 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: mkm 23-11-2009, 19:11 |
identyfikator numeru kluczyka |
Autor |
Wiadomość |
Cezarito
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 SB '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 127 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 27-06-2009, 19:49
|
|
|
No a jeżeli już ktoś to ma to i po co... ? Mam się tego nauczyć na pamięć ? Jest to istotne ? |
|
|
|
 |
sla85
Forumowicz
Auto: Lancer '09 1.8
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 38 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27-06-2009, 19:59
|
|
|
Jest to potrzebne w wypadku zgubienia obu kluczyków. Wtedy podajesz ten kod i dorabiaja Ci kluczyki. W przypadku braku tego kodu musieliby wymieniac wszystkie zamki a to podobno kosztuje dobre kilka tysiecy. |
|
|
|
 |
Cezarito
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 SB '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 127 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 27-06-2009, 21:40
|
|
|
Aha, no to lepiej go sobie gdzieś przepiąć, bo tak przypięty do kluczy w przypadku ich zgubienia mało się przyda.
Dzięki sla. |
|
|
|
 |
sla85
Forumowicz
Auto: Lancer '09 1.8
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 38 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 28-06-2009, 15:14
|
|
|
A prosze bardzo:)
Ja przyczepiłem do drugiego kluczyka bo i tak go nie biore ze soba:) |
|
|
|
 |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 04-07-2009, 21:16
|
|
|
Cóż, ja znalazłem jakieś pół roku temu pod klatką takie kluczyki z numerem przypiętym do kółka z pilotem. Przeszedłem się chyba ze sześć razy (w ciągu tygodnia) po parkingach w okolicy i naciskałem pilota, żeby zobaczyć, czy któreś auto nie zareaguje, rozwiesiłem też ogłoszenia na bloku i w jego okolicy. W końcu oddałem kluczyki babce z pobliskiego kiosku ruchu, wystawiała je pomiędzy towarami na szybie - ale nie wiem, czy w końcu się znalazł właściciel, czy też nie. Jeżeli się nie znalazł, to albo ma druga parę, albo to już była ta druga.
Mam znajomego, który pracuje na informacji w ZUSie, opowiadał o babce, która zostawiła kluczyki u niego na ladzie i zauważył je jak już sobie poszła. Schował więc, myśląc, że się zgłosi za chwilę, ale nie wróciła. Przyszła po tygodniu i kiedy jej wręczył kluczyki bardzo się zdziwiła, bo okazało się, że nie zauważyła straty - nosi oba komplety w torebce Ciekawe, co zrobi, jak zgubi torebkę ) |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
|
|