na paliwo, studzenie turbiny, itd. nie dziękuję. Cała liczona oszczędność, na którym obecnie zyskacie ile - tysiąc zł na rok, może się posypać jak zapłacicie kilka tysięcy za turbinę.
No ale każdy swoje chwali - nie twierdzę, że każdy diesel się psuje, a każda benzyna nie, to raczej rachunek prawdopodobieństwa wskazuje, że w dieslu są teoretycznie większe szanse, że coś padnie. Nie chciałbym się o tym przekonać. |
Nowe Diesle się nie psują Właśnie dlatego są tak popularne. Zresztą policz sobie - jeśli chodzi o sam silnik - w dieslu masz max 4500 obrotów, w benzynie 7000. Czyli - siłą rzeczy robisz, przy tym samym przebiegu - dieslem - zdecydowanie mniej obrotów, niż benzyną. dokładnie rzecz ujmując - silnik benzynowy o przebiegu 90 tys km bedzie tak samo zużyty, co diesel przy 140 tys km oczywiście wszystko zależy od egzemplarza, niemniej to czysta statystyka.
Kolejna sprawa to koszty utrzymania - w DiDzie lejesz w zasadzie tylko olej i wymieniasz filtry - których cena jest taka sama jak w benzyniaku. Nie martwisz się świecami, kablami wysokiego napięcia, rozdzielaczem. Jak wsadzisz gaz to już wogóle benzynowy silnik ciągle wymaga szczególnej uwagi.
I teraz tak - turbina do DiDa kosztuje 1500 złotych. Może się zepsuje, może nie. Ale w silniku benzynowym (szczególnie zagazowanym) - masz np. możliwość zepsucia zaworków równie prawdopodobną co padnięcie turbiny w dieslu. Koszty podobne.
Można jeszcze wypośrodkować, tzn kupić GDI - czyli ekonomiczny, mocny silnik benzynowy. Tyle, że to silniki niestety - awaryjne.
W dieslu jest więcej elementów, ale nie są to elementy awaryjne. Przede wszystkim - mało jest elementów, które się zużywają, jak w silniku benzynowym. I to właśnie - moim zdaniem - przemawia na korzyść diesla.
Zanim kupiłem DiDa podzielałem Twój pogląd, ale po prześledzeniu forum TDI, poczytaniu o silnikach DiD i jeździe próbnej - zmieniłem pogląd na ten temat. Generalnie mam nadzieję, że temat nie przerodzi się w odwieczną kłótnię "za i przeciw LPG/ON".
Jestem zadowolonym użytkownikiem DiDa, prawdopodobnie po wakacjach zmienię swojego (102KM) na wersję mocniejszą i dam wtedy na chiptuning na 150KM. Wówczas jedyny mankament (ciut za mała moc jak dla mnie przyzwyczajonego do benzynowych V6) - zniknie |
|
|
|
 |
eMBe [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2008, 07:22
|
|
|
Nie ma sensu prowadzić kolejnej dyskusji o wyższości benzyna nad dieslem, czy odwrotnie, oba silniki mają swoje plusy i minusy. Pracuję w branzy motoryzacyjnej i choć nie jestem inżynierem, wiem jedno - zawsze jeśli dostajesz coś więcej, to kosztem czegoś. Lepsza moc silników diesla przekłada się na ich mniejszą trwałość - silniki te są bardziej wysilone. To nie to samo co kilkanaście lat temu, gdzie można było jakimś SDI bez turbo przejechać 300 - 400 tys. km.
Ja też czytałem wiele opinii zwykłych użytkowników diesli przeróżnych marek i wnioski mam odmienne - odpuściłem sobie diesla czytając jakie mają ludzie problemy, wolę benzynę.
A co do GDI - jakoś jeżdżę tym awaryjnym niby silnikiem przez 7 lat i nie miałem z nim najmniejszych problemów, za to moi znajomi z silnikami JTD, CDI, HDI, TDI mieli i to w nowszych samochodach, łącznie z awariami unieruchamiającymi auto na dobre. |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 29-04-2008, 07:36
|
|
|
eMBe dobrze mówi dać Mu WÓDKI.
Moim zdaniem ważne jest od kogo się samochód kupuje (bo jeżeli poprzedni właściciel dbał o auto to ani z benzyną ani z dieslem) nie będzie problemów i analogicznie odwrotna sytuacja.
Ja obecnie jeżdżę GDI ale szukam DiD dlaczego, aby porównać i przypomnieć sobie dawne czasy, może będzie oszczędniej (chyba zaczynam się starzeć) ale biorąc pod uwagę zamiłowanie do deptania w podłogę to pewnie i dieslem będę kręcił takie samo spalanie jak w GDI.
Wybór czy benzyna czy diesel powinien być podyktowany własnymi preferencjami i zamiłowaniem do danego silnika. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2008, 07:52
|
|
|
eMBe, mam tylko jedna uwagę, jeżeli można?
Czytając Twoje ogłoszenie o sprzedazy auta GDi zachwalasz swoje poprzez negację diesla.
Są zwolennicy ayta z silnikiem GDi i na pewno kupca znajdziesz. czego Ci życzę.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
eMBe [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2008, 08:47
|
|
|
Ja nie neguję diesla w ogóle. Neguję tylko czasem owczy pęd do diesli za wszelką cenę, ludzi, którzy nie do końca wszystko skalkulowali, uleganie pewnej modzie, czasem nieuzasadnionej. Dlatego w ogłoszeniu staram się zwrócić na to uwagę, że w kalkulacji kosztów nie powinno się liczyć tylko kosztu paliwa. To odpowiedź na stwierdzenia, które słyszę co chwilę - szkoda, że nie diesel, jakby to był ósmy cud świata.
Co nie znaczy, że wszyscy tak robią i to nie jest osobista uwaga do nikogo.
Ale dzięki za dobre słowo, mam nadzieję, że sprzedam w końcu, czego sobie tez życzę. |
|
|
|
 |
Kris1980_147
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 16v + sekwencja
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 334 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: 29-04-2008, 17:36
|
|
|
Wracając do mojego pytania - co sądzicie o tym egzemplażu?
No i co to za kwity na ostatnim zdjęciu? |
|
|
|
 |
|
|