Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

pozioma1 · Wysłany: 04-07-2009, 22:04

Ja również mam zamontowaną gaśnicę w bagażniku po lewej stronie. Idealnie tam pasuje i siedzi stabilnie nie ma niebezpieczeństwa, że wypadnie. Zapewne ktoś powie zaraz, że powinna być pod ręką ale ja osobiście nie wierzę w te mocowania co koledzy pokazali na fotkach. Przy nawet lekkim "dzwonie" gaśnica wypadnie z zaczepów.

Arconada · Wysłany: 13-07-2009, 15:05

ja woze w siatce w bagażniku... też wygodnie i nie przeszkadza. Zawsze moge ja sobie przełozyć jak jadę w pełnym załadunku...

cns80 · Wysłany: 13-07-2009, 20:40

Misie...
A ile lat mają wasze gaśnice ???

mirekW · Wysłany: 13-07-2009, 22:01

U mnie mnie również jest w bagazniku w schowku po lewej stronie-mysle ze to bardziej praktyczne miejsce.

Pozdrawiam

A · Wysłany: 13-07-2009, 22:38

mirekW · Wysłany: 14-07-2009, 21:41

moja ma 6 lat .

jestem ciekaw czy macie aktualnie podbita kontrolke gasnicy!!!

vaciok · Wysłany: 15-07-2009, 00:55

Obowiązkiem kierowcy jest posiadanie gaśnicy, ale wcale nie musi być ona sprawna.
To, że jest sprawna do tylko dla naszego bezpieczeństwa.
"Obowiązujące aktualnie przepisy nie dają podstaw prawnych do kontrolowania daty ważności gaśnicy znajdującej się na wyposażeniu pojazdu.
Badanie gaśnicy samochodowej wykonywane jest poprzez oględziny, a podstawowym kryterium uznania stanu technicznego pojazdu za niezadowalający jest brak gaśnicy"
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 31.12.2002r. Obowiązuje nadal.

mirekW · Wysłany: 18-07-2009, 23:05

DZIEKI za informacje - to dlatego policja juz nie kontroluje gasnic!

cns80 · Wysłany: 19-07-2009, 12:05

vaciok, jak się komuś spali samochód z nieważną gaśnicą to może zapomnieć o odszkodowaniu. O własnym bezpieczeństwie nawet nie będę wspominał.

halbog · Wysłany: 19-07-2009, 12:47

Rozmawiałem kiedyś z zaprzyjaźnionym strażakiem o gaśnicach samochodowych. Standartowa starcza na 3 do 5 sekund akcji gaśniczej, co starcza na ugaszenie popielniczki. W aucie, gdzie często ogień jest podsycany przez paliwo, trzeba skoordynowanej akcji min 5 ludzi, żeby zwalczyć ogień, przy założeniu, że ogień będzie w początkowej fazie, bo inaczej to jak gaszenie lasu za pomocą wiadra wody. cns80, myślę, że trzeba przede wszystkim ewakuować zagrożone osoby, bo nawet towarzystwa ubezpieczeniowe nie wymagają narażania się celem ratowania auta. Po pierwsze bezpieczeństwo ludzi :thumbleft:

.
Pozdrawiam
Bogdan

brutus25 · Wysłany: 19-07-2009, 13:13

Potwierdzam słowa przedmówcy. Gasnica w samochodzie to jeden wielki pic na wodę. Ale przepisy przepisami...trzeba ją mieć w aucie.

JCH · Wysłany: 19-07-2009, 13:29

xjacobs · Wysłany: 19-07-2009, 14:37

JCH · Wysłany: 19-07-2009, 18:40

Przy okazji nie bawiąc się w dywagacje "co by było gdyby" pokopałem trochę w archiwum :arrow:

Jak korzystać z gaśnicy.

mirekW · Wysłany: 19-07-2009, 20:57

halbog -masz racje ,co do możliwosci ugaszenia pozaru samochodu standardowa gasnica.
Ja byłem kiedys swiadkiem jak zapalił sie peuegot 206 z instalacja gazowa,gasili go 3-ma
gasnicami i niewiele zdziałli-dobrze ze szybko przyjechała staz i butla nie wybuchła.Ale z przodu i wnetrza samochodu niewiele zostało.