[MSS 1.6] [SILNIK] Misiek nie odpala - nagle |
Autor |
Wiadomość |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2008, 12:58
|
|
|
Aku w moim poprzedim Miśku CA0 `93 miał 13 lat (ori z fabryki) i do czasu sprzedaży działał idealnie
Teraz to już nie ta jakość co kiedyś.... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-09-2008, 22:11
|
|
|
Mariusz - bo to byla Yuasa - koszt nowego aku tej klasy to jakies 800 zl
Mi Yuasa tez wytrzymala 8 lat. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 25-09-2008, 17:45
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | to byla Yuasa - koszt nowego aku tej klasy to jakies 800 zl |
Heh, a ja na forum opla przeczytałem ostatnio:
"Stoję przed zmianą akumulatora. Miała być centra Futura w granicach 360-380 zł. W sklepie zaproponowano mi japoński akumulator Yuasa - podobno bardzo dobry - cena nie jakoś powalająco niska, ale podobno to bardzo dobre akumulatory - cena ok 300 zł.
Czy ktoś słyszał coś o tej firmie ? Warto go brać ?
W necie mało informacji..." |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 26-09-2008, 08:34
|
|
|
wracając do tematu
po wczorajszej wizycie u mechanika nic się nie zmieniło ale on sam stwierdził, że nie widzi nic co by mogło wskazywać na takie zachowanie się samochodu. czyli nie odpala na mokrym/zimnym.
.
.
..
dodam tylko tyle, że radzę sobie z tym odpalaniem na zasadzie przegazowania jeszcze na rozruszniku tak żeby samochód przełączył się na gaz i wtedy mi nie zgaśnie - to kolejny punk który wskazuje że jest coś z benzyną
kolejne pomysły?? |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 26-09-2008, 09:21
|
|
|
bazkomp, nie znam dokładnie konstrukcji tego silnika i nie wiem jaką masz instalację gazową (która generacja), ale stawiałbym na pompę paliwa lub zawór na listwie wtrysków. Może ciśnienie jest za słabe. Jeśli samochód jeździł dużo czasu z minimalną ilością paliwa w baku, a instalacja gazowa nie odcina zasilania pompy paliwa po przełączeniu się na gaz to prawdopodobnie pompa pada, bo nie ma właściwego chłodzenia. |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 26-09-2008, 09:29
|
|
|
to jest pierwsza generacja - z przełącznikiem paliwo/gaz
staram się jeździć z paliwa co najmniej 1/4 baku (w/g wskaźnika)
poprzedni właściciel sam mi to podpowiedział, żeby tego pilnować więc nie sądzę, żeby robił inaczej. a jak sprawdzić to ciśnienie i dlaczego ono jest prawidłowe na rozgrzanym silniku a na zimnym nie??
i czy to ta pompka paliwa w baku??
jak top nie ma chłodzenia - co to znaczy?? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-09-2008, 09:31
|
|
|
josie napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | to byla Yuasa - koszt nowego aku tej klasy to jakies 800 zl |
Heh, a ja na forum opla przeczytałem ostatnio:
"Stoję przed zmianą akumulatora. Miała być centra Futura w granicach 360-380 zł. W sklepie zaproponowano mi japoński akumulator Yuasa - podobno bardzo dobry - cena nie jakoś powalająco niska, ale podobno to bardzo dobre akumulatory - cena ok 300 zł.
Czy ktoś słyszał coś o tej firmie ? Warto go brać ?
W necie mało informacji..." |
Nic tylko kupowac - jak 2 lata temu szukalem aku do Gala, to po padaczce 4 letniego Bannera chcialem znow Yuasa - ale zaczynal sie od 800 zl za 36 Ah (chcialem min. 55Ah)
No i wzialem Future za 280 zl...
Ciekawe czy to ta sama Yuasa |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 13-10-2008, 09:23
|
|
|
no i znów powtórka z rozrywki.
samochód postał 2 dni, było bardzo wilgotno, mgły i szarówka - dzisiaj rano odpalił normalnie po czym po 5 sekundach zgasł. i nie dało się go odpalić, rozrusznik kręcił ale normalnie samochód jak martwy, postałem chwilkę może minuta albo dwie i spróbowałem ponownie odpalił ale znów z takimi samymi objawami - szarpał, dusił się , nie mógł wejść na obroty i był słaby że nawet ruszyć nie szło - postałem tak trochę aż się silnik rozgrzał może ze 3 minuty i potem było już normalnie bez problemowo ruszyłem i pojechałem....
już mnie krew zalewa - co to może być?? coś z elektryką?? boję się że jak będzie trochę zimniej to nigdzie nie pojadę.... |
|
|
|
 |
xjacobs
mod MSS
Auto: MSS 1.6 2004 / 406 coupe 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 762 Skąd: Giżycko/Warszawa
|
Wysłany: 13-10-2008, 14:26
|
|
|
mam nadzieje ze nie odpalasz go na gazie? |
_________________
 |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 13-10-2008, 14:43
|
|
|
nie nie odpalam ale przyznam że jak mnie nerwy juz mało co nie ponoszą to mi przez myśl przechodzi taka myśl
na razie to jak go odpalę i szarpie to wtedy go przełączam na gaz - może ze 3 razy tak zrobiłem ale wiem że na zimnym silniku tak nie można dlatego tak mnie to wkurza....... |
|
|
|
 |
slawekw_79 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-10-2008, 17:59
|
|
|
a sprawdzali ci w miśku sprężanie na cylindrach?? kumpel miał podobne objawy |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 13-10-2008, 23:09
|
|
|
nie więc trzeba sprawdzić - to ma sens - wymiary zależą od temperatury więc.... |
|
|
|
 |
Arconada [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 10:56
|
|
|
Mnie aku zaskoczył wczoraj. Wsiadam rano, próbuje włączyć a tu ..... cisza...
Szok! Naprawdę myślałem, że akumulatory ładowane przez producenta mogą wytrzymac z 4-5 lat, ale nie 2,5 roku
Jeśli faktycznie Mitsubishi instaluje seryjnie od nowości akumulatorki tylko na taka jazdę na 2 lata to psuja sobie markę !
Pojechałem do mechanika, zdiagnozowal mój aku i wyszło... aku niesprawny.
No i 5 stówek planuje wydac na zakup nowego.
Mech sugeruje mi Varta Silver dynamic D15 , 63 Ah
Cold-test Current, En [A] 610
Czy warto kupipc aku Varta ???
Jeździł ktos z Was na takim lub jeździ? |
|
|
|
 |
bazkomp [Usunięty]
|
Wysłany: 30-10-2008, 14:17
|
|
|
i temat powraca jak bumerang
nie wiem jak się to dzieje ale teraz od tygodnia odpala mi normalnie ale za to mam nowy objaw - na benzynie jest słaby jak mucha - jak by mu paliwa brakowało
na wyższych obrotach zaczyna przerywać (ale nie zgaśnie) a jak chcę gwałtownie przyspieszyć to się nie da.
na gazie wszystko chodzi idealnie
JA SIĘ OBAWIAM JEDNEGO - PRZYJDĄ MROZY TO BĘDĘ STAŁ TYM SAMOCHODEM I JEŹDZIŁ AUTOBUSEM
jeszcze jedno - od czego są te kable, jak nimi ruszam to musi się gdzieś robić przerwa bo mi nagle samochód przestaje pracować - chodzi na 2-3 gary a czasem nawet zgaśnie
 |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 30-10-2008, 14:28
|
|
|
Mi to wygląda na przewody od cewek zapłonowych. Tak jakby napięcie nie dopływało.
[ Dodano: 30-10-2008, 14:29 ]
Czy auto było uderzone przodem ? |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
|