Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Alek]

Ja tam wiele automatami nie jeździłem, prawdę powiedziawszy jedynie kilka razy miałem okazję przejechać się dwoma takimi: Passatem 1.8T z tiptroniciem i Alfą 156 2.0 Selespeed. I już po tych kilku razach widzę że ocen skrzyń biegów nie można uogólniać.
Ktoś napisał że automat "będzie więcej palił na trasie bo trzyma wyższe obroty". Pewnie jedne będą tak robić, a drugie nie. Wspomniany przeze mnie Passat przy jeździe ze stałą prędkością trzymał się mozliwie jak najwyższego przełożenia, co czasem skutkowało wartością 1500 na obrotomierzu. Widać konstruktorzy VW uznali że silnikowi to nie szkodzi. Ale kickdown był w tym samochodzie tragiczny. Po wciśnięciu gazu do podłogi silnik przez niemal sekundę bulgotał próbując przyśpieszać bez zmieny biegu, po czym orientował się że nie tędy droga i redukował o 2 w dół, co bardzo często skutkowało mieleniem.
Z drugiej strony w Alfie skrzynia miała tylko jeden, "miejski" tryb automatu, który redukował biegi o niebo lepiej niż automat tiptronica. Ale "ręczne" przełączanie w Alfie było koszmarnie długie, bo tam zawsze skrzynia pracowała z międzygazem.
Pewnie każda skrzynka ma swoje "zady i walety". Chętnie przejechałbym się jakąś nowoczesną "ynteligentą", czy "uczącą się", ale koniecznie z możliwością ręcznego przełączania.

Ja tam wiele automatami nie jeździłem, prawdę powiedziawszy jedynie kilka razy miałem okazję przejechać się dwoma takimi: Passatem 1.8T z tiptroniciem i Alfą 156 2.0 Selespeed. I już po tych kilku razach widzę że ocen skrzyń biegów nie można uogólniać.
Ktoś napisał że automat "będzie więcej palił na trasie bo trzyma wyższe obroty". Pewnie jedne będą tak robić, a drugie nie. Wspomniany przeze mnie Passat przy jeździe ze stałą prędkością trzymał się mozliwie jak najwyższego przełożenia, co czasem skutkowało wartością 1500 na obrotomierzu. Widać konstruktorzy VW uznali że silnikowi to nie szkodzi. Ale kickdown był w tym samochodzie tragiczny. Po wciśnięciu gazu do podłogi silnik przez niemal sekundę bulgotał próbując przyśpieszać bez zmieny biegu, po czym orientował się że nie tędy droga i redukował o 2 w dół, co bardzo często skutkowało mieleniem.
Z drugiej strony w Alfie skrzynia miała tylko jeden, "miejski" tryb automatu, który redukował biegi o niebo lepiej niż automat tiptronica. Ale "ręczne" przełączanie w Alfie było koszmarnie długie, bo tam zawsze skrzynia pracowała z międzygazem.
Pewnie każda skrzynka ma swoje "zady i walety". Chętnie przejechałbym się jakąś nowoczesną "ynteligentą", czy "uczącą się", ale koniecznie z możliwością ręcznego przełączania.

[Karwoś]

Z porównania to mam 2 skrzynie - w lancerze i w Mazdzie 6 w tiptronicu - ta w maździe jest jednak szybsza, ale przygotowana jest do 160KM więc to chyba dlatego - a i wole używać w niej D i trybu M (plus minus) - wtedy zawsze wiem że zmienił bieg w odpowiednim momencie.