Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mobili · Wysłany: 29-11-2008, 14:31

nie ma co komentować. po prostu małe cisnienie dlatego aby sworznie nie siadały.
nie złośliwego.
pozdarwiam

[ Dodano: 29-11-2008, 19:23 ]
jarek,
czemu masz "bus driver" jezdzisz autobusami czy busami?
tak z ciekawosci pytam
pozdrow

jarek · Wysłany: 29-11-2008, 21:24

czemu masz "bus driver" jezdzisz autobusami czy busami?
tak z ciekawosci pytam
pozdrow[/quote]

Jeżdzę autobusami,mieszkam w anglii i dlatego bus driver (z angielskiego) . Jak zakładałem pofil odwaliło mi kilka innych,a to przyjęło.Moje pytanie było z czystej ciekawości,nie wiedziałem że zbyt dużo powietrza może coś uszkodzić.Powiem ci że pomimo że mam 2,2bar dalej opony wyglądają jak kapcie,ale jeżdzi się OK.

Japko · Wysłany: 29-11-2008, 22:48

Musi się troche spłaszczyć, żeby cały bieżnik przylegał do jezdni.

pozioma1 · Wysłany: 05-12-2008, 13:24

Dodam swoje 3 grosze.. miałem bardzo podobnie jak przedmówcy - drżenie i to dość mocne w niskim zakresie prędkości. Sprawdzałem zbieżność i zawieszenie a problemem okazały się opony.. wyszło jak "ubrałem" zimowe. Tak na marginesie opony letnie sprawdzałem u wulkanizatora i zaklinał się, że są ok - wyszło inaczej...

cns80 · Wysłany: 05-12-2008, 14:44

xjacobs · Wysłany: 06-12-2008, 00:00

darek7513 · Wysłany: 28-10-2009, 19:24 **Drzenie kierownicy**

Mam taki dylemat wymienilem kola na zimowe i przy delikatnych skretach kierownica podczas jazdy jest uczucie drgania[na poczatku skretu] kola byly wywazane i niewiem co to za cholera ?

osiem · Wysłany: 28-10-2009, 19:51 **Re: Drzenie kierownicy**

darek7513 · Wysłany: 04-11-2009, 21:02

sorry ze tak pozno odpowiadam mam wredsteiny mialy byc ok no i są mam je od zeszłego roku ibylo wszystko ok oponki niezle lataja na mokkry jak i na sniegu ale w tym roku założyłem i jak robie lekki skret np w lewo [niewielki ruch kierownica] to czuje takie pzerywany ruch i lekko drzyale te drzenie nie wystepuje zawsze wogule dziwna sytuacja opony na felgach zostaly z zeszlego roku czyli niezmienily miejsca na feldze chyba ze trzeba bylo by ie zdiac i na nowo zalozyc? :idea:

Misiek79 · Wysłany: 26-02-2010, 00:06

Opony to temat rzeka. Mialem Good Year i powiem,ze tak huczaly jakbym mial lozyska juz wyhuśtane. teraz jezdze na "Michalkach" i jest OK. jakis czas mialem Barum BraVis i tez byly ciche.
Pozdrawiam