Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Alexander]

czy mam się dobierać do tej wtyczki co jest na środku drugiego zdjęcia? Ten niebieski wciskałem i po odpaleniu zaczał ładnei 2000 i zjechal na 1500 ale nigdzie nie jechałem więc nie wiem jak z tym będzie dalej.

Ale ze zdjęciami się upewniam bo to tak na oko oceniałem gdzie to powinno być:P
drugie zdjęcie to zbliżenie gdzieś w okolicach środka pierwszego zdjęcia:)

czy mam się dobierać do tej wtyczki co jest na środku drugiego zdjęcia? Ten niebieski wciskałem i po odpaleniu zaczał ładnei 2000 i zjechal na 1500 ale nigdzie nie jechałem więc nie wiem jak z tym będzie dalej.

Ale ze zdjęciami się upewniam bo to tak na oko oceniałem gdzie to powinno być:P
drugie zdjęcie to zbliżenie gdzieś w okolicach środka pierwszego zdjęcia:)

[Hugo]

[Alexander]

ok, dzieki:)

ok, dzieki:)

[Hugo]

Wnoszę poprawkę do ostatniego mojego postu:
Przy tej wtyczce, która jest teraz na aucie obetnij kable ok. 1 cm za nią (żeby było widać kolory kabli). Umożliwi to wyciągnięcie wiązki wyżej nad przepustnicę i znacznie ułatwi lutowanie kabli od nowej wtyczki. Po wszystkim wepnij nową wtyczkę, a kable schowaj za kolektor ssący. Powodzenia.

[Alexander]

wtyczki z rozbitka jeszcze nie miałem kiedy poszukać bo świeta sylwester itp, ale teraz jechałem w góry i niestety pomimo, że ten kabel wciskałem dalej( chociaż nie widać żeby był jakiś luźny) obroty dalej wariują. Na szczęscie częsciej są za wysokie więc nie za każdym razem gasnie, ale chce żeby wszystko ładnie działało bo zawsze mam loterie czy teraz będzie 500/900/1100/1600/1800 rpm (po każdym odpaleniu inna wartość, 900 niestety najrzadziej)

Czy w takim razie może być, że to tego kabla nie da się już lepiej wepchnąć i trzeba wymienić, czy to może być coś zupełnie innego? Typu padający ECU, niewymienione kable, albo rozregulowane zawory (przed chwilą przeczytałem na podforum CJ0, ze przy problemach z obrotami na tym mógł polegać problem)?

wtyczki z rozbitka jeszcze nie miałem kiedy poszukać bo świeta sylwester itp, ale teraz jechałem w góry i niestety pomimo, że ten kabel wciskałem dalej( chociaż nie widać żeby był jakiś luźny) obroty dalej wariują. Na szczęscie częsciej są za wysokie więc nie za każdym razem gasnie, ale chce żeby wszystko ładnie działało bo zawsze mam loterie czy teraz będzie 500/900/1100/1600/1800 rpm (po każdym odpaleniu inna wartość, 900 niestety najrzadziej)

Czy w takim razie może być, że to tego kabla nie da się już lepiej wepchnąć i trzeba wymienić, czy to może być coś zupełnie innego? Typu padający ECU, niewymienione kable, albo rozregulowane zawory (przed chwilą przeczytałem na podforum CJ0, ze przy problemach z obrotami na tym mógł polegać problem)?

[londolut]

[Hugo]

[Alexander]

nie sądzę żebym sam się w tą regulację bawił, ale tu chyba niewiele można zepsuć więc na mechaniku chyba można polegac umówię się w nowym tygodniu w takim razie

nie sądzę żebym sam się w tą regulację bawił, ale tu chyba niewiele można zepsuć więc na mechaniku chyba można polegac umówię się w nowym tygodniu w takim razie

[londolut]

[Alexander]

czytałem to już kiedyś jak pierwszy raz ktoś podlinkował stronkę Krzyzaka, ale to dalej nie brzmi dla mnie szczególnie prosto;)

już te początkowe punkty


rozgrzewamy silnik do temperatury pracy
#
zdejmujemy obie odmy (tą od węża dostarczającego powietrze i tą od zaworu PCV)
#
wyjmujemy linkę gazu z uchwytów i usuwamy dalej, aby nam nie przeszkadzała
#
zdejmujemy kable wysokiego napięcia z uchwytów na pokrywie zaworów

uświadamiają mi, że nie mam pojęcia o co chodzi;)

czytałem to już kiedyś jak pierwszy raz ktoś podlinkował stronkę Krzyzaka, ale to dalej nie brzmi dla mnie szczególnie prosto;)

już te początkowe punkty


rozgrzewamy silnik do temperatury pracy
#
zdejmujemy obie odmy (tą od węża dostarczającego powietrze i tą od zaworu PCV)
#
wyjmujemy linkę gazu z uchwytów i usuwamy dalej, aby nam nie przeszkadzała
#
zdejmujemy kable wysokiego napięcia z uchwytów na pokrywie zaworów

uświadamiają mi, że nie mam pojęcia o co chodzi;)

[tomusn]

[Hugo]

[Alexander]

bo napisałeś o tym rozgrzanym silniku i potraktowałem to jako wskazówkę dla mnie:) A mechanik sie nie obrazi jak mu się powie?

bo napisałeś o tym rozgrzanym silniku i potraktowałem to jako wskazówkę dla mnie:) A mechanik sie nie obrazi jak mu się powie?

[Hugo]

[rosomak1983]

Chłopaki ja mam podobny problem tyle ze silnik nigdy nie gasnie. Mam loterie w stylu 500/900/1000/1100 bez falowania lub z delikatnym falowaniem. Było czyszczenie przepustnicy jednak wolne obroty tylko ustawiane przez srube główna. Musze sie zabrac i zrobic to profesjonalnie. Jednak podejrzewam krokowca bo jak włacze odbiorniki pradu to tez czasem spadaja obroty.
Ale co do regulacji zaworów to skad wiedziec ze teraz akurat trzeba to zrobic? Chyba silnik wtedy klekocze czy cos? Niby miałem regulowane zawory w czerwcu ale niewiem moze tak na wszelki wypadek znowu by wyregulowac????